Autor Wątek: Osp – Jaka Przyszłość?  (Przeczytany 532974 razy)

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1150 dnia: Lipiec 17, 2019, 23:03:28 »
Czyli mając pełną świadomość że auto powinno posiadać certyfikat dokonano jago zakupu bez. Brawo WY.
A co zrobicie jak zacznie się wycofywanie aut bez certyfikatu? Bo pewnego dnia zapewne do tego dojdzie.Do kogo będzie cie mieć pretensje do PSP cz Siebie?
Tak krawiec kraje .... Dla nas to było być albo nie być bo Star poszedł na złom . Skoro PSP nie widziała problemu to do kogo mam mieć pretensje  . Zwłaszcza że cały powiat na tych autach stoi.  Brawo ty  :kwit:

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1151 dnia: Lipiec 17, 2019, 23:20:25 »
Poczekamy zobaczymy czy krawiec dobrze skroił. Do wyborów jakoś to będzie ale jeśli  PSLowi noga się podwinie  zapewne cosik pierdyknie.Tym bardziej że nagle NIK zaczął się interesować OSP.Ciekawe na czyje polecenie i w jakim celu.

Offline romiwe

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1152 dnia: Lipiec 18, 2019, 07:14:14 »
Tak w sumie  to fajnie idzie ku dobrej zmianie ino trzeba pokazać jak spożytkujemy 5 000 , na jednostkę a na kogo będziemy głosować .Toc OSP jest Apolityczne .

Offline klepi

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1153 dnia: Lipiec 18, 2019, 08:57:07 »
Czyli mając pełną świadomość że auto powinno posiadać certyfikat dokonano jago zakupu bez. Brawo WY.
A co zrobicie jak zacznie się wycofywanie aut bez certyfikatu? Bo pewnego dnia zapewne do tego dojdzie.Do kogo będzie cie mieć pretensje do PSP cz Siebie?

Jgk jesteś trochę mało obiektywny. U mnie była dokładnie taka sama procedura, byłem upewnić się w PSP czy będzie wprowadzony, poszedłem dalej  i byłem w wydziale komunikacji czy mi go zarejestruja jako specjalny pożarniczy ( i tu ciekawostka, mieliśmy kupić inne auto ale pani od rejestracji odradzila nam bo się okazało że był wycofany z podziału w Francji już kilka miesięcy temu i stwierdziła że, cytuję " ona nam go zarejestruje jako specjalny pożarniczy ale właśnie w opracowaniu są przepisy które mówią że można będzie rejestrować tylko takie które są wycofane mniej niż miesiąc, i że ona nie bierze odpowiedzialności czy nam nie cofna tej rejestracji. z tego co pamiętam to właśnie chodziło o te przepisy związane z CNOP.) Wracając do głównego wątku wszędzie dostałem pozytywną odpowiedź i kupiliśmy Renault. Moim zdaniem to nie sprawiedliwe teraz je wycofywać. A żeby dopisać coś na temat przyszłości OSP to w mojej gminie po wycofaniu tych aut i powiedzmy trupów po 35 lat i starszych z 15 sztuk GBA i GCBA zostaną 3 w gminie. Czyli zostaje jedna jednostka w KSRG (2 auta) i jedna z 1 samochodem. Zakładając zdarzenie w godzinach 6-16 do dyspozycji 12 Ratowników. Najbliższa PSP 30 km na zmianie 12 Ratowników. Życzę powodzenia w zabezpieczeniu.  I jeszcze jedno pytanie czemu skoro jedne komendy wycofują takie pojazdy inne je wciągają do podziałów bojowych?. Wyjście jest genialnie proste, nawet kilka wyjść. Można wprowadzić przepis że auta specjalne w EU uznaje się za spełniające normy również u nas. Albo uznać że np od roku 2020 takie pojazdy muszą mieć CNOP a gmina nie może kupić pojazdy bez tego. Spowoduje to że sprzedający o to zadbają, ceny może i pójdą w górę ale i tak nie wszystkich stać na zakup nowki za 1 mln. Albo do tych które już są dotowac takie badania. Wystarczy chcieć.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 18, 2019, 09:22:45 wysłana przez klepi »

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1154 dnia: Lipiec 18, 2019, 10:01:49 »
Czyli mając pełną świadomość że auto powinno posiadać certyfikat dokonano jago zakupu bez. Brawo WY.
A co zrobicie jak zacznie się wycofywanie aut bez certyfikatu? Bo pewnego dnia zapewne do tego dojdzie.Do kogo będzie cie mieć pretensje do PSP cz Siebie?

Jgk jesteś trochę mało obiektywny. U mnie była dokładnie taka sama procedura, byłem upewnić się w PSP czy będzie wprowadzony, poszedłem dalej  i byłem w wydziale komunikacji czy mi go zarejestruja jako specjalny pożarniczy ( i tu ciekawostka, mieliśmy kupić inne auto ale pani od rejestracji odradzila nam bo się okazało że był wycofany z podziału w Francji już kilka miesięcy temu i stwierdziła że, cytuję " ona nam go zarejestruje jako specjalny pożarniczy ale właśnie w opracowaniu są przepisy które mówią że można będzie rejestrować tylko takie które są wycofane mniej niż miesiąc, i że ona nie bierze odpowiedzialności czy nam nie cofna tej rejestracji. z tego co pamiętam to właśnie chodziło o te przepisy związane z CNOP.) Wracając do głównego wątku wszędzie dostałem pozytywną odpowiedź i kupiliśmy Renault. Moim zdaniem to nie sprawiedliwe teraz je wycofywać. A żeby dopisać coś na temat przyszłości OSP to w mojej gminie po wycofaniu tych aut i powiedzmy trupów po 35 lat i starszych z 15 sztuk GBA i GCBA zostaną 3 w gminie. Czyli zostaje jedna jednostka w KSRG (2 auta) i jedna z 1 samochodem. Zakładając zdarzenie w godzinach 6-16 do dyspozycji 12 Ratowników. Najbliższa PSP 30 km na zmianie 12 Ratowników. Życzę powodzenia w zabezpieczeniu.  I jeszcze jedno pytanie czemu skoro jedne komendy wycofują takie pojazdy inne je wciągają do podziałów bojowych?. Wyjście jest genialnie proste, nawet kilka wyjść. Można wprowadzić przepis że auta specjalne w EU uznaje się za spełniające normy również u nas. Albo uznać że np od roku 2020 takie pojazdy muszą mieć CNOP a gmina nie może kupić pojazdy bez tego. Spowoduje to że sprzedający o to zadbają, ceny może i pójdą w górę ale i tak nie wszystkich stać na zakup nowki za 1 mln. Albo do tych które już są dotowac takie badania. Wystarczy chcieć.
Można też ustalić że auta już wprowadzone zostają . A od jakieś daty zmiany ustawy koniec z ich wprowadzaniem. Ale trzeba chcieć.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1155 dnia: Lipiec 18, 2019, 10:26:43 »
U nas x lat temu - już po wejściu wymogu CNBOP - obowiązywała interpretacja, że jeżeli samochód wciąż był w podziale bojowym jednostki sprzedającej do dnia zakupu, to mógł być wprowadzony do podziału jednostki kupującej. Podciągano to pod zapis o tym, że samochody już będące w podziale w dniu wejścia w życie przepisów nie muszą mieć CNBOP. No ale po roku czy dwóch wycofano się z tej interpretacji. Aczkolwiek samochody wprowadzone do podziału na mocy tej interpretacji o ile wiem pozostały w podziale. Tyle, że jak wspomniałem to sytuacja sprzed x lat. Od conajmniej 4 lat nie słyszałem w okolicy o przypadku wprowadzenia do podziału samochodu bez CNBOP.

Cytuj
A od jakieś daty zmiany ustawy koniec z ich wprowadzaniem.
Obawiam się, że u mnie w okolicy za tą datę uważa się dzień wejście w życie wymogu posiadania tej certyfikacji. Tyle, że nikt nie ma w interesie wygrzebywania na światło dzienne historii tych pojazdów które weszły do podziału na mocy wspomnianej powyżej interpretacji, więc dopóki nie znajdzie się taki idiota jak ten niedoszły radny z Wronek albo nie dojdzie do jakiegoś wypadku - pewnie dalej będzie zachowane status quo.

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1156 dnia: Lipiec 18, 2019, 14:08:38 »
Nie wiem czemu, ale prawie w każdej dyskusji dochodzi do stwierdzenia że jak wycofają to sobie na dadzą rady bo to, bo tamto i co ma do tego odległość PSP. Albo OSP jest zdolna do działań na poziomie PSP i może się bez nich obejść, albo nie ma sensu ich utrzymywać.Sytuacja o której piszesz to może 5 %góra 10%  całości w pozostałych 90% jednostka na jednostce.U mnie w promieniu 10 km jest co najmniej  7 innych oprócz mojej .Nawet, jak uziemili by wszystkie to i tak dadzą radę bo w kolejnym promieniu 15 km kolejne i tak dalej.W sąsiedniej gminie, powiecie ta sama sytuacja.

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.712
  • Getting too old for this shit
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1157 dnia: Lipiec 18, 2019, 16:07:05 »
Tak jak już niemal 12 lat jestem na tym forum obecny, to temat CNBOP na używane pojazdy wracał już kilkukrotnie - mieli wycofywać auta z podziału, miał być koniec ryzykowania własną dupą w razie czego. A skończyło się na tym, że nikt z własnej woli wozu nie wycofał - rozeszło się po kościach. Bo trzeba pomagać, nawet z narażeniem zdrowia i życia, więc co za problem jak chodzi zaledwie o złamanie nie znaczących nic przepisów?

Po prostu rządzący i samorządowcy, żerują na dobroci ochotników po całości - każda opcja polityczna ma OSP i jej realne problemy głęboko w d..., bo póki będziemy wyjeżdżać i siedzieć cicho tak nic się nie zmieni. Ale u nas nie ma mowy o żadnym strajku, jak to było w przypadku np. pielęgniarek, lekarzy... A my? A my nawet nie walczymy o pieniądze dla siebie, tylko o skuteczność i bezpieczeństwo działań ratowniczych...

Na co komu te 5 tysięcy? Zdjąć ten durny wymóg certyfikacji na auta użytkowane w UE, obniżyć VAT na sprzęt ppoż dla JOP, nawet do stawki 0%- bo w tej chwili jakby się nad tym zastanowić to VAT do skarbu państwa płacą instytucje... państwowe. Bezsensowne przelewanie z pustego w próżne.

Nie wiem czemu, ale prawie w każdej dyskusji dochodzi do stwierdzenia że jak wycofają to sobie na dadzą rady bo to, bo tamto i co ma do tego odległość PSP. Albo OSP jest zdolna do działań na poziomie PSP i może się bez nich obejść, albo nie ma sensu ich utrzymywać.Sytuacja o której piszesz to może 5 %góra 10%  całości w pozostałych 90% jednostka na jednostce.U mnie w promieniu 10 km jest co najmniej  7 innych oprócz mojej .Nawet, jak uziemili by wszystkie to i tak dadzą radę bo w kolejnym promieniu 15 km kolejne i tak dalej.W sąsiedniej gminie, powiecie ta sama sytuacja.
Tia, tylko że nie wszędzie jest takie zagęszczenie jednostek.

Po drugie, dobry sprzęt nie oznacza że mobilność jest duża, bo ona w zasadzie nie bardzo zależy od kogokolwiek - to się może zmienić diametralnie w ciąg kilku miesięcy. I co wtedy?

Po trzecie - tu nie chodzi tylko o "moce przerobowe", ale też o czas dojazdu ratowników - jak dojazd SiS będzie z daleka to opanujemy techniki dogaszania zgliszczy i pakowania czarnych worków.

Po czwarte - nie raz, niekiedy nawet ciągu roku zdarza się kilka takich akcji, kiedy jeździ wszystko co jest na chodzie i ma koła - z reguły mówimy tu o gwałtownych zjawiskach atmosferycznych, podtopieniach, itd itp.

P.S.
U mnie w okolicy ostatnie auto używane zachodnie zostało wprowadzone do podziału w 2017r.
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1158 dnia: Lipiec 18, 2019, 17:41:45 »
Cytuj
Po drugie, dobry sprzęt nie oznacza że mobilność jest duża, bo ona w zasadzie nie bardzo zależy od kogokolwiek - to się może zmienić diametralnie w ciąg kilku miesięcy. I co wtedy
Wtedy to instytucje odpowiedzialne za ochronę przeciwpożarową powinny przerzucić sprzęt do jednostki która ma możliwości wyjazdowe a nie trzymać auta i sprzęt w jednostkach istniejących na papierze.
Cytuj
Po trzecie - tu nie chodzi tylko o "moce przerobowe", ale też o czas dojazdu ratowników - jak dojazd SiS będzie z daleka to opanujemy techniki dogaszania zgliszczy i pakowania czarnych worków.
Jak zaczną mądrze rozdawać i przerzucać sprzęt, łączyć sąsiadujące OSP w jedną zniknie problem z dojazdami.
Cytuj
Po czwarte - nie raz, niekiedy nawet ciągu roku zdarza się kilka takich akcji, kiedy jeździ wszystko co jest na chodzie i ma koła - z reguły mówimy tu o gwałtownych zjawiskach atmosferycznych, podtopieniach, itd itp.

Jestem przekonany że mocno przesadziłeś że jeździ wszystko, może w jednostkach mobilnych których i tak jest max około 30-40% faktycznego stanu jakim dysponuje gmina  reszta to jednostki widmo na papierze z autami których nie ma kto prowadzić lub nie ma zastępu.A prawda jest taka że w przypadku anomalii które wymieniłeś nie ma recepty na natychmiastowe usunięcie skutków i zagrożeń tak że czas dojazdu wielokrotnie nie ma znaczenia a niekiedy najszybsze przybycie na miejsce zdarzenia kończy się z odjazdem do innego  ze względu na brak zagrożenia lub przesłanek że działania nie mają sensu do momentu kiedy sytuacja się nie poprawi.
Prawda jest taka że działania OSP na rzecz niesienia pomocy wielokrotnie są wyolbrzymiane do granic wytrzymałości, jak na amerykańskich a w rzeczywistości wyglada to zupełnie inaczej.
Głośno ostatnio o wycofaniu  kilku aut w ostatnim czasie, czy reszta nie  daje rady bez nich?Chyba dają bo cisza że trzeba natychmiast je wprowadzić lub dać inne.Tak że mówienie że jest się  nie zastąpionym bo teren niezabezpieczony i ze ktoś sobie nie poradzi chyba jest wyssane z palca.W tym momencie może się okazać że owy teren przejmie inna jednostka która do tej pory była z jakichś powodów pomijana i co jeśli okaże się że da radę?Ano okaże się że książki nie należy oceniać po okładce.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 18, 2019, 17:56:57 wysłana przez jgk »

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1159 dnia: Lipiec 18, 2019, 18:00:15 »
@jgk
Zapominasz, że OSP to przede wszystkim ludzie - nie da się połączyć jednostek bez ich zgody. I łączenie nie rozwiąże problemów z wyjazdowością. Poza tym UG nie mogą dysponować mieniem OSP i przenosić sprzętu z jednostki do jednostki - chyba, że jest własnością UG - ale u mnie w okolicy to praktycznie dotyczy tylko samochodów kupowanych z dotacji unijnych.


Ogólnie na terenie kraju jest ogromne zróżnicowanie sytuacji i raczej nie da się znaleźć cudownego panaceum które rozwiązałoby problemy wszędzie. Aczkolwiek pewne zmiany na lepsze poprawiły by sytuację wszędzie (zmiana systemu szkolenia, wspomniana obniżka VAT).


A skoro już mowa o zagęszczeniu jednostek - na terenie powiatu zamieszkałego przez ponad 100tyś ludzi o powierzchni ponad 1000km2 jest u mnie w tej chwili około 40 jednostek OSP (łacznie z KSRG jak i spoza). Z tej liczby jak dobrze liczę 15 ma poważne braki sprzętowe i kadrowe - zostaje 25. Z których kolejne 10 raczej nie da rady wyjechać więcej niż 1 zastępem w godzinach porannej zmiany (o ile wyjadą chociaż tym jednym, bo zdarzało się już, że nie dawali rady nawet 1 wyjechać...). Czyli 15 jednostek OSP i 1 PSP zabezpiecza cały powiat. Tu już nie ma co łączyć i gdzie przenosić sprzętu, bo czas dojazdu do remizy tak by się wydłużył, że nie widzę sensu.

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1160 dnia: Lipiec 18, 2019, 19:06:51 »
To ja Ci dam inny przykład.
Gmina miejska o pow. 50 km2, 45.000 mieszkańców.
JRG kat. B 
OSP KSRG - GBA, GCBA, SLRt, GLM, SLRr
OSP - GBA, GLM
OSP - GBA, GLM
OSP - GLBM, SLOp
OSP - GLM
OSP - GLM

Dwie jednostki nie wyjadą z braku ludzi,
trzy kolejne czasem po 16-tej,
więc zostaje JRG i KSRG, które w zupełności wystarczają nawet przy dużej liczbie zdarzeń.
Jaki jest sens utrzymywania takiej liczby jednostek na tak małym terenie i jakie koszta w skali roku generuje ich utrzymanie. Nie ma mowy ani o działaniach ani o jakiejś pracy społecznej. Po prostu wynajem sali i zabawa w straż z pieniędzy podatników.
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1161 dnia: Lipiec 18, 2019, 20:20:25 »
Czas dojazdu do jednostek które są jeszcze mobilne w pierwszym rzucie.I co nie ma jednostek gdzie jest za mało osób i nie da się  stworzyć z nich jednej ekipy wykorzystując do tego jedną z OSP aby dojechali i wyjechali - nie wierze.Patrzę na swoje podwórko i kilka sąsiednich  i widzę że jest to możliwe.Tam gdzie są ludzie nie ma czym tam gdzie jest czym nie ma ludzi. OSP w sąsiednich miejscowościach w promieniu nie większym niż 5-10 km na drugi rzut do pomocy przy większej drace w sam raz bo jak piszesz na pierwszy rzut są  tak jak i u mnie.Problemem właśnie są ludzie dla których niesienie pomocy to fikcja i bujda na resorach bo po prostu  nie mają jak.Natomiast jak ktoś stworzyłby im tą możliwość łącząc ich a oni z tego nie skorzystają to nie powinni być w OSP.Albo niesienie pomocy bez znaczenia z skad wyjazd albo do domu i nie rób sztucznego zamieszania.

Offline klepi

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1162 dnia: Lipiec 18, 2019, 21:50:14 »
Postanowiłem sobie zrobić eksperyment z waszego rozważania. Czyli połączenie jednostek w jedną czy dwie super-extra. A wie. Wytypowalem sobie jednostkę z mojej gminie która  a 99% stała by się taka jednostka docelowo. Droga mam 10 km  zachowując prędkość 50km bo taka jest cała drogę jadę 10 minut do tego doliczymy 1 minute na wyjazd z garażu autem prywatnym i jedna minute na przebranie się w OSP. Jestem kierowca wyjeżdżamy po  12 minutach. Jadąc średnio 60 na godzine wyszło mi że do najdalszych miejsc mojego obszaru jadę kolejne 10 minut. A na węzeł autostrady ido końca naszego odcinka coś koło 15 min. Więc pierwsza jednostka można spodziewać się (jak masz pecha po 30 min) jeśli to wypadek życzę powodzenia. Jeśli pożar budynku to dzięki naszej determinacji może uda się uratować fundamenty. Jak nie zapala się kolejne 2 oczywiście. A jak pożar zboża to przy takim zozlozenii SIS może po 200km2 coś się uda uratować jak jeszcze deszcz pomoże. 😁 Moja PSP dojeżdża na niektóre nasze akcje po 30 minutach taka maja trasę. Modlatego u was takie podejście. Ostatnio doszło do tego że jak miejscowi uporaja się wcześniej z akcją to każą czekać na PSP bo chcą papier. Mimo że z auta nie wyjdą na ich stronie wyjazdów coniemiara.

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1163 dnia: Lipiec 18, 2019, 22:26:21 »
OSP  KSRG ma 5 minut na wyjazd a OSP 15 min tak  wynika z wytycznych a i tak wiele OSP KSRG nie jest w stanie się zmieścić w tym czasie. Zatem w czym problem.W tym że dojedziesz po 30 min z racji odległości w momencie kiedy twoja pomoc jest potrzebna.
Nie wiem jakie odcinki pokonujecie jadąc do zdarzenia ale u mnie niekiedy są wielokilometrowe i wk...wia fakt że po drodze mijam co najmniej dwie jednostki OSP które są niemobilne z racji braku ludzi lub sprzętu.A gdyby były połączone mieli by jedno i drugie nawet gdyby  zbierali  się w którejkolwiek z nich  z opóźnieniem czasowym o którym piszesz to i tak z racji odległości jaką muszę pokonać byli wcześniej niż ja od siebie na miejscu zdarzenia.A w sumie wielokrotnie  ich wyjazdy są  potrzebne w większości wypadków gdy jest ich bardzo dużo w jednym czasie, typu pożary nieużytków, wynik anomalii pogodowej  lub zdarzenia o długotrwałym czasie działania. ) bo na pierwszy rzut zawsze ktoś się znajdzie z racji stacjonowania jednostek KSRG a niekiedy OSP .Może nie w całym powiecie ale w większości obszaru. Więc co jest lepszym  rozwiązaniem fakt wyjechania i dojechania do zdarzenia  i pomoc czy nie wyjechanie w ogóle, Problem w tym że taki system   odpowiada wielu jednostkom, utrzymywanie czegoś co nie funkcjonuje bo wyremontują budynek dadzą na imprezę itd.  Marnotrawienie pieniędzy w ubezpieczenia , przeglądy aut, aparatów, hydrauliki,i wielu innych rzeczy na które potrzebna jest kasa.Kasa  którą można by przeznaczyć gdzie indziej z większym pożytkiem.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 18, 2019, 22:31:38 wysłana przez jgk »

Offline wiktus70

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1164 dnia: Lipiec 19, 2019, 10:33:57 »
A może zamiast "łączenia" jednostek zrobić inny myk. Dajmy np ze w gminie mamy 8 jednostek w tym 2 w systemie. Podzielimy gminie umownie na dwie części (tak że w każdej znajduje się po jednej jednostce w KSRG, nazwijmy te części A i B ). Dalej "przypisujemy" każdej części mniej więcej po równo jednostek 4-4 3-5 i strażakom z jednostek poza systemem dajemy powiadomienie o wyjeździe jednostki systemowej ze "swojej" części. Wtedy owszem można jechać do remizy jednostki systemowej albo prosto na akcje. Ten zamysł zakłada że ochotnicy maja całe wyposażenie osobiste u siebie (oczywiście nie należy tego trzymać w szafie w pokoju tylko w miejscu "brudnym" garaż, piwnica itp). Ja wiem ze pojawiają się kolejne problemy ale myślę że to lepszy pomysł niż "łączenie jednostek". Pomyśł ten jest skierowany do gmin w których  jednostki systemowe maja problemy z obsada osobową.

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1165 dnia: Lipiec 19, 2019, 11:35:37 »
Opcji i mozliwości jest  wiele zapewne udało by się coś wykombinować dla dobra społeczeństwa.
Problemem natomiast są ludzie których to społeczeństwo w wielu przypadkach niewiele obchodzi ,chyba że występują po coś oficjalnie wtedy tak na pokaz jaka to nadgorliwość z nich bije, bo a jakże przecież my dla dobra społeczeństwa dla ratowania mienia zdrowia życia, ale wszystko do chwili kiedy się to osiągnie. Potem i tak lipa bo okazuje się się że sprzęt którym powinno się nieść pomoc stoi i niszczeje a przecież nikt nie odda aby jednak służyło temu społeczeństwu u kogoś innego skoro my nie dajemy rady,bo przecie to nasze nam dali. Tyle że dali w dobrej wierze i konkretnych celach i ktoś powinien temu się przyglądać tak jak zrobiono z jednostkami KSRG kiedyś wchodząc do systemu wchodziło się na stałe dziś na 5 lat które nie koniecznie zostanie przedłużone.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1166 dnia: Lipiec 19, 2019, 12:20:55 »
Raz jeszcze powtarzam - nie ma regulacji prawnych zezwalających na przenoszenie ludzi i sprzętu pomiędzy jednostkami.
A jeżeli już mielibyśmy zmieniać prawo - to dlaczego zajmować się objawami a nie przyczyną?
Brak ludzi do wyjazdu i sprzęt leżący odłogiem to tylko skutki - zlikwidujmy przyczynę, a nie leczmy objawów.

PS. Uwierzcie mi, że są rejony gdzie nie ma kilku czy kilkunastu jednostek na gminę, ale są 2-3. I nie ma czego łączyć ani gdzie przenosić sprzętu. U nas tylko w 2 gminach w powiecie są więcej niż 3 jednostki.

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1167 dnia: Lipiec 19, 2019, 18:22:33 »
 Jakich regulacji się doszukujesz.Za zabezpieczenie rejonu odpowiada PSP oraz samorządy przy pomocy OSP.Jeśli  sprzęt który znajduje się na wyposażeniu nie jest własnością  OSP "prywatny"  to samorządy mogą tym żąglować jak im się podoba.W dowodach zazwyczaj figurują samorządy jako właściciele, hydrauliki i wiele innego sprzętu jest przekazywane do dyspozycji OSP na podstawie porozumień przekazań do dyspozycji . itd gdzie nie ma zapisu że OSP staje się tego właścicielem. Tak że wystarczy  udowodnić że takie działania mają zasadność z racji sytuacji bezpieczeństwa i po temacie.A skoro jednostka która nie jeździ bo nie ma kto i wielce protestuje że nie odda sprzętu to niech zacznie jeździć jaki problem Należy skończyć z patologią pozyskiwania i trzymania sprzętu jeśli nie jest wykorzystywane do celów jakich zostało zakupione.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1168 dnia: Lipiec 19, 2019, 21:33:18 »
U nas w okolicy jest akurat na odwrót - samorządy mają pojedyncze pojazdy i odrobinę sprzętu - większość to własność OSP i nie ma takiej opcji żeby ktoś mógł go ruszyć poza samym OSP.
To samo z ludźmi - OSP to niezależne stowarzyszenia - nie można kogokolwiek pomiędzy nimi przenosić - jedynie sam zainteresowany może się zapisać do innego i wypisać z poprzedniego.
A główna patologia przy pozyskiwaniu sprzętu to odgórne nakazy, że masz pozyskać to czy tamto nawet jak nie jest ci potrzebne.

I może jak już wspomniałem pomyśleć jak leczyć przyczynę a nie objaw?
Czemu jednostka ma problemy z wyjazdami? Bo niejednokrotnie może się okazać, że ludzi by jeździć chcieli, ale nie mogą bo pracy nie rzucą. Zapis o "wychodnym" z pracy dla strażaków OSP na czas akcji jest martwy nawet dla państwowych pracodawców, więc tym bardziej prywaciarzy. Szkolenia są coraz dłuższe i bardziej absurdalne - a uczą coraz mniej. Papierów jest dużo i coraz więcej. A ćwiczenia są źle organizowane i przysparzają OSP kłopotów. Jak można załączyć alarm, zadysponować jednostkę i dopiero na miejscu powiedzieć ludziom, że to ćwiczenia? Przecież OSP działają w małych miejscowościach - jak coś takiego dojdzie do uszu pracodawcy - a dojdzie - to już więcej człowieka nie puści na akcję, bo co innego ratowanie życia a co innego ćwiczenia. Że już o pisaniu durnych testów które wydłużają inspekcję nie wspomnę - nie dziwię się pracodawcom, że nie mają cierpliwości dla fanaberii PSP... I można by tak wyliczać i wyliczać...

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1169 dnia: Lipiec 19, 2019, 21:53:58 »
Jakich regulacji się doszukujesz.Za zabezpieczenie rejonu odpowiada PSP oraz samorządy przy pomocy OSP.Jeśli  sprzęt który znajduje się na wyposażeniu nie jest własnością  OSP "prywatny"  to samorządy mogą tym żąglować jak im się podoba.W dowodach zazwyczaj figurują samorządy jako właściciele, hydrauliki i wiele innego sprzętu jest przekazywane do dyspozycji OSP na podstawie porozumień przekazań do dyspozycji . itd gdzie nie ma zapisu że OSP staje się tego właścicielem. Tak że wystarczy  udowodnić że takie działania mają zasadność z racji sytuacji bezpieczeństwa i po temacie.A skoro jednostka która nie jeździ bo nie ma kto i wielce protestuje że nie odda sprzętu to niech zacznie jeździć jaki problem Należy skończyć z patologią pozyskiwania i trzymania sprzętu jeśli nie jest wykorzystywane do celów jakich zostało zakupione.
I tu znowu się z kolegą nie zgodzę . U nas wszystko jest na OSP od samochodów przez hydraulikę a na remizie kończąc .

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1170 dnia: Lipiec 19, 2019, 23:04:38 »
Tylko zapominacie jeszcze o jednym ważnej sprawie że to gminy w porozumieniu z PSP decydują które jednostki będą wprowadzone do systemu ochraniającego teren.Wystarczy że gmina nie życzy sobie aby taka a taka jednostka była włączona i pozamiatane.Zero szkoleń, zero przeglądów, zero paliwa do aut.Mogą nałożyć podatki od gruntów obiektów garaży  itd jeśli jesteście właścicielami. Stowarzyszenia nie są z tego prawnie zwolnione, jest to dobra wola samorządów, radnych .Czy będziecie w stanie uciągnąć  finansowo działanie jednostki gdyby doszło do takiej sytuacji?  Znane są sytuacje gdzie OSP miały jedno auto potem zakupiły drugie  a wójt stwierdził że paliwo będzie dawał tylko do jednego czego efektem było przepompowywanie paliwa z auta do auta aby wyjechać do akcji.Inna sytuacja gdzie radni nałożyli podatek od garaży kosmiczna kwota dla OSP bodaj 12 tysi na rok.Inna sytuacja zabrano budynek OSP bo skończył się okres użytkowania a  plany co do obiektu są inne.Tak że panowie życie pisze takie scenariusze że niekiedy nie do uwierzenia.

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1171 dnia: Lipiec 20, 2019, 07:15:48 »
Tylko zapominacie jeszcze o jednym ważnej sprawie że to gminy w porozumieniu z PSP decydują które jednostki będą wprowadzone do systemu ochraniającego teren.Wystarczy że gmina nie życzy sobie aby taka a taka jednostka była włączona i pozamiatane.Zero szkoleń, zero przeglądów, zero paliwa do aut.Mogą nałożyć podatki od gruntów obiektów garaży  itd jeśli jesteście właścicielami. Stowarzyszenia nie są z tego prawnie zwolnione, jest to dobra wola samorządów, radnych .Czy będziecie w stanie uciągnąć  finansowo działanie jednostki gdyby doszło do takiej sytuacji?  Znane są sytuacje gdzie OSP miały jedno auto potem zakupiły drugie  a wójt stwierdził że paliwo będzie dawał tylko do jednego czego efektem było przepompowywanie paliwa z auta do auta aby wyjechać do akcji.Inna sytuacja gdzie radni nałożyli podatek od garaży kosmiczna kwota dla OSP bodaj 12 tysi na rok.Inna sytuacja zabrano budynek OSP bo skończył się okres użytkowania a  plany co do obiektu są inne.Tak że panowie życie pisze takie scenariusze że niekiedy nie do uwierzenia.
Zgadza się kolego w taki sposób można każdą jednostkę zniszczyć w szybki sposób . Ja dodałbym jeszcze wszystkie inne przepisy utrudniające nasze funkcjonowanie tak jak CNBOP  .  Z taką receptą możemy już śmiało kończyć działalność . Pozdrawiam .

Offline SIUSIEK

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.912
  • Kocham swoją pracę! Ale koniec tuż tuż....

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1173 dnia: Lipiec 20, 2019, 14:14:45 »
Napisałem to aby niektórzy w końcu przejrzeli na oczy że pomimo iż OSP jest stowarzyszeniem to tak naprawdę jej  funkcjonowanie w ochronie przeciwpożarowej  uzależnione jest od innych czynników.Samo stowarzyszenie może zostać założone jeśli zostaną spełnione wymagania, bo prawo tego nie zabrania.Pomijam  CNBOP skoro jest wymóg to należy go przestrzegać.Czy inne kraje też wprowadzają ot tak sobie pojazdy i sprzęt bez posiadania odpowiednich wymogów w ich kraju raczej nie.Zapewne gdyby na zachodzie chcieli wprowadzić nowe Polskie auto do podziału nie dało by rady bo nie spełnia ich wymogów.Jak oni przestrzegają  przepisów to jest OK natomiast jak ktoś robi to u nas wtedy jest larum.ktoś powie że ich sprzęt jest lepszy.samo nadwozie jest to samo idzie o zabudowy to że mają bardzie ergonomiczne zabudowy nie zwalnia od przestrzegania norm przepływów wydajności i wielu innych parametrów. 

Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 824
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1174 dnia: Lipiec 21, 2019, 19:24:13 »