Autor Wątek: Osp – Jaka Przyszłość?  (Przeczytany 534184 razy)

Offline Straszak

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 117
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #175 dnia: Marzec 07, 2006, 13:07:56 »
Przeczytajcie to:

Cytuj
Wtorek, 7 marca 2006 -   Strażacy pracują w starych gumiakach -  PAP 01:40


Poseł Waldemar Pawlak jako prezes Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w wyjściowym mundurze, prezentuje się znakomicie. Szeregowym strażakom nie powodzi się tak dobrze: gaszą pożary w starych gumiakach i... podartych mundurach - narzeka "Super Express".

Stanowisko głównego szefa Ochotniczych Straży Pożarnych, polega nie tylko na spijaniu śmietanki po udanych akcjach. Szef powinien myśleć o tym, w jaki sposób zapewnić im godne warunki do pracy. Bo nie dość, że narażają życie przy gaszeniu pożarów, to często nie mają nawet czym dojechać.

Stare gumiaki, drewniane drabiny, dziurawe mundury i rozpadające się samochody - tak wyposażona jest przeciętna jednostka OSP. - Średnio w roku do różnych akcji wyjeżdżamy nawet 300 razy. Często jesteśmy na miejscu wypadku przed państwową strażą. Nasz sprzęt jeszcze działa, ale już długo nie wytrzyma - mówią strażacy z OSP w podwarszawskim Piasecznie.

W takiej sytuacji jak oni jest większość ratowników. - Nasze losy leżą w rękach samorządów. To one dają nam pieniądze. Zawsze jednak są ważniejsze wydatki: zdrowie czy dofinansowanie edukacji - przyznaje Wojciech Miazga, prezes piaseczyńskiej OSP.

Włodarze gmin, które dają pieniądze na funkcjonowanie OSP najczęściej przypominają sobie o strażakach w chwilach pożarów, wypadków czy wichur - Wtedy jest za późno na myślenie o nowych wozach dla straży czy sprzęcie - mówią strażacy. Co w takiej sytuacji robi prezes straży? Panie Pawlak - niech Pan wreszcie zacznie myśleć o strażakach, o tym, jak zdobyć dla nich pieniądze! Prezesem nie jest się tylko od parady! - wzywa "Super Express".(PAP)


http://media.wp.pl/wiadomosc.html?kat=9916&wid=8216249

Offline prezesbogdan

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 159
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #176 dnia: Marzec 07, 2006, 21:38:02 »
przeczytałem co tam napisał "Super Expres" te idiotyczne komentarze też - głupota ludzka nie zna granic.Dobrze że umiemy się bronić.

Offline dzwon53

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 81
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #177 dnia: Marzec 07, 2006, 23:32:30 »
druchowie nie wiem czy super ekspres napisał prawdę bo to co widzę na terenie mojej gminy i powiatu to jest nie prawda , chyba że w piasecznie mają takie problemy  w co mi się nie chce wierzyć . Może to jest sprawa polityczna bo przeciesz mamy w tym roku zebrania sprawozdawczo- wyborcze i zjazdy gminne , powiatowe , wojewodzkie i krajowe czy ktoś kogoś nie chce wykolegować ? pozdrawiam

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #178 dnia: Marzec 08, 2006, 10:28:09 »
Super expres napisał prawdę druhu dzwon, a skoro u Ciebie w powiecie jest tak wszystko pięknie to zdradź nam tajemnicę i9 powiedz co to za powiat. Chciałbym poznać gdzie tak jest że wszyscy strażacy jeżdżą w porządnych samochodach, właściwie ubrani i przeszkoleni, i w żadnej z jednostek nie ma problemu z alkoholizmem.
Bo ja patrząc na swoją i sąsiednie jednostki zauważam że "Super Expres" pisze prawdę.

Offline dzwon53

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 81
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #179 dnia: Marzec 08, 2006, 10:36:19 »
powiat tarnogórski .pozdrawiam

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #180 dnia: Marzec 08, 2006, 12:57:30 »
Takich artykułów jak ten z "Super Expresu" powinno byc więcej...
W mojej okolicy jest podobnie. Związek martwi sie tylko o sprzedaż mundurów wyjściowych z Brzezin, podkreślam wyjściowych bo nasz związek uwarza że wygląd jednostki podczas uroczystości to rzecz priorytetowa. A że jeźdximy w gumiakach? No cóż... nie na wszystko są pieniądze.

Ale mam w związku z tym pewien plan.
Prezesi gminni, powiatowie, itd. interesują się najbardziej właśnie imprezami, uroczystościami, mundurami wyjściowymi, sztandarami, współpracą z młodzieżą.... wszystko, tylko nie podział bojowy.
Moim zdaniem tacy prezesi to w dużej mierze dziadkowie, którzy po prostu na sprawach "bojowych" się nie znają. Wiedzą też, że "bojówka" to raczej działka kontaktów naczelnik-PSP a wiemy, że często powiatowe i wojewódzkie biura Związku są "na bakier" z komendami PSP. Dotyczy to przeważnie spraw handlowych, gospodarczych a nie spraw czysto "strażackich" ale pewien dystans Związku do PSP jest widoczny (przynajmniej u mnie).
Taki stan rzeczy powoduje, że prezes biura powiatowego związku przyjeżdżając do jednostki nie pyta o wyjazdy, sprzęt czy UPSy tylko o to czy czasem nie chcemy kupić mudnurów wyjściowych lub złożyć wniosków o medale.
Jeśli ten stan rzeczy będzie się utrzymywał nie mamy szans na "przepchnięcie" pewnych naszych postulatów.
Myślę, że należy się skupić na zainteresowaniu prezesów Związku naszymi sprawami bojowymi.Powinniśmy każdą wizytę takich osób zaczynać od pokazania sprzętu, wciągania ich w dyskusje na temat przebiegu akcji, zapraszanie na organizowane ćwiczenia i pokazy. Tak, aby pracownicy biur terenowych zaczęli się interesować podziałem bojowym. Żeby zobaczyli co tak na prawdę interesuje nas, strażaków OSP.
Zauważcie, że podczas większości wizyt takich osób po części oficjalnej sadza się takiego prezesa pomiędzy gośćmi i starszymi "zasłużonymi" druhami i dyskusje w takim gronie na pewno nie dotyczą BOJÓWKI. Proponuję podczas każdej wizyty kogoś ze Związku non stop drążyć temat wyjazdów, akcji, sprzętu. I nie przestawać kiedy prezes wygłosi swoją tradycyjną formółkę, że "Oczywiście rozumiemy potrzeby, ale nie na wszystko starcza pieniędzy...."  My musimy pokazać, że najbardziej zależy nam na tym do czego faktycznie zostaliśmy kiedyś powołani czyli do ratowania zdrowia, życia i mienia.
że imprezy, sztandary i cała ta "piękna otoczka" to tylko dodatek.

I taki stan rzeczy mam zamiar przedstawić podczas Gminnego Zjazdu delegatów OSP.

Pozdrawiam

Offline hunter

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 172
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #181 dnia: Marzec 08, 2006, 20:49:08 »
oj Pedros, nie chce cie atakowac ale wydaje mi się, że nie do końca orientujesz się w sprawach związkowych. Od kilku lat prowadzona jest akcja "bezpieczny strażak". We wszystkich oddziałach wojewódzkich poza mundurami wyjściowymi można kupić z dotacją hełmy z kalisza (zarówno starsze modele, jak i nowe), buty, Nomexy i inny sprzet ochrony osobistej. Dostępny jest także inny sprzet, ale trzeba za tym pochodzic, przypilnować tego, bo sam się on nie znajdzie w straznicy. Podobnie jak wielu z nas, mam sporo uwag do dzialaności Związku. Zgodze sie,ze zbyt duzo uwagi poświęca dzialaności kulturalnej... Co do artykulu w "SE" to bardziej sceptycznie niż Ty podchodze do tego. Jest to typowa nagonka, ktoś zaczyna kampanie... Zmiana prezesa nic nie da. będzie tak samo. Przyjdzie nowy i zacznie robić sobie zaplecze polityczne. Przez 1 kadencje byłem naczelnikiem. Przez ten okres postaralem sie o samochod do ratownictwa drogowego z pelnym wypsoazeniem. Kazdy strazak u mnie ma swoja szafke z pelnym umundurowaniem. W mojej gminie na 10 OSP mamy budzet na poziomie 130 tys. rocznie. Wystarczy chcieć, a jest to mozliwe do zrobienia. Dlatego nie rozumie strazakow z tego art. jak przy 300 wyjazdach nie mozna załatwic 250 zł na nowa koszarówke?? z samego ekwiwalentu kupiliby ich kilkanaście:)
... i ósmego dnia Bóg stworzył strażaka..

Offline dzwon53

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 81
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #182 dnia: Marzec 08, 2006, 22:35:06 »
dh.pedros za bojówke na terenie gminy odpowiada komendant gminny i kazdej jednostki naczelnik i jego zastępca  prezesi sa do reprezentowania jednostki na uroczystościach gdzie siedzą dziadkowie , emeryci itd . ( kiedyś ci dziadkowie tez wyjeżdżali do akcji inne były czasy inne warunki nie było takiego sprzętu jak teraz nawet nie mieli gumowców ale buty robocze jezdzili furmankami z motopompami z wężami, było brak mundurów i jakoś się to kręciło) kiedyś byli działaczami i teraz mogą sobie dyskutowac ale najważniejszy w bojówce jest naczelnik . popieram wypowiedz kol.hutnera.pozdrawiam

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #183 dnia: Marzec 09, 2006, 08:33:07 »
Z przyjemnością przeczytałem Wasze wypowiedzi. Z niektórymi uwagami się zgadzam z innymi nie.
Co do akcji "bezpieczny strażak" to nic o niej nie słyszałem (a to też świadczy o pracy Związku), natomiast współpracę ze Związkiem opisywałem na podstawie moich doświadczeń z ostatnich 15 lat. Fakt, że coś się zmienia, ale jeszcze na razie za mało, żebym mógł się cieszyć. Ale kierunek jest dobry.

Co do tego, kto zajmuje się bojówką a kto reprezentacją - wiadomo. Mnie chodziło jednak o to, że pieniądze na zakupy rzeczy nie związanych z bojówką, do których nas się namawia przy każdej okazji mogłyby zostać wydane na coś praktyczniejszego.

Może w waszych rejonach jest lepiej ale u mnie cały czas bezpieczeństwo strażaka jest na ostatnim miejscu. Bardzo bym chciał żeby to się zmieniło. I dlatego w dlaszym ciągu uważam, że zainteresowanie prezesów działaniami bojowymi powinny tę sytuację zmienić.

Offline prezesbogdan

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 159
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #184 dnia: Marzec 09, 2006, 09:10:19 »
program Bezpieczny Strażak jest w woj. dolnośląskim i może w innych województwach i polega na finansowaniu określonych spraw z funduszy otrzymywanych z firm ubezpieczeniowych (Art. 38 Ustawy) . W praktyce wcześniej było tak że biura wojewódzkie dostawały te pieniądze i same decydowały na co przeznaczyć a większość środków szło na mundury wyjściowe.Dolnoslaskie opracowało wcześniej program Bezpieczna Droga i środki te były przeznaczane na sprzęt hydrauliczny dla jednostek KSRG. Połowa szła ze środków na KSRG a druga z ze związku. Dzieki temu do końca 2005 roku udało się zakupić dwa razy więcej tego sprzętu. Ode tego roku jest program Bezpieczny Strażak i w ten sam sposób będzie dofinansowany sprzęt ochrony osobistej . Nie wiem jak jest w innych województwach ale znając życie to kasa idzie na utrzymanie Zakładu w Brzezinach. Swoją drogą w tym artykule podano że mają 300 wyjazdów rocznie , gratuluję tej jednostce naczelnika i prezesa , bo to od nich zależy jak jednostka będzie wyglądała przy akcjach.

Offline wolicki1

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 493
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #185 dnia: Marzec 09, 2006, 13:49:18 »
u mnie straż przetrwa tak na "oko" jakieś 6 lat jeszcze jak przejdzie rocznik 88 to nowych z mdp niczym sie nie przygarnie bo i nie ma czym a taka sytuacja skończy sie katastrofą .
Szkole MDP i dzieki temu mamy 2 nowych kandydatów do osp ale za rok nie bedzie juz nikogo do tej druzyny a za 5-7 moze byc juz koniec  :huh:
Zaznaczam ze wszystko co robimy jest tzw. czynem społecznym rodem z czasów lat 70 żeby bylo coś ciekawego w remizie czy coś ale u nas na podkarpaciu jest źle a bedzie jeszcze gorzej!!!! :angry:

Offline ksiwek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 273
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #186 dnia: Marzec 16, 2006, 07:53:28 »
Nigdy nie słyszałem o programie "Bezpieczny Strażak" ale nie widzę jakichś specjalnych trudności w uzyskiwaniu dofinansowania do zakupu sprzętów bojowych. Prawie wszystkie zakupy realizujemy przez biuro ZW.  I niekoniecznie trzeba kupować to co proponuje związek. Można się dogadać co do dofinansowania swoich własnych wyborów. My stosujemy hełmy i aparaty powietrzne AUER (nie są preferowane) ale nie mieliśmy kłopotu w załatwieniu dofinansowania.  A co do poprzednich wypowiedzi to co prawda to prawda.  Był kilka lat temu u nas dziennikarz ze Strażaka. Pocykał zdjęcia, trochę popisał. I co - i nic. W gazecie ani słówka. Nie pokazaliśmy sztandarów, złotych hełmów, pewnie uznał, że jesteśmy nieciekawi. Lepiej by się stało gdyby pieniądze związku przeznaczać na sprzet bojowy, szkolenia i ćwiczenia. U nas np. przepadły zupełnie ćwiczenia zgrywające ponad poziom gminy. Własne ćwiczenia na poziomie gminy organizujemy sami i zapraszamy PSP do udziału. A chyba powinno być odwrotnie. Jakie mam nadzieje co do zmian w Związku po wyborach, chyba marne, ale sami po trochu sięwińmy. No bo zdanie, że prezesi są od reprezentowania OSP na imprezach to nie do końca prawda. Prezes jest głową rodziny w OSP i powinien dbać o wszystkie sfery działalności, zwłaszcza bojową, bo to sens naszego istnienia.

Offline hunter

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 172
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #187 dnia: Marzec 28, 2006, 12:16:20 »
jak u Was przebiegają zjazdy? czy jeszcze gdzies w Polsce została podjęta uchwała taka jak u mnie tzn. uchwała zjazdu dot. zmian w prawodawstwie. czekam na wiadomosci
... i ósmego dnia Bóg stworzył strażaka..

Offline ksiwek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 273
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #188 dnia: Marzec 31, 2006, 15:01:11 »
U mnie zjazd jest zaplanowany na 8 kwietnia.  Takiej uchwały na razie nie planujemy ale zaplanowałem zabranie głosu i sporą część mojego wystąpienia zamierzam poświęcić związkowi oraz kłopotom prawnym. Potem wpiszemy te uwagi do informacji o zjeździe. Jest tam taki punkt dotyczący problemów do załatwienia  na wyższym szczeblu. Pewnie nic to nie da ale mówić o tym trzeba.

Offline delete

  • A B C ...
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 323
  • Alpha against omega
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #189 dnia: Kwiecień 05, 2006, 18:21:08 »
politycy przy Pawlaku robia wszystko żeby było jak w Niemczech. Dlatego J-oty wymyslili na to KG PSP wymyśliło klasyfikację OSP. Program wejdzie w zycie może 2013-2015 roku. Więc wielu z nas juz bęzie na emeryturze....
"Jeden dobry argument więcej jest wart niż kilka lepszych"  (Tristan Bernard)

Offline anka0805

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #190 dnia: Kwiecień 08, 2006, 15:21:27 »
nie do końca się zgadzam że prezes jest głową rodziny strażackiej. Może tak teoretycznie powinno być ale w waszej osp decyzje prezesa są podporzadkowane decyzjom naczelnika. I tak jest dobrze, priorytetem są u nas zakupy sprzętowe na które przeznacza się każde "wysupłane" z trudem pieniądze. Ze związkami mamy bardzo ograniczony kontakt, gdyż czasami taniej można kupić cokolwiek w specjalistycznym sklepie niż w zwiazkach z dotacją. Nikt nie przywiązuje wagi do zjazdów zwiazkowych ponieważ to i tak nie ma żadnego wpływu na naszą osp. Dyskusje tam prowadzone są jałowe i do niczego nie prowadzą. A wracając do tematu braku strazaków to co robicie w waszych jednostkach aby ściągnąć nowych ludzi do osp???No ja się nie dziwię jeżeli stają sie potrzebni tylko po to żeby posprzatać strażnicę. U nas nie ma takiego problemu, mamy drużynę młodzieżową, żeńską, sportową.Ciągle przybywają nowi, ale nie ma konfliktów wewnątrz osp typu prezes - naczelnik albo tzw. konflikt pokoleń :wacko:Dlaczego???otóż w naszej osp najstarsi członkowie przekroczyli 40 lat i nie ma u nas dziadków którzy zupełnie nie znają się na sprzęcie ani taktyce a chcą decydowac i co gorsza jeździć do akcji. Jezeli kupujemy coś do straży to każdy może wnieść propozycję co to powinno być a już szczególnie chłopaki którzy jeżdżą do akcji. Wszyscy trakowani są równo i dlatego nie brakuje chętnych do udziału w szkoleniach i potem w akcjach. Wiele razy zdarza się jechać do akcji z nadprogramową ilością strazaków bo jest jedna zasada KAŻDY MA PRAWO BYĆ W STRAŻY. Co wy na to ???

Offline dzwon53

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 81
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #191 dnia: Kwiecień 08, 2006, 23:26:57 »
druchno anke0805 przedewszystkim pozdrawiam. w naszej osp prezes reprezentuje jednostke na zewnątrz i ogólnie,naczelnik jest od spraw bojowych ale jest cały zarząd który tym wszystkim kieruje zgodnie ze statutem . Zakupy sprzętu decydujemy wspólnie z zarządem z druhami z komendantem gminnym wójtem itd. I za pieniżki z akcji kupujemy sobie sprzęt w tym roku zakupilismy sobie terminal gsm do powiadamiania sms i  sygnal telefoniczny " Alarm Pożar " i to się sprawdza . A do twojej zasady  "każdy ma prawo być w straży" nie zaprzeczam ale do wyjazdu na akcję jest wszystko uzaleznione jakim samochodem się wyjeżdza GLM- 6 osób , GBA - 6 , GCBA - 4 w mojej jednostce decyduje czas przybiegniecia i ubrania sie w mundur bojowy zajencie miejsca w samochodzie , jedzie nas tylko tylu na ilu jest samochód . To narazie w tym wontku tyle.

Offline anka0805

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #192 dnia: Kwiecień 11, 2006, 17:22:55 »
czy ja coś mówie???poprostu wyrazam swoja opinie i opisuje jak jest u nas...

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #193 dnia: Kwiecień 11, 2006, 17:35:40 »
Słuchaj Anka0805, jak chcesz pisać w tym temacie to najpierw zapoznaj się z tym o czym tutaj jest rozmowa, a potem pisz. Tak się składa że nikt tu nie wychwala się jak jest u kogoś, tylko próbujemy cos zaradzić aby rozwiązać podstawowe problemy związane z dalszym naszym bytem i opinią. Chcemy rozwiązać problemy związane ze złymi aktami prawnymi, chcemy aby nasi pracodawcy mieli zniżki podatkowe itd. A więc droga druhno zanim bez sensu wyskoczysz z jakimś komentarzem to najpierw przeczytaj to co już tu jest napisane, a potem ewentualnie coś na ten temat napisz. Bo niewłaściwe jest zmienianie tematu.

Ps. Nie piszę tego jako moderator, tylko jako strażak ochotnik który rozumie bolączki OSP.

Offline anka0805

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #194 dnia: Kwiecień 11, 2006, 22:25:47 »
Dlatego też napisałam jaki system jest u nas nie po to żeby się chwalić, tylko aby pokazać ze dobrze funkcjonuje i o ile dobrze czytam to tematem tego wątku jest przyszłość osp a to jest moja recepta na ten problem, na który tak strasznie narzekacie...;-) pozdro dla moderatora

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #195 dnia: Kwiecień 12, 2006, 12:58:17 »
Przyszłość OSP jest tytułem, a temat poznasz dopiero wtedy gdy trochę poczytasz wczesniejsze posty. Jest ich rzeczywiście sporo, ale to nie usprawiedliwia kogoś kto wyciąga wnioski tylko z tytułu. Jak nie chce Ci się czytać to nie wyjeżdżaj z bezsensownymi komentarzami.
Piszesz że system jest dobry, z tym się nie zgodzę dlatego że pisałem to wcześniej i zresztą nie tylko ja.
Ja też mogę się swoją jednostką pochwalić, ale chodzi o całokształt wszystkich OSP w Polsce, a nie o jedną. Będąc w dobrej jednostce OSP nie należy zamykać oczów na to co się dzieje w innych OSP, ponieważ np. opinia strażaków pijaków idzie na wszystkie OSP a nie tylko na tą co podpadła. Piszesz że u was są sami młodzi strażacy (do 40-tki), a wiedz że tak w innych jednostkach nie jest, ilość młodych jest znikomo niska. Dalej nie będę pisał bo powtarzam się ...
Czytaj posty i potem wyrażaj opinie! Zrozum że Ciebie jako nawet zwykłą obywatelkę naszego pięknego kraju też to dotyczy. Chciałabyś aby ratowali Cię kiedyś pijani strażacy?

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #196 dnia: Kwiecień 12, 2006, 13:15:38 »
Po Zjeździe Gminnym na którym oczywiście został wybrany ten sam zarząd pojawia się taka refleksja, czy wogóle jest możliwe wprowadzenie jakichkolwiek zmian w zarządach gminnym czy powiatowym jeśli zawsze jest to ta sama grupa osób. Poza tym zwróciłem uwagę ostatnio na wiek. Jeśli w zarządach będą tylko oldschoolowcy i sami będą ustalać kto kogo "wybierze" w następnych wyborach to możemy sobie o przyszłości tylko i wyłącznie podyskutować ale zmienić raczej nie.
Wiem, że w naszej gminie nie jest wcale najlepiej ale sprawozdanie Prezesa i Komendanta gminnego były tak wspaniałe, jakby pisali o jakiejś najlepszej gminie w kraju. Dostali gromkie brawa, w dyskusji było wiele cukru i chwalenia zarządu i tylko jedna osoba wniosła jakieś uwagi.
A piszę to dlatego, że myslałem, że uwag będzie więcej, wszyscy lubią narzekać a jak jest ku temu okazja to niestety siedzą i milczą.

Dlatego apeluje - jeśli będziecie na zjeździe gminnym, mówcie otwarcie o problemach, bo następna okazja będzie za 5 lat...

Offline wolicki1

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 493
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #197 dnia: Kwiecień 12, 2006, 21:23:41 »
Po Zjeździe Gminnym na którym oczywiście został wybrany ten sam zarząd pojawia się taka refleksja, czy wogóle jest możliwe wprowadzenie jakichkolwiek zmian w zarządach gminnym czy powiatowym jeśli zawsze jest to ta sama grupa osób. Poza tym zwróciłem uwagę ostatnio na wiek. Jeśli w zarządach będą tylko oldschoolowcy i sami będą ustalać kto kogo "wybierze" w następnych wyborach to możemy sobie o przyszłości tylko i wyłącznie podyskutować ale zmienić raczej nie.
Wiem, że w naszej gminie nie jest wcale najlepiej ale sprawozdanie Prezesa i Komendanta gminnego były tak wspaniałe, jakby pisali o jakiejś najlepszej gminie w kraju. Dostali gromkie brawa, w dyskusji było wiele cukru i chwalenia zarządu i tylko jedna osoba wniosła jakieś uwagi.
A piszę to dlatego, że myslałem, że uwag będzie więcej, wszyscy lubią narzekać a jak jest ku temu okazja to niestety siedzą i milczą.

Dlatego apeluje - jeśli będziecie na zjeździe gminnym, mówcie otwarcie o problemach, bo następna okazja będzie za 5 lat...
U nas tak samo zero postempu gdy za kółkiem stary skład .

Offline prezesbogdan

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 159
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #198 dnia: Kwiecień 12, 2006, 22:50:17 »
Jesteśmy po zjeździe gminnym. Dużo było dyskusji na temat omawiany na forum. Sam go zacząlem. Początkowo nie wszyscy wiedzieli o co chodzi . Dopiero dowódca JRG obecny naździe trochę rozwinął temat bo też go to boli. Podjęta zostala uchwała w tym temacie. W informacji ze zjazdu w rubryce - ważne sprawy do zalatwienia wyżej zostało to zapisane. Mam tylko pytanie- Czy ktoś to wogóle czyta te informacje ze zjazdów. Jestem delegatem na zjazd powiatowy i dalej zamierzam wałkować ten temat.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Offline Tiger

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 303
    • PeeM
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #199 dnia: Kwiecień 12, 2006, 23:18:08 »
Jestem delegatem na zjazd powiatowy i dalej zamierzam wałkować ten temat.
O gratuluję, też mam zamiar się o to postarać ;) Być może jeszcze się nie orientujesz, ale czy u was powiat ma cokolwiek do gadania mówiąc po ludzku? Bo nasz zarząd powiatowy, wydaje mi się, jest tylko po to, zeby był kolejny szczebel do podbicia pieczatki na np. wniosku o dofinansowanie do zakupu. Poza tym to jakiś martwy twór, który powstał po powstaniu powiatów, bo tak pasowało.

Do Krzyś Mila poniżej
     W takich sytuacjach chciałbym częściej się mylić ;)
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2006, 23:31:16 wysłana przez Tiger »