Autor Wątek: Dyżur Domowy.  (Przeczytany 183808 razy)

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.323
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #275 dnia: Maj 14, 2017, 13:52:18 »
Dyżur przed  służbą jest ze strony strażaka dobry bo i tak musi się przygotować do służby " np. nie spożywać" ale ze strony d-cy może komplikować sytuację jeżeli skorzysta z takiego dyżurującego a on nie będzie mógł odpocząć przed swoją służbą. Wtedy trzeba przebudowywać grafik. :straz:
Normalnie straszne, przebudować grafik  :rofl: bo jedna osoba wypadła na jedną służbę.
Każdy woli przyjść z dyżuru na swoją zmianę.
Wiesz co wolałbym aby wolna służba była jednak wolna. Poza tym mowie mam wątpliwości natury prawnej i na pewno to przedyskutuje z kimś z PIPy. W przypadku odbioru nadpracowanych godzin dyżur jest mocno dyskusyjny, nasze przepisy tego nie regulują więc trzeba posiłkować się kodeksem pracy.
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline Siedem

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 517
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #276 dnia: Maj 14, 2017, 18:45:53 »
Wolna służba wynika z harmonogramu i z konieczności planowania stanu minimalnego . To nie jest odbiór nadgodzin. To nie urlop i ludziom się myli. Nawet niektórzy chcą sobie planować ws. Dla mnie nie ma lepszego rozwiązania niz dyżur na WS bo ściągnięty gość idzie na swoją zmianę i robi nadgodziny, które nie wędrują między innymi zmianami. U mnie nadgodziny wszyscy chcą i najlepiej na maxa. Raczej się ludzie proszą o przyjście na nadgodziny.

Offline KLAWY

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 467
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #277 dnia: Maj 14, 2017, 19:01:01 »
Dyżur przed  służbą jest ze strony strażaka dobry bo i tak musi się przygotować do służby " np. nie spożywać" ale ze strony d-cy może komplikować sytuację jeżeli skorzysta z takiego dyżurującego a on nie będzie mógł odpocząć przed swoją służbą. Wtedy trzeba przebudowywać grafik. :straz:
W moim przypadku, dyżur domowy, to najgorszy "twór", wolałbym służbę  w jednostce.
Profitów z tego tytułu- brak! jednak należy pozostawać w gotowości.
Ja w takim dniu, nie potrafię oddać się pełnemu relaksowi, już nie wspominając, że nie mogę oddalać po za dom! Mój czas wstawienia się w chwili wezwania, to praktycznie uruchomienie samochodu i udanie się do strażnicy.
Poukładałem wszystko (bo jest możliwe), moja żona pracuje na zmiany i kiedy sam jestem dziećmi a mam dyżur domowy, wcześniej obdzwaniam, by zleźć nad nimi opiekę (dobrze,że są dziadkowie).
W tym dniu, nie planuję prac, nie odwiedzam znajomych, wędkowanie, niestety, też odpada, nawet bieganie (chyba,że w koło domu), zauważyłem,że odczuwam dyskomfort, jak dzwoni mój telefon-przyśpiesza mi puls a w myślach mam rodzaj zdarzenia! uff! na szczęście dzwoni tylko kumpel.
Raz, sprzątałem piwnicę i zorientowałem się,że nie mam zasięgu! wybiegłem w panice i szybko dzwoniłem do dyżurnego- na szczęście, nie próbował się ze mną kontaktować.
Na mojej działce, mapa zasięgu, jest od bardzo dobrej, do braku i wcześniej, tamtej części, nie odwiedzałem, teraz (może komuś się przyda), kupiłem specjalny zestaw, poprawiający zasięg-niewielki wydatek rzędu 300pln , ale pełna swoboda poruszania, z świadomością pozostawania w kontakcie.
Najgorsza sytuacja miała miejsce, kiedy rano było -15 i nie mogłem uruchomić samochodu-jednak zadzwoniłem  do dyżurnego-wyznaczył zastępcę a ja szybko wezwałem mechanika.
to tyle z wspomnień moich dyżurów domowych-a jak WY spędzacie taki dzień? Może podacie kilka cennych porad!
pozdrawiam

Offline Siedem

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 517
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #278 dnia: Maj 14, 2017, 19:42:22 »
U mnie nie ma takiego tematu żeby ściągać z dyżuru bo akcja duza i brakuje ludzi. Ściąga sie tylko z przyczyn losowych (kontuzje, choroby, nagle sytuacje rodzinne)

Offline vade

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 375
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #279 dnia: Maj 14, 2017, 20:43:00 »
jak by nie patrzeć do dyżur domowy czy to przed Ws czy w trakcie to czyste w formie  skur........stwo niczym nie uregulowane,czegoś takiego nie powinno być,i nie piszcie mi że służba,że jak koledze sie coś przytrafi to trzeba przyjść

Offline SIUSIEK

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.913
  • Kocham swoją pracę! Ale koniec tuż tuż....
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #280 dnia: Sierpień 10, 2017, 19:02:55 »
Cytuj
Owszem zgadzam się na dyżury domowe pod jednym warunkiem, jeśli dostanę za dyżur domowy tyle samo co bylejaki lekarz a nadmieniam że za dyżury domowe lekarze dostają minimum 300 złotych bowiem jest to traktowane jako dzień pracy.
u nas jeszcze istnieje przeświadczenie że strażak musi wszystko .....czyżby???
zobaczymy jak będą pierwsze pozwy do sądu . Jakby niepatrzę jest to ograniczenie wolnego czasu po pracy p[rzez pracodawcę . I jeszcze jedno co dotyczy wart , panowie jednostek wojskowych pilnują firmy ochroniarskie , mają broń i inne zabawki militarne , a u nas wysyła się strażaka z toporkiem do pilnowania przed złodziejem który przyjdzie kraść a za paskiem ma taki mały pistolecik. A gdy już rąbnie strażaka to wtedy panowie komendanci dadzą mu medal i awans ALE POŚMIERTNIE.
Napewno jest to niezgodne z prawem .
Parę dni temu podjęliśmy w jednej z jednostek Jaśnie Nam Panującego Pana O1 Komendianta( bo tak można go nazwać)dyskusję i wyciągnąłem ten wątek ponad forum. Wszyscy zamilkli. Po dwugodzinnej dyskusji powiem szczerze iż jesteśmy w stanie znaleźć prawników którzy będą dowodzić przed sądem nasze racje co do PŁATNYCH DYŻURÓW DOMOWYCH. Oczywiście jestem pierwszy który wejdzie w tę sprawę bo 3 x 24 h + 72 x prawie 13 netto nie licząc sobót i niedziel jako dni 100/200 płatnych. Kto się dołącza. Szukajmy

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #281 dnia: Listopad 20, 2017, 21:26:26 »
Wojsko walczy o płatny dyżur domowy a u nas dyżury domowe za free ?   :wall:
http://promilitaria21.home.pl/autoinstalator/joomla/aktualnosci-i-prawo/item/6070-20-xi-mon-dostrzega-problem-dyzurow-domowych-zolnierzy
Cytuj
Odpowiedź Ministerstwa Obrony Narodowej z pewnością rozwiewa wszelkie wątpliwości w przedmiocie przysługującego dodatkowego wynagrodzenia żołnierzom pełniącym nieetatowe służby dyżurne wewnętrzne i garnizonowe. Wynagrodzenie to bezsprzecznie przysługuje, bez względu na to czy żołnierze pełnią wskazane służby w miejscu stałej dyslokacji czy też poza nią. Z pewnością obecnie panujący chaos w terminologii dotyczącej służb jest do uporządkowania. Jest już dobra wola, teraz należy czekać na czyny.
« Ostatnia zmiana: Listopad 20, 2017, 21:39:23 wysłana przez młody13 »

Offline man

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #282 dnia: Listopad 21, 2017, 00:18:51 »
Z wypowiedzi w tym temacie wyłania się obraz, że pełnienie dyżurów domowych stanowi straszną krzywdę dla strażaków PSP.
Należy zauważyć w pewnym uproszczeniu, że strażacy OSP pełnią takie dyżury i również za darmo, niektórzy nawet kilkadziesiąt dni w roku.
Czytając wpisy w tym wątku nasuwa mi się smutny wniosek, że gdyby w powiecie X wykoleił się pociąg osobowy z dużą liczbą osób poszkodowanych, zapewne z własnej woli nie przyjechałby do Komendy żaden albo prawie żaden strażak PSP, natomiast jak wynika z autopsji strażaków OSP najechało by się sporo.

PS.
strażak PSP dostaje 2-3-4 tys. na miesiąc + 13 zł za nadgodziny a strażak OSP 7-10 zł za godzinę i czasami przekazuje to na działalność jednostki.


Offline strazakos_jrg

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 319
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #283 dnia: Listopad 21, 2017, 00:59:39 »
Kolego tu jest forum zawodowców. Proponuje przejść do forum ochotników.
Nie porównujmy psp do osp- to dwa różne światy, częściowo od siebie zależne.
Służba w psp to sposób życia. Bycie ochotnikiem poniekąd tez jednak nie każdy strazak może i powinien być w psp- z wadomych względów. Jeśli ktoś chce być w osp to jak najbardziej ale jeśli jesteś w osp i wypominasz że  czuwasz to się wypisz. Służba w psp ma swoje zasady np dyżury domowe dlatego widzę ze nie rozumiesz dlaczego strazak psp podczas katastrofy nie przyjeżdża do jrg. Jeśli będzie jakaś "katastrofa" to gwarantuje że prawie wszyscy przyjadą ale porównywanie tych dwóch sluzb nigdy nie będzie sensowne.

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #284 dnia: Listopad 21, 2017, 06:04:09 »
... Należy zauważyć w pewnym uproszczeniu, że strażacy OSP pełnią takie dyżury i również za darmo, niektórzy nawet kilkadziesiąt dni w roku.
Czytając wpisy w tym wątku nasuwa mi się smutny wniosek, że gdyby w powiecie X wykoleił się pociąg osobowy z dużą liczbą osób poszkodowanych, zapewne z własnej woli nie przyjechałby do Komendy żaden albo prawie żaden strażak PSP, natomiast jak wynika z autopsji strażaków OSP najechało by się sporo. ...
Również w dużym uproszczeniu - strażak OSP pełni dyżur 365 dni w roku z własnej nieprzymuszonej woli, natomiast strażak PSP pełni dyżur w wymiarze czasu narzuconym przez przełożonego. Tak jak za podstawowe godziny służby/pracy otrzymuje uposażenie/wynagrodzenie tak za dyżur domowy również powinien je otrzymywać.  Jeżeli jest potrzeba strażacy PSP zgłaszają się do służby z własnej woli i nie oczekują za to kasy oraz wielu po służbie w PSP działają jako ochotnicy ...
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #285 dnia: Listopad 21, 2017, 06:50:00 »
Koledzy Ochotnicy  :straz: z całym szacunkiem , ale u Was też coś tam próbuje się działać w związku z tym tematem i nikt  Wam z PSP nie mówi , że to nie w porządku . Niech każdy walczy o swój byt i środki dla rodziny  . 
http://remiza.com.pl/500-zl-miesiecznie-w-ramach-dodatku-za-gotowosc-do-sluzby-dla-osp/ .

Offline nintruz

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 96
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #286 dnia: Listopad 21, 2017, 08:44:15 »
Ja mam te dyżury w d**ie! Gdybym miał się nimi jeszcze przejmować, to w ogóle bym nic w czasie wolnym nie mógł zrobić.
Dla mnie sprawa jest prosta: albo jesteś w służbie, albo na wolnym! A nie jedną nogą ( i to tylko po kostki) w służbie, ale i tak nic z tego nie masz!
Inaczej jak by za taki dyżur płacili. Myślę, że zacząłbym wtedy realnie być w gotowości.
Takie pytanie do Was?
Rzeczywiście któryś z Was sprawdza rozkaz, czy czasem nie ma dyżuru domowego i determinuje to sposób spędzania czasu wolnego? Hmmm

Offline Scyzoryk

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 459
  • Medal ma zawsze 2 strony. Sztuką zauważyć je obie.
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #287 dnia: Listopad 21, 2017, 09:08:44 »
Ja mam te dyżury w d**ie! Gdybym miał się nimi jeszcze przejmować, to w ogóle bym nic w czasie wolnym nie mógł zrobić.
Dla mnie sprawa jest prosta: albo jesteś w służbie, albo na wolnym! A nie jedną nogą ( i to tylko po kostki) w służbie, ale i tak nic z tego nie masz!
Inaczej jak by za taki dyżur płacili. Myślę, że zacząłbym wtedy realnie być w gotowości.
Takie pytanie do Was?
Rzeczywiście któryś z Was sprawdza rozkaz, czy czasem nie ma dyżuru domowego i determinuje to sposób spędzania czasu wolnego? Hmmm
Jak dostaniesz telefon, że masz się stawić w jednostce bo masz dyżur domowy, to też masz to w d...ie? Czy może powiesz, że nie przyjedziesz, bo jesteś po piwie i nie prowadzisz po alkoholu? Tylko nie zapomnij, że kij ma zawsze 2 końce.

Offline nintruz

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 96
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #288 dnia: Listopad 21, 2017, 09:15:41 »
Pracuję 10 lat, telefon miałem może z 2-3 razy i zawsze się stawiłem. A Ty przez całą swoją "karierę zawodową" rozumiem, że na dyżurze domowym to nawet do kibla z telefonem chodzisz?
Rany, ale karny żołnierz! Szkoda, że to wszystko "ku chwale ojczyzny"!

Ja mam te dyżury w d**ie! Gdybym miał się nimi jeszcze przejmować, to w ogóle bym nic w czasie wolnym nie mógł zrobić.
Dla mnie sprawa jest prosta: albo jesteś w służbie, albo na wolnym! A nie jedną nogą ( i to tylko po kostki) w służbie, ale i tak nic z tego nie masz!
Inaczej jak by za taki dyżur płacili. Myślę, że zacząłbym wtedy realnie być w gotowości.
Takie pytanie do Was?
Rzeczywiście któryś z Was sprawdza rozkaz, czy czasem nie ma dyżuru domowego i determinuje to sposób spędzania czasu wolnego? Hmmm
Jak dostaniesz telefon, że masz się stawić w jednostce bo masz dyżur domowy, to też masz to w d...ie? Czy może powiesz, że nie przyjedziesz, bo jesteś po piwie i nie prowadzisz po alkoholu? Tylko nie zapomnij, że kij ma zawsze 2 końce.

Offline Spartan998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 281
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #289 dnia: Listopad 21, 2017, 10:37:37 »
nintruz, płytkie i nic nie wnoszące do tematu są Twoje wypowiedzi. 10 lat w służbie to najwyraźniej dla niektórych za mało aby pojąć pewne rzeczy. Nie szydź z kogoś , kto sumiennie podchodzi do służby w PSP. Osoby z Twoim podejściem  nie powinny zrobić tej tzw. "kariery zawodowej" bo masz zbyt wąskie spojrzenie na pożarnictwo .... wyłącznie przez pryzmat kasy. Nikomu dyżury domowe nie pasują, forma w jakiej są narzucone itd. Jednak nosimy mundur , a wyznaczenie dyżuru domowego jest w formie rozkazu.
 P.S. nintruz bez n to intruz.

Offline nintruz

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 96
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #290 dnia: Listopad 21, 2017, 11:19:58 »
Brawo za spostrzegawczość:)
Po prostu jestem troszkę zdegustowany tą służbą i tyle. Masz rację przepraszam. Bez szydery. Serio.

nintruz, płytkie i nic nie wnoszące do tematu są Twoje wypowiedzi. 10 lat w służbie to najwyraźniej dla niektórych za mało aby pojąć pewne rzeczy. Nie szydź z kogoś , kto sumiennie podchodzi do służby w PSP. Osoby z Twoim podejściem  nie powinny zrobić tej tzw. "kariery zawodowej" bo masz zbyt wąskie spojrzenie na pożarnictwo .... wyłącznie przez pryzmat kasy. Nikomu dyżury domowe nie pasują, forma w jakiej są narzucone itd. Jednak nosimy mundur , a wyznaczenie dyżuru domowego jest w formie rozkazu.
 P.S. nintruz bez n to intruz.

Offline gadzina92

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 241
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #291 dnia: Listopad 21, 2017, 11:44:09 »
nintruz, płytkie i nic nie wnoszące do tematu są Twoje wypowiedzi. 10 lat w służbie to najwyraźniej dla niektórych za mało aby pojąć pewne rzeczy. Nie szydź z kogoś , kto sumiennie podchodzi do służby w PSP. Osoby z Twoim podejściem  nie powinny zrobić tej tzw. "kariery zawodowej" bo masz zbyt wąskie spojrzenie na pożarnictwo .... wyłącznie przez pryzmat kasy. Nikomu dyżury domowe nie pasują, forma w jakiej są narzucone itd. Jednak nosimy mundur , a wyznaczenie dyżuru domowego jest w formie rozkazu.
 P.S. nintruz bez n to intruz.

A właśnie, że wnoszące do tematu. Ja się pytam: co grozi strażakowi za nieodebranie telefonu będąc na dyżurze? Czy nigdy w waszych jednostkach taka sytuacja nie miała miejsca? Kolega nintruz napisał całą prawdę o pełnieniu dyżuru domowego. Niejednokrotnie słyszałem od kolegów, że o dyżurze domowym dowiadywali się dopiero, gdy zadzwonił telefon od przełożonego...

Ja mam te dyżury w d**ie! Gdybym miał się nimi jeszcze przejmować, to w ogóle bym nic w czasie wolnym nie mógł zrobić.
Dla mnie sprawa jest prosta: albo jesteś w służbie, albo na wolnym! A nie jedną nogą ( i to tylko po kostki) w służbie, ale i tak nic z tego nie masz!
Inaczej jak by za taki dyżur płacili. Myślę, że zacząłbym wtedy realnie być w gotowości.
Takie pytanie do Was?
Rzeczywiście któryś z Was sprawdza rozkaz, czy czasem nie ma dyżuru domowego i determinuje to sposób spędzania czasu wolnego? Hmmm
Jak dostaniesz telefon, że masz się stawić w jednostce bo masz dyżur domowy, to też masz to w d...ie? Czy może powiesz, że nie przyjedziesz, bo jesteś po piwie i nie prowadzisz po alkoholu? Tylko nie zapomnij, że kij ma zawsze 2 końce.

Tak, właśnie każdy kij ma dwa końce. Więc jak wywalczymy sobie płatny dyżur to liczmy się też z tym, że ktoś nas będzie wtedy z tego bardziej skrupulatnie rozliczał. W sytuacji, gdy nie odbierzesz telefonu na dyżurze to na zj***e się nie skończy.

Offline egon_eg

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 179
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #292 dnia: Listopad 21, 2017, 11:52:12 »
Na dobrą sprawę można nie posiadać telefonu komórkowego ( mój np. jest prywatny a nie służbowy 01 nie dokłada do niego ).  Po drugie można nie posiadać samochodu, w danej chwili itp. Co może grozić za niestawienie się  utrata dodatku służbowego, który jest przyznawany m.in. na gotowość.  A każdy dodatek jaki ma sam wie, a na dodatek własne sumienie.
Jeśli chodzi o mnie ile razy miałem telefon wstawiałem się, bo była taka potrzeba. A co najlepsze jak na razie u mnie nie ma dyżurów.

Offline Spartan998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 281
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #293 dnia: Listopad 21, 2017, 12:40:31 »
nintruz napisał , jak napisał, emocjonalnie , ale ochłonął. Jednak gadzina92, co wnosi uwaga o chodzeniu do "kibla" z telefonem? Wykaż się. Można swoje uwagi w bardziej wyszukany sposób wyrazić, o to chodzi.
 Czasami dyskutuje się o tel. służbowym - ile osób przyjechałoby pobrać telefon a następnie przywieść aby go zdać?
 Konsekwencje? Notatka wyjaśniająca, opiniowanie służbowe, czasami ma wpływ na decyzje personalne przy obsadzaniu odpowiedzialnych stanowisk, .... wiadomo jak jest , wszystko w pamięci pozostaje mimo , że nie zostało powiedziane.
 Można w danej chwili nie mieć samochodu, oczywiście, nikt nie neguje.
 U mnie w JRG założyliśmy skrzynkę pocztową, na którą d-ca JRG wysyła aktualny grafik , każdy ma hasło , każdy może sprawdzić kiedy ma ochotę. Dyżur domowy u mnie nie jest wpisywany z dnia na dzień , lecz jest uwzględniony w grafiku do 25 każdego miesiąca. Każdy zawsze kontroluje kiedy ma WPS, to trzeba również kontrolować kiedy ma dyżur domowy.
« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2017, 12:58:34 wysłana przez Spartan998 »

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #294 dnia: Listopad 21, 2017, 14:07:00 »

Offline GordonShumway

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 442
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #295 dnia: Listopad 21, 2017, 15:12:07 »
Ja mam te dyżury w d**ie! Gdybym miał się nimi jeszcze przejmować, to w ogóle bym nic w czasie wolnym nie mógł zrobić.
Dla mnie sprawa jest prosta: albo jesteś w służbie, albo na wolnym! A nie jedną nogą ( i to tylko po kostki) w służbie, ale i tak nic z tego nie masz!
Inaczej jak by za taki dyżur płacili. Myślę, że zacząłbym wtedy realnie być w gotowości.
Takie pytanie do Was?
Rzeczywiście któryś z Was sprawdza rozkaz, czy czasem nie ma dyżuru domowego i determinuje to sposób spędzania czasu wolnego? Hmmm
Jak dostaniesz telefon, że masz się stawić w jednostce bo masz dyżur domowy, to też masz to w d...ie? Czy może powiesz, że nie przyjedziesz, bo jesteś po piwie i nie prowadzisz po alkoholu? Tylko nie zapomnij, że kij ma zawsze 2 końce.
"kij ma zawsze da końce" jak ja kocham takie stwierdzenia, wszystko na zasadzie szantażu. Zapis  ustawie odnośnie dyżuru "utrzymywać łączność z kierownikiem jednostki" nie ma wpisu o czasie stawienia się lub picia alkoholu.

Offline SIUSIEK

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.913
  • Kocham swoją pracę! Ale koniec tuż tuż....
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #296 dnia: Listopad 21, 2017, 17:35:05 »
A ja sobie wpisuję nadgodziny za każdym razem gdy zostaję ściągnięty...i naprawdę nie robi mi to żadnego problemu. Problemem jest tylko koniec okresu rozliczeniowego gdy mój szef robi nadgodziny i okazuje się że przekraczam maksa. Jego problem.

JRG7

  • Gość
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #297 dnia: Listopad 21, 2017, 17:39:00 »
Smutne to wszystko co piszecie w ostatnich postach, ale cóż takie czasy że tylko kasa się liczy.
"Kiedyś" nie trzeba było dyżurów i wszyscy jak jeden brat stawiali się na służbę w razie potrzeby, telefony komórkowe to były na "hamerykańskich" filmach.
Kapitalizm z demokracją ma swoje bezczelne prawa i ludzie bez poczucia wspólnoty wykorzystują to do cna.

Offline Służbista

  • Jestem w służbie ... nie w pracy !
  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 60
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #298 dnia: Listopad 21, 2017, 17:51:20 »
... tak, "kiedyś" było inaczej. Teraz tylko roszczeniowość. Trzeba przypominać, szczególnie młodszym strażakom: to jest służba, nie praca. Jednak wcześniej Oni tą różnicą muszą dostrzec ... a z tym niestety jest coraz gorzej :(
„Ja, obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, świadom podejmowanych obowiązków strażaka, uroczyście ślubuję być ofiarnym i mężnym w ratowaniu zagrożonego życia ludzkiego i wszelkiego mienia – nawet z narażeniem życia. Wykonując powierzone mi zadania, ślubuję przestrzegać prawa, dyscypliny służbowej oraz wykonywać polecenia przełożonych. Ślubuję strzec tajemnic związanych ze służbą, a także honoru, godności i dobrego imienia służby oraz przestrzegać zasad etyki zawodowej” -  PRZECZYTAĆ + ZROZUMIEĆ.

Offline Scyzoryk

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 459
  • Medal ma zawsze 2 strony. Sztuką zauważyć je obie.
Odp: Dyżur Domowy.
« Odpowiedź #299 dnia: Listopad 21, 2017, 18:25:29 »
"kij ma zawsze da końce" jak ja kocham takie stwierdzenia, wszystko na zasadzie szantażu. Zapis  ustawie odnośnie dyżuru "utrzymywać łączność z kierownikiem jednostki" nie ma wpisu o czasie stawienia się lub picia alkoholu.
To co napisałem nie ma nic wspólnego z szantażem. Po prostu często spotykałem się z sytuacjami, że jak strażak potrzebował np. zamienić się na służbę, to d-ca JRG nie robił problemów, ale w drugą stronę już było "Po c...j on do mnie dzwoni? Nie mam dyżuru, nie przychodzę. Niech szuka innego frajera". A płacz się zaczyna, gdy po kilku takich sytuacjach d-ca idzie innym na rękę, a takiego delikwenta zaczyna traktować w 100% regulaminowo (np. raport o wolne z tytułu opieki nad dzieckiem powinien być złożony z pewnym wyprzedzeniem - niedotrzymanie terminów - zaopiniowany negatywnie, itp.)