Autor Wątek: Ochotnik z USA  (Przeczytany 119812 razy)

mik23

  • Gość
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #275 dnia: Grudzień 05, 2013, 10:56:02 »
RUBICON ... jesteś tam jeszcze ???

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #276 dnia: Grudzień 07, 2013, 02:18:35 »
Jestem jestem  :rofl:

Rekawice jeszcze nie sprawdzone w boju. Na szczescie nie mielismy ostatnio zadnych powaznych wypadkow a do zwyklej pracy uzywam lekkich rekawic mechanix gloves.
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #277 dnia: Grudzień 20, 2013, 03:54:01 »
Chcialem sie pochwalic ze pare dni temu zakonczylem kurs ratownika medycznego EMT na pierwszym miejscu w klasie.  :mellow: Teraz czeka mnie panstwowy egzamin teoretyczny i bede gotowy do samodzielnego dzialania w karetce.
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline sotnaw

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #278 dnia: Styczeń 04, 2014, 22:30:16 »
Mógłbyś opowiedzieć jak wygląda Wasza organizacja wyjazdów medycznych, skoro na każdym wozie jest zestaw do ratownictwa medyczengo jakiś mały zestaw leków i lifepack (albo kardiomonitor).


Kiedy jedzie engine, a kiedy karetka? Kto u Was dowodzi w takich działaniach?  Czy w Twoim dystrykcie istnieje jakiś system ratownictwa medycznego poza strażą pożarną?

A może jest możliwość abyś pokazał nam z jakiego wyposażenia medycznego korzystacie? Albo tego jak wygląda wnętrze i organizacja sprzętu w karetce?

W związku z tym, że to mój pierwszy post, przywitam się;) Paweł

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #279 dnia: Styczeń 07, 2014, 11:13:20 »
Mógłbyś opowiedzieć jak wygląda Wasza organizacja wyjazdów medycznych....
Kiedy jedzie engine, a kiedy karetka? Kto u Was dowodzi w takich działaniach?

To jaki zestaw wyjezdza zalezy od wezwania...Czasem jest tak ze jedzie karetka a Engine tylko minitoruje i jedzie tylko jak trzeba dodatkowych rak do pracy.  Jak jedzie pelny zestaw z remizy to dowodzi kapitan danej remizy(jezdzi w engine). Jesli jedzie sama karetka to dowodzi medyk zajmujacy sie pacjentem....medycy zamieniaja sie rolami co wyjazd...raz jeden jest kierowca raz medykiem.





Czy w Twoim dystrykcie istnieje jakiś system ratownictwa medycznego poza strażą pożarną?

Nie...tylko straz.

A może jest możliwość abyś pokazał nam z jakiego wyposażenia medycznego korzystacie? Albo tego jak wygląda wnętrze i organizacja sprzętu w karetce?

Jasne...film pokazujacy jedna z naszych karetek:
https://www.facebook.com/photo.php?v=530212893726382&l=4907457844254292573
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline Levy

  • Per aspera ad astra
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.477
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #280 dnia: Styczeń 07, 2014, 15:48:05 »
Jasne...film pokazujacy jedna z naszych karetek:
https://www.facebook.com/photo.php?v=530212893726382&l=4907457844254292573

Kurcze, musiałem przegapić ten filmik na fejsie, ale nic to. Chyba najbardziej zaintrygował mnie ten sejf na ważniejsze leki... Czy pobranie z niego dajmy na to wspomnianej morfiny wiąże się z jakimiś specjalnymi procedurami?
Wpływ dowódcy jako twórcy karności jest przodujący. Gdy dowódca ma powagę wynikającą ze stopnia i stanowiska, a ponadto dużą wiedzę i umiejętność pracy, wówczas jego wpływ działa tak silnie, że każdy podwładny uważa podporządkowanie się mu za samo przez się zrozumiałe.

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #281 dnia: Styczeń 07, 2014, 15:54:45 »
Kurcze, musiałem przegapić ten filmik na fejsie, ale nic to. Chyba najbardziej zaintrygował mnie ten sejf na ważniejsze leki... Czy pobranie z niego dajmy na to wspomnianej morfiny wiąże się z jakimiś specjalnymi procedurami?

Bardziej chodzi o kontrole "narkotykow". W zamieszaniu przy akcji ktos moglby podwedzic leki gdyby byly na wierzchu. A tak kazdy ratownik ma wlasny kod do sejfu, zawsze wiadomo kto I kiedy otwieral itp. Nie ma specjalnych procedur...poprostu jak jest potrzeba to sejf jest otwierany pobierane sa odpowiednie leki I dzialamy.
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline niwdew

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 147
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #282 dnia: Styczeń 07, 2014, 23:09:40 »
A jak atak zimy w  twoim rejonie? U nas w TV sporo mówi się o tym że w USA zimno, że są ofiary itd. Budownictwo też generalnie chyba nie jest specyficzne pod takie temperatury? Jak to jest u cCiebie, bo jak wiemy ten kraj wielki...
Pozdrawiam

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #283 dnia: Styczeń 08, 2014, 09:35:44 »
A jak atak zimy w  twoim rejonie? U nas w TV sporo mówi się o tym że w USA zimno, że są ofiary itd. Budownictwo też generalnie chyba nie jest specyficzne pod takie temperatury? Jak to jest u cCiebie, bo jak wiemy ten kraj wielki...
Pozdrawiam

W tym roku w mojej okolicy zima jak narazie bardzo lagodna...obecnie w ciagu dnia temperatury sa w okolicach +15c...w nocy okolo -5c. Niestety slaba zima oznacza malo sniegu/wody...w tej chwili opady sniegu to zaledwie 21% normy wiec latem bedze susza.

Normalnie zima wyglada tak ze w dolinie gdzie mieszkam snieg pada sporadycznie w malych ilosciach bo wszystko zatrzymuja gory....za to 20-30 minut jazdy od mojego domu czesto widoki sa takie:







Samo budownictwo...w mojej okolicy buduje sie z mysla o chlodnych zimach i goracych latach wiec domy sa dodatkowo izolowane.
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #284 dnia: Luty 21, 2015, 22:55:06 »
Jak tam wyjazdy u was w tym roku???...u mnie od pierwszego strycznia juz ponad 900 wezwan w dystrykcie.
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline Piotrek91

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #285 dnia: Luty 23, 2015, 01:16:02 »
Jak tam wyjazdy u was w tym roku???...u mnie od pierwszego strycznia juz ponad 900 wezwan w dystrykcie.

Niestety żaden ze mnie strażak, więc nie odpowiem.
ALE. Pisałeś, że większość strażaków w USA to byli ochotnicy. Skoro kończycie tą samą szkołę, to co decyduje o tym, że jeden ochotnik zostaje zawodowcem, a drugi pozostaje ochotnikiem?
Jak pisałem, nie jestem strażakiem, ale wiem że tutaj, w Polsce, współpraca między OSP, a PSP odbywa się z różnym entuzjazmem... Jak jest u Was? Jak zawodowcy reagują na ochotników?

Offline hacek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 315
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #286 dnia: Luty 23, 2015, 07:33:11 »
@Rubicon: u mnie już zaczęły się trawy i to jest ich dosyć sporo

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #287 dnia: Luty 23, 2015, 10:00:39 »


Niestety żaden ze mnie strażak, więc nie odpowiem.
ALE. Pisałeś, że większość strażaków w USA to byli ochotnicy. Skoro kończycie tą samą szkołę, to co decyduje o tym, że jeden ochotnik zostaje zawodowcem, a drugi pozostaje ochotnikiem?
Jak pisałem, nie jestem strażakiem, ale wiem że tutaj, w Polsce, współpraca między OSP, a PSP odbywa się z różnym entuzjazmem... Jak jest u Was? Jak zawodowcy reagują na ochotników?

To czy ktos startuje do zawodowcow decyduje  chec do stalej pracy w strazy. Ochotnicy maja inne etaty...czesto lepiej platne wiec w strazy dzialaja tylko na zasadzie wolontariatu. Do zawodowej strazy tez ciezko sie dostac...I to tez jest punk decydujacy...czesc ochotnikow pozostaje ochotnikami bo najzwyczajniej nie dostali sie na zawodowego.... a ze lubia straz wiec dzialaja ochotniczo.

Wspolpraca miedzy zawodowcami a ochotnikami przebiega w 99% bardzo poprawnie. Oczywiscie zdarzaja sie wyjatki ale sa to sprawy marginalne. Generalnie zawodowcy zdaja sobie sprawe ze jest ich w dystrykcie na tyle malo ze jak jest jakas wieksza akcja to bez ochotnikow nie dali by sobie rady.
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline niwdew

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 147
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #288 dnia: Wrzesień 15, 2015, 09:04:09 »
Nie wiem czy Rubicon tu zagląda jeszcze, jakkowiek myślę że zasadne będzie zadanie pytania na forum. Podam przykład filmowy https://www.youtube.com/watch?v=F0tvZSFmPF0
Pytanie brzmi jakie ograniczenia eliminują ze służby w Amerykańskim odpowiedniku OSP. Rozumiem że w przypadku zawodowców jest podobnie jak w Polsce.
Dla doprecyzowania dodam że chodzi mi o karła widocznego na filmie od 3:08. Nie mam nic przeciwko, zastanawia mnie jedynie fakt ratowania kolegi z roty ( który w USA jest tak szeroko ćwiczony) który dla karła (z racji różnicy masy choćby) może nastręczyć problemów. Do myślenia daję też fakt, że większość sprzętu projektowana jest dla ludzi wyższych ( auta na przykład) czy ochotnik z niedoborem wzrostu może pełnić wszystkie funkcje w zastępie? Jakie są ograniczenia?

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #289 dnia: Wrzesień 15, 2015, 12:57:09 »
Nie wiem czy Rubicon tu zagląda jeszcze,.....Pytanie brzmi jakie ograniczenia eliminują ze służby w Amerykańskim odpowiedniku OSP. Rozumiem że w przypadku zawodowców jest podobnie jak w Polsce.

Wymagania dla zawodowcow i ochotnikow w USA sa identyczne bo straz zawodowa I ochotnicza to jedna organizacja. Osoby z pewnymi ograniczeniami ( starsi wiekiem, grubsi, mniejsi) jesli nie spelnia warunkow kwalifikujacych do roty bojowej moga pelnic sluzbe jako tzw support czyli pomocnicy - tacy strazacy zajmuja sie mniej niebezpiecznymi sprawami czyli np napelnianiem butli, konserwacja sprzetu, organizacja stref odpoczynku dla innych strazakow i nie maja certyfikatow na bezposrednie uczestniczenie w gaszeniu.
Film ktory dolaczyles w linku pokazuje ze niestety nawet w USA niektorzy sa na bakier z przepisami i zasadami bezpieczenstwa.
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #290 dnia: Wrzesień 15, 2015, 13:55:34 »
Nie wiem czy to ten sam gość ale swojego czasu było głośno o Vince Brasco http://www.dailymail.co.uk/news/article-2076068/Vince-Brasco-The-worlds-shortest-firefighter-just-4ft-2in-tall.html

Offline Rubicon

  • Station 7
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Odp: Ochotnik z USA
« Odpowiedź #291 dnia: Wrzesień 19, 2015, 22:27:51 »
Zapraszam na bloga....bedzie tam sporo informacji o strazy w USA:
www.strazakusa.blog.pl
Si vis pacem, para bellum.

www.facebook.com/StrazakwUSA