Autor Wątek: Osp – Jaka Przyszłość?  (Przeczytany 534296 razy)

Offline Fredek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 449
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1225 dnia: Wrzesień 23, 2019, 22:13:46 »
@Fredek - przejrzyj raz jeszcze dokument który podlinkowałem - we Francji jest nawet większy udział procentowo strażaków na etatach (odpowiednik naszego PSP) do ogółu strażaków. Zaś w wytycznych dla KSRG masz podane wymogi wcale nie mniej wyśrubowane niż na zachodzie. Poza tym nie podawałem tych linków bo wierzę, że nagle zaczną się masowe pozwy i obejmie nas prawo pracy z Belgii. Po prostu chciałem pokazać @jgk jak sytuację potencjalnego braku OSP widzą ludzie którzy się znają na pożarnictwie, a nie sieją propagandę sukcesu (co obawiam się miałoby miejsce gdyby podobny dokument miał przygotować nasz KG i jego KW).
Mi chodziło o to, że u nas jeśli się nie da wyjechać, OSP nie poniesie praktycznie żadnych konsekwencji, więc też nie ma ciśnienia na dyżury (KSRG w sąsiedniej miejscowości nie wyjechała kilka razy w roku, dyspozytor nauczony doświadczeniem równocześnie alarmuje sąsiednią spoza systemu). Jedna z gmin w moim województwie (miasto ponad 5 tys. mieszkańców całą gmina ponad 14) po nieporozumieniach z KP wycofała wszystkie 3 jednostki z systemu. Działają jak działali i są szczęśliwi jak nigdy wcześniej.
Niedawno byłem w czeskim Kraju Morawsko-Śląskim. Tam inaczej niż w reszcie kraju nie ma dyspozytorów powiatowych. Centrum Powiadamiania Rat. w Ostrawie jest obsadzone strażakami, policjantami i służbą medyczną i stamtąd bezpośrednio dysponowane są jednostki w całym województwie. Strażacy dysponują aplikacją na telefon. W każdej alarmowanej jednostce strażak otrzymuje informację o miejscu zdarzenia, rodzaju oraz jakim sprzętem należy wyjechać, i co ważne, każdy potwierdza czy może w danej chwili wyjechać czy nie. Dyspozytor od razu wie czy jednostka wyjedzie czy też nie, bo np. nie ma ludzi albo kierowcy. Łączność radiowa cyfrowa, w samochodach są tablety z mapą na którą automatycznie z CPR przesyłane są dane miejsca zdarzenia, rodzaj, zadysponowane jednostki. Za pomocą tabletu wysyłana jest również informacja zwrotna po dotarciu na miejsce. Jednostki są skategoryzowane i w zależności od tego jakiej są kategorii odpowiednio wyposażone. Aparaty oddechowe i hydraulika jednej marki dla wszystkich, zawodowa zajmuje się ich serwisem, pilnują okresów i dostarczają do warsztatów. Gminy zaczęły remontować remizy, do niedawna żal było patrzeć na te budynki. I co ciekawe w 2016 województwo zakupiło 50 takich samych lekkich samochodów rat.-gaśniczych z 9 osobową kabiną, przekazując je dla gmin, które wytypowano na podstawie jakichś tam analiz. Dla tamtejszych strażaków i starostów gmin było to kompletne zaskoczenie, bo zaproszono ich po odbiór wozów, przekazując kluczyki i papiery.

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1226 dnia: Wrzesień 24, 2019, 10:04:43 »
Widzisz tylko że tam ktoś analizuje, wyciąga wnioski, kontroluje a jak będzie potrzeba to zapewne przerzuci koszarowanie sprzętu z punktu A do B a jak piszesz wynika że robią to odpowiednie służby ,straż zawodowa a u nas OSP robi o chce nie patrząc na nic i nikogo  dlatego jest jak jest.Tam pchają auta gdzie jest potrzeba a u nas tam gdzie jest układ.

Offline klepi

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 122
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1227 dnia: Wrzesień 24, 2019, 10:12:22 »
Widzisz tylko że tam ktoś analizuje, wyciąga wnioski, kontroluje a jak będzie potrzeba to zapewne przerzuci koszarowanie sprzętu z punktu A do B a jak piszesz wynika że robią to odpowiednie służby ,straż zawodowa a u nas OSP robi o chce nie patrząc na nic i nikogo  dlatego jest jak jest.Tam pchają auta gdzie jest potrzeba a u nas tam gdzie jest układ.

Ale dokładnie ten sam układ działa w PSP. Znajomości są w samym MSWiA inaczej awansu nie dostaniesz na ważne stanowisko jak jesteś z innego rozdania.
Czemu po wyborach wymienili nagle prawie wszystkich komendantów wojewódzkich i powiatowych? Bo nowi są z nowego układu.
Dotacje państwowe przyznawane przez PSP też idą wedle klucza znajomości. Nowe auta dostają te same jednostki mimo że mają relatywnie młode auta.

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1228 dnia: Wrzesień 24, 2019, 13:49:35 »
A dlaczego tak jest bo nie odpowiedzialności, ostatecznie kogoś przerzucą na inne stanowisko albo wyślą na emkę i temat zostaje zamknięty.A karawana jedzie dalej.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1229 dnia: Wrzesień 24, 2019, 16:28:22 »
@Fredek - problemem w tym przypadku jest to, że za granicą, ochotnikom należą się przywileje i nikomu nawet nie przyjdzie do głowy aby pracownika nie puścić na ćwiczenia a tym bardziej na alarm. A u nas? Nawet państwowe spółki i urzędy mają to tam gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę. Ba! Ja pamiętam że nawet uczelnia - będąca bądź co bądź placówką państwową i jednak tylko szkoła w której byłem jedynie uczniem - miała gdzieś moje tłumaczenia i nie honorowała usprawiedliwienia nieobecności tym, że byłem na akcji! Także zanim będziemy się w tym względzie porównywać do zachodu, to wymuśmy uprawnienia jak na zachodzie. No ale u nas promuje się WOT bo to twór podporządkowany politycznie:
https://gazetalubuska.pl/kogo-nie-mozna-zwolnic-z-pracy-24092019-r-nie-tylko-kobiety-w-ciazy-sa-chronione-przed-wypowiedzeniem/ar/c10-14409019

"W okresie od dnia doręczenia pracownikowi karty powołania do terytorialnej służby wojskowej, a przed jej zakończeniem – pracodawca nie może zwolnić ani rozwiązać z pracownikiem umowy o pracę. Ochrona ta nie przysługuje jednak pracownikowi, jeżeli pracodawca ma podstawy, by rozwiązać umowę o pracę w trybie dyscyplinarnym oraz w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji zakładu pracy – informuje w swoim poradniku dla pracodawców Wojskowa Komenda Uzupełnień w Gdańsku."

OSP w du*** mając... 

Zaś co do alarmowania na telefonach wraz z potwierdzeniem gotowości - z podziałem na kilka kategorii (np. wyszczególnienie kierowców) - u mnie w jednostce to funkcjonuje, ale jednostka musi sama pokrywać koszty takiego rozwiązania. Tyle, że tu znowu problemem jest że tak powiem "polska specyfika" - operatorzy włączający w ramach promocji lub pomyłek różne usługi (poczta głosowa czy tego chcesz kliencie czy nie) powodują często fałszywe potwierdzenia gotowości, zaś problemy z zasięgiem - powodują fałszywe zgłoszenia nieobecności mimo, że strażak stawia się na alarm.

Wreszcie nie da się u nas zrobić standaryzacji sprzętu, bo przetargi publiczne prowadzone są z reguły przez urzędy - i wtedy masz się strażaku cieszyć, że cokolwiek dostałeś, nie ważne, że wogóle nie to co chciałeś...

Tak więc raz jeszcze powtarzam - winna jest góra i przepisy które wprowadza. I zanim będą od nas mogli wymagać jak od zagranicznych kolegów - niech nam dadzą to co tamci dostają od swoich państw. Bo jak na razie to tylko wymogi rosną...

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1230 dnia: Wrzesień 25, 2019, 09:31:57 »
Pamiętaj jednak że za granicą dostają ale w zamian też od nich wymagają nie działa to na zasadzie jak u nas że może wyjedziemy albo nie może w 6 a w konsekwencji w 3 bo tylko tylu mamy.Dużo się pisze o zagranicznych OSP ale nikt nie podaje jakie zobowiązania misi spełni ochotnik.Światło dzienne ujrzało jak to wygląda w Belgii dyżury nie płatne z 100% dyspozycyjnością.Jestem przekonany że gdyby większość tych rozwiań wprowadzono u nas byłoby jeszcze większe larum i mniejsza mobilność niż jest dziś .

Offline Fredek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 449
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1231 dnia: Listopad 05, 2019, 19:46:22 »
Komenda powiatowa po przeglądach za pośrednictwem gmin zbiera informacje z jakich środków został zakupiony droższy sprzęt w OSP. W całym kraju tak? Ktoś wie o co chodzi? Wstęp do upaństwowienia?

Offline romiwe

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1232 dnia: Listopad 06, 2019, 09:10:40 »
Komenda powiatowa po przeglądach za pośrednictwem gmin zbiera informacje z jakich środków został zakupiony droższy sprzęt w OSP. W całym kraju tak? Ktoś wie o co chodzi? Wstęp do upaństwowienia?
Potwierdzam że zbierają dane od 2015  - pomorskie.
Czy do upaństwowienia ? nie wiem
w exelu :) ile w jakim roku i od kogo szła kasa na zakup sprzętu .
Niby do statystyk :)

Offline RaZoX

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1233 dnia: Listopad 12, 2019, 08:49:04 »
Komenda powiatowa po przeglądach za pośrednictwem gmin zbiera informacje z jakich środków został zakupiony droższy sprzęt w OSP. W całym kraju tak? Ktoś wie o co chodzi? Wstęp do upaństwowienia?
Potwierdzam że zbierają dane od 2015  - pomorskie.
Czy do upaństwowienia ? nie wiem
w exelu :) ile w jakim roku i od kogo szła kasa na zakup sprzętu .
Niby do statystyk :)
Potwierdzam, plik excel,dane nawet od 2010 roku, tyle że 2010-2015 zbiorczo w jednym arkuszu.

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1234 dnia: Listopad 12, 2019, 13:21:15 »
Zbierają, zbierają, już od dawna u mnie powoli wychodzi o co biega.Gmina okleja sobie swój sprzęt i go utrzymuje reszta ich nie obchodzi.PSP zbiera dane co zakupiono  z krajowego lub i  przekazano przez PSP aby dokonać ewentualnych przeglądów o ile mogą , reszta sprzętu który mamy nie interesuje ani gminy ani PSP.Chcieliście macie utrzymujcie sobie.Tym sposobem mamy sporo  sprzętu bez kart paliwowych,naprawy, serwis, ubezpieczenia przeglądy we własnym zakresie.Ktoś zaraz powie  że to obowiązek Gminy itd.  Z teoretycznego punktu widzenia niby tak ale praktycznego czyli taktycznego czyli zagrożeń  już nie .Dla przykładu  jednostka pozyskała ponton wraz z silnikiem jednak na obszarze chronionym nie ma zbiorników wodnych aby można było go wykorzystać, a zatem utrzymywanie owego sprzętu przez gminę jest nie zasadne, a nawet jeśli dojdzie do takowego zdarzenia na byle sadzawce jest PSP. 

Offline romiwe

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1235 dnia: Listopad 15, 2019, 17:24:10 »
Zbierają, zbierają, już od dawna u mnie powoli wychodzi o co biega.Gmina okleja sobie swój sprzęt i go utrzymuje reszta ich nie obchodzi.PSP zbiera dane co zakupiono  z krajowego lub i  przekazano przez PSP aby dokonać ewentualnych przeglądów o ile mogą , reszta sprzętu który mamy nie interesuje ani gminy ani PSP.Chcieliście macie utrzymujcie sobie.Tym sposobem mamy sporo  sprzętu bez kart paliwowych,naprawy, serwis, ubezpieczenia przeglądy we własnym zakresie.Ktoś zaraz powie  że to obowiązek Gminy itd.  Z teoretycznego punktu widzenia niby tak ale praktycznego czyli taktycznego czyli zagrożeń  już nie .Dla przykładu  jednostka pozyskała ponton wraz z silnikiem jednak na obszarze chronionym nie ma zbiorników wodnych aby można było go wykorzystać, a zatem utrzymywanie owego sprzętu przez gminę jest nie zasadne, a nawet jeśli dojdzie do takowego zdarzenia na byle sadzawce jest PSP.
Nikt chyba nie pozyskuje sprzętu po to żeby stał w remizie i czekał ąz będzie potrzebny bo po co .Dla Oka ??może się mylę   :gwiazdki: Przykład pontonu mnie rozwalił.

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1236 dnia: Listopad 15, 2019, 20:01:58 »
Cytuj
Nikt chyba nie pozyskuje sprzętu po to żeby stał w remizie i czekał ąz będzie potrzebny bo po co .Dla Oka ??może się mylę   :gwiazdki: Przykład pontonu mnie rozwalił.
dodaj do tego braki osobowe i auta stojące po garażach bo nie ma kim obstawić pierwszo wyjazdowego a co dopiero drugie bo takowe też posiadają,ale jak to brzmi, my to mamy to, tamto tyle że w jak piszesz w garażu a nie na akcji.

Offline Emi

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 86
  • PSP
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1237 dnia: Listopad 16, 2019, 00:21:01 »
Cytuj
Nikt chyba nie pozyskuje sprzętu po to żeby stał w remizie i czekał ąz będzie potrzebny bo po co .Dla Oka ??może się mylę   :gwiazdki: Przykład pontonu mnie rozwalił.
dodaj do tego braki osobowe i auta stojące po garażach bo nie ma kim obstawić pierwszo wyjazdowego a co dopiero drugie bo takowe też posiadają,ale jak to brzmi, my to mamy to, tamto tyle że w jak piszesz w garażu a nie na akcji.

Denerwuje mnie to, że przykład jednej jednostki OSP, która ma problem z obsadzeniem wozu do zdarzenia jest opisem całego OSP.
Panowie, wiadomo, zdarzają się przypadki gdzie faktycznie tak sytuacja wygląda, ale to tylko dziesiątki promila jednostek.
Nikt nie poświeca czasu oraz swoich nerwów, aby ten samochód badz sprzęt zdobyć. Nie można wsadzać wszystkich do jednego wora. Jest to co najmniej faux pas.


Offline #Blade#

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1238 dnia: Listopad 16, 2019, 09:17:18 »
Każdy zdrowo myślący wie, że cały system wymaga głębokiej reformy, zarówno finansowania jak i szkolenia OSP. Ktoś znający temat powinien na górze panować nad tym co dana jednostka kupuje, bo mamy właśnie patologie typu wyżej wymieniony ponton, mnóstwo lekkich samochodów, które są niczym innym jak "dupowozami" służącymi jedynie do wyjazdów do kościoła i na pielgrzymki. Już nie mówię o przypadkach gdzie kupuje się nowe GBA za setki tysięcy jednostce, która wyjeżdża max kilka razy w roku, a w miejscowości obok jest KSRG, które ma tych wyjazdów kilkadziesiąt, które obsługuje leciwym 30-letnim Starem czy Jelczem... A dzieje się tak, gdyż na najniższym szczeblu decydują o tym wójtowie, burmistrzowie, radni, którzy niestety nie znają tematu.

Co do braków kadrowych w OSP, z różnych względów problem będzie się niestety z roku na rok pogłębiał i nad nim trzeba się poważnie pochylić i pomyśleć co zrobić aby ludzi przyciągnąć. Bo na razie robi się wszystko, żeby zniechęcić, tj. system szkolenia, ktoś kto pracuje lub studiuje w weekendy nie ma najmniejszych szans obecne zrobić podstawowego. Do tego coraz więcej biurokracji przez którą prezesi, naczelnicy, skarbnicy mają powoli dość. Daleki jestem od tego, żeby iść po najmniejszej linii poru, czyli wykosić jednostki, które mają problemy z obsadą wozów.

Temat rzeka ogólnie.

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1239 dnia: Listopad 16, 2019, 17:47:09 »
Cytuj
Denerwuje mnie to, że przykład jednej jednostki OSP, która ma problem z obsadzeniem wozu do zdarzenia jest opisem całego OSP.
Gdyby dotyczyło to jednej OSP nie było by problemu, jednak u mnie sięga to gminy a nawet powiatu a zakładam że nie tylko u mnie bo nie tak dawno kilkanaście jednostek z jednego województwa wystosowało pismo że też mają problem z ludźmi,  tak że nie pisz że problem dotyczy z pojedynczych przypadków.Nawet NIK po swojej kontroli w kilkunastu OSP stwierdziło  że nie jest ciekawie.Pytanie co wykazała by ogólnokrajowa kontrola.Tego się raczej nie dowiemy.

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.712
  • Getting too old for this shit
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1240 dnia: Listopad 16, 2019, 22:54:05 »
Ktoś znający temat powinien na górze panować nad tym co dana jednostka kupuje, bo mamy właśnie patologie typu wyżej wymieniony ponton, mnóstwo lekkich samochodów, które są niczym innym jak "dupowozami" służącymi jedynie do wyjazdów do kościoła i na pielgrzymki.
Hmm, może nie do końca rozumiem intencje, ale jednak... Niezależność OSP to po trochu wada, a po trochu zaleta. Wada, ponieważ są jednostki działające patologicznie lub wcale, i nie ma możliwości żeby ich członków przywołać do porządku. Nie ma mechanizmów weryfikacji wielu parametrów jednostek, jeśli nie mamy do czynienia z ludźmi których znamy przy akcji nigdy nie możemy być ich do końca pewni... Już kiedyś pisałem o tym że oddałem dowodzenie kolesiowi z KSRG, który nie posiadał uprawnień do dowodzenia... Ale jak miałem to zweryfikować?

Natomiast zalety też są - jednostka OSP ma znacznie większe pole manewru w dokonywaniu zakupów sprzętu który naprawdę jest potrzebny i dopasowany do ich wymagań. Dlatego też nie mogę się zgodzić, że zakup samochodu operacyjnego czy innego nietypowego sprzętu jest błędem - jeśli jednostka wykazuje aktywność i inicjatywę w zdobywaniu sprzętu, to jak dla mnie mogą sobie zorganizować nawet czołg i całej reszcie g...no do tego. Jeśli ktoś jest operatywny, aktywnie szuka środków i możliwości pozyskania sprzętu, to nie można narzekać że sobie sprawili np. SLOp-a, czy quada, bo to zwyczajnie śmierdzi zazdrością.

Realny problem leży w finansowaniu, jego ilości i dystrybucji tych środków - po prostu do mglistego zapisu mówiącego o obowiązku utrzymania OSP przez samorząd trzeba by było dorobić rozporządzenie określający normatyw wyposażenia, identyczny dla każdej jednostki poza specjalistycznymi. W takim normatywie powinien się znajdować m.in. zapis o maksymalnym okresie używalności wozów bojowych, np. dla KSRG 15 lat, dla pozostałych 20 lat. To by wymusiło konkretne działania, które w przyszłości powinny być poprzedzone wieloletnim planowaniem na zasadzie "za 5 lat kończy się okres używalności wozu w jednostce X, więc musimy tworzyć rezerwę budżetową na ten cel". Oczywiście jest to mrzonka, bo nie ma opcji na zmuszenie władz, żeby odpowiadały za zbyt niski pozom bezpieczeństwa na własnym terenie w jakiejkolwiek formie... nawet teraz, w odniesieniu do służb ciut bardziej profesjonalnych.
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1241 dnia: Listopad 17, 2019, 08:14:27 »
To czego mi brakuje w funkcjonowaniu ochrony przeciwpożarowej to brak analizy zagrożeń dla gmin, która powinna być materiałem wyjściowym do dalszego planowania zabezpieczenia operacyjnego.
I tutaj powinna być ścisła współpraca PSP i samorządów.
PSP powinno tworzyć rekomendację o ilości, jakości i rozmieszczeniu jop natomiast samorząd w oparciu o taki dokument powinien tworzyć strategię rozwoju regionalnego programu ochrony przeciwpożarowej i zarządzania kryzysowego.
I wtedy można bez problemu wprowadzić normatyw sprzętowy dla terenu gminy a na jego podstawie dla konkretnych jop, które będą elementem gminnego systemu ochrony przeciwpożarowej i zarządzania kryzysowego.
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1242 dnia: Listopad 17, 2019, 08:56:19 »
Zbierają, zbierają, już od dawna u mnie powoli wychodzi o co biega.Gmina okleja sobie swój sprzęt i go utrzymuje reszta ich nie obchodzi.PSP zbiera dane co zakupiono  z krajowego lub i  przekazano przez PSP aby dokonać ewentualnych przeglądów o ile mogą , reszta sprzętu który mamy nie interesuje ani gminy ani PSP.Chcieliście macie utrzymujcie sobie.Tym sposobem mamy sporo  sprzętu bez kart paliwowych,naprawy, serwis, ubezpieczenia przeglądy we własnym zakresie.Ktoś zaraz powie  że to obowiązek Gminy itd.  Z teoretycznego punktu widzenia niby tak ale praktycznego czyli taktycznego czyli zagrożeń  już nie .Dla przykładu  jednostka pozyskała ponton wraz z silnikiem jednak na obszarze chronionym nie ma zbiorników wodnych aby można było go wykorzystać, a zatem utrzymywanie owego sprzętu przez gminę jest nie zasadne, a nawet jeśli dojdzie do takowego zdarzenia na byle sadzawce jest PSP.
Nikt chyba nie pozyskuje sprzętu po to żeby stał w remizie i czekał ąz będzie potrzebny bo po co .Dla Oka ??może się mylę   :gwiazdki: Przykład pontonu mnie rozwalił.

I tu sie zdziwisz. Znam osp ktora dostała kase na czwarty agregat pradotworczy powyzej 20 kVA (pierwsze trzy nigdy nie uzywane) a nie moga sie doprosic o wymiane przyslowiowych wezy ... I dyspozycja zakupu kolejnego agregatu nie przychodzi od Gminy.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1243 dnia: Listopad 17, 2019, 09:26:21 »
Cały niepotrzebny i nieużywany sprzęt jaki mamy na garażach został zakupiony z powodu narzuconych odgórnie wymogów - KG, KW i KP PSP. Wszystko co kupujemy sami jest regularnie używane. I nie zgodzę się, że samochody lekkie to niepotrzebny balast - my mamy na lekkim zrobiony samochód ratownictwa technicznego z możliwością szybkiego przezbrojenia na samochód do walki z powodziami i podtopieniami. Zwyczajnie nasze GCBA którego specyfikację narzuciło nam PSP wraz z urzędnikami się do takich zadań nie nadaje i nie ma możliwości dokonania w nim modyfikacji by się nadawało. W chwili gdy wyposażaliśmy pod takim kątem nasz lekki samochód nie mieliśmy jeszcze drugiego GCBA i to była nasza jedyna opcja inna od wożenia sprzętu prywatnymi samochodami do akcji... Także ie zgadzam się i będę protestował przeciwko jakimkolwiek poszerzeniom władzy urzędów lub PSP nad zakupami OSP, bo to dopiero powoduje patologię...

Offline #Blade#

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1244 dnia: Listopad 17, 2019, 09:50:21 »

Natomiast zalety też są - jednostka OSP ma znacznie większe pole manewru w dokonywaniu zakupów sprzętu który naprawdę jest potrzebny i dopasowany do ich wymagań. Dlatego też nie mogę się zgodzić, że zakup samochodu operacyjnego czy innego nietypowego sprzętu jest błędem - jeśli jednostka wykazuje aktywność i inicjatywę w zdobywaniu sprzętu, to jak dla mnie mogą sobie zorganizować nawet czołg i całej reszcie g...no do tego. Jeśli ktoś jest operatywny, aktywnie szuka środków i możliwości pozyskania sprzętu, to nie można narzekać że sobie sprawili np. SLOp-a, czy quada, bo to zwyczajnie śmierdzi zazdrością.
Ja nigdzie nie napisałem, że wszystkie lekkie samochody są niepotrzebne. Jeśli są odpowiednio wyposażone i dysponowane do działań to ok. Bo po co jednostce mającej GBA/GCBA, która wyjeżdża do zdarzeń 5 razy w roku, dodatkowo lekki samochód, którego całym wyposażeniem jest radiostacja i modulator... I stoi taki cały rok w garażu, wyjeżdża tylko na paradę. A uwierz, takich przypadków jest bardzo dużo.

Offline sorbent

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 504
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1245 dnia: Listopad 17, 2019, 11:38:51 »
Cały niepotrzebny i nieużywany sprzęt jaki mamy na garażach został zakupiony z powodu narzuconych odgórnie wymogów - KG, KW i KP PSP. Wszystko co kupujemy sami jest regularnie używane. I nie zgodzę się, że samochody lekkie to niepotrzebny balast - my mamy na lekkim zrobiony samochód ratownictwa technicznego z możliwością szybkiego przezbrojenia na samochód do walki z powodziami i podtopieniami. Zwyczajnie nasze GCBA którego specyfikację narzuciło nam PSP wraz z urzędnikami się do takich zadań nie nadaje i nie ma możliwości dokonania w nim modyfikacji by się nadawało. W chwili gdy wyposażaliśmy pod takim kątem nasz lekki samochód nie mieliśmy jeszcze drugiego GCBA i to była nasza jedyna opcja inna od wożenia sprzętu prywatnymi samochodami do akcji... Także ie zgadzam się i będę protestował przeciwko jakimkolwiek poszerzeniom władzy urzędów lub PSP nad zakupami OSP, bo to dopiero powoduje patologię...
To ja wymienię sprzęt, który kupuje osp a przydał im się zero razy - kamery wziernikowe (chyba że w domu), kamery podwodne z okularami plus sonary (chyba że na ryby), po pięć pilarek na osp takich samych (chyba że w domu drzewo na zimę). I to osp, które mają węże cieknacy na całej długości. Mogę kontynuować tylko po co. Na propozycje kupna lub zrobienia zastawek, tak aby można było wodę pływają cymi pobierać z byle strumyk czy rowu reagują śmiechem wola klepac tlumicami kilka godzin bo ekwiwalent.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1246 dnia: Listopad 17, 2019, 15:15:08 »
Cytuj
To ja wymienię sprzęt, który kupuje osp a przydał im się zero razy - kamery wziernikowe (chyba że w domu), kamery podwodne z okularami plus sonary (chyba że na ryby), po pięć pilarek na osp takich samych (chyba że w domu drzewo na zimę). I to osp, które mają węże cieknacy na całej długości. Mogę kontynuować tylko po co. Na propozycje kupna lub zrobienia zastawek, tak aby można było wodę pływają cymi pobierać z byle strumyk czy rowu reagują śmiechem wola klepac tlumicami kilka godzin bo ekwiwalent.

To już problem lokalny - nigdy nie twierdziłem, że wszędzie jest świetnie. U nas w okolicy taka OSP szybko przestała by istnieć. Jest grupa kilku najbardziej wyjazdowych i najaktywniejszych jednostek. Taka lokalna ekstraklasa. I wszystkie jednostki w okolicy mają 2 wyjścia - albo dążyć by do niej dołączyć, albo się powoli zwijać. To się nazywa dobry przykład. Niestety ostatnio PSP (KW i KG - bo KP docenia to co ma) - stara się to spier**** swoimi durnymi wymogami nieprzystającymi do realiów (np. Wasz Naczelnik nie może iść na kurs dla naczelników dopóki nie powtórzy kursu dowódców bo robił go przed 20laty i ma go powtórzyć "bo tak", macie kupić sprzęt do ratownictwa wodnego bo brak zbiornika wodnego głębszego niż metr w promieniu 20km nic nie znaczy, itp debilizmy).

Próba leczenia lokalnych problemów aplikowaniem ogólnopolskich rozwiązań które gdzie indziej się nie sprawdzą jest jak leczenie cholery dżumą...

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1247 dnia: Listopad 25, 2019, 20:39:51 »
No to powiem Ci że owe głupoty i pozyskiwanie czegoś czego być nie powinno jak u mnie w powiecie kupują właśnie te mocno aktywne. Bo co pozyskają skoro podstawowy sprzęt mają a nawet więcej niż potrzeba a z nadwyżką z innymi się nie podzielą.Co więcej z tego co widzę jest co celowe wyciąganie pieniędzy bo jest w tym cel aby owe słabsze za szybko im nie dorównały bo to konkurencja.Dlatego wiele jednostek latami nie może pozyskać  sprzętu aby dorównać tym NAJ.Dlatego uważam że powinny być przepisy narzucające co powinno być z racji chronionego terenu wówczas wyeliminowano by bzdurne pomysły.

Offline Feniks

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 439
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1248 dnia: Listopad 25, 2019, 21:36:09 »
A czemu mamy się dzielić tym na co zapracowaliśmy? Niestety, ale dużą część sprzętu pozyskujemy szukając sponsorów, pisząc o dotacje gdzie tylko się da - co to socjalizm, że mamy to oddać tym którym się nie chce? Zresztą i tak by zmarnowali... I mogę podać przykłady ze swojej okolicy:
-
Cytuj
"wiele jednostek latami nie może pozyskać  sprzętu aby dorównać tym NAJ"
kilka jednostek - w tym i moja - co roku pisało o pewne dotacje które można było u nas w okolicy pozyskać. I co roku moja dostawała, a jednostka Y nie. W końcu pewien urzędnik - mający wpływ na finansowanie OSP w regionie (i całkiem przypadkiem członek jednostki Y) "zaprosił" naszego Prezesa na rozmowę. Otóż w jego mniemaniu należało zabrać część środków na rozdział których miał on wpływ a które wcześniej były dzielone wg zasady "wszystkim po równo" i dać jednostce Y ponieważ my mieliśmy ekstra środki z dotacji kilka lat z rzędu, a tamta jednostka nie. Oczywiści wszystko skończyło się awanturą. By zażegnać spór ustalono, że wszyscy baczniej przyjrzymy się wnioskom o dotacje i podziałowi środków. I co się okazało? Przez lata jednostka Y wnioskowała o dotacje która miała listę sprzętu który można za nią kupić prosząc o pieniądze na sprzęt spoza listy. W regulaminie było wyraźni napisane, że takie wnioski nie będą nawet rozpatrywane...  Straciliśmy przez całą sytuację masę nerwów i czasu, musieliśmy odpuścić temat innej dotacji i nikt nam tego w żaden sposób nie zrekompensował, nie usłyszeliśmy nawet dziękuję. Także ja mam dość naprawiania świata kosztem mojej jednostki. I list sprzętu których wiele jednostek nawet nie czyta...
-
Cytuj
"nie powinno jak u mnie w powiecie kupują właśnie te mocno aktywne. Bo co pozyskają skoro podstawowy sprzęt mają a nawet więcej niż potrzeba a z nadwyżką z innymi się nie podzielą"
przykro mi, ale jednostkom aktywnym, mającym kilka razy więcej wyjazdów niż inne, sprzęt zużywa się kilka razy szybciej - więc np. kupujemy już kolejny rok z rzędu węże i UPSy na co niektórzy krzywo patrzą, ale jakoś tego, że przy pożarze lasu naszych odcinków było rozwiniętych 30 a ich 3 to nie widzą - a my jakoś musimy zastępować przepalone czy przetarte, to samo z UPS'ami które szybciej się zużywają tym co przerzucają słomę, niż tym co ją tylko przelewają stojąc z boku...
-
Cytuj
"powinny być przepisy narzucające co powinno być z racji chronionego terenu wówczas wyeliminowano by bzdurne pomysły"
problem, że takie przepisy już są i to właśnie one są największą bzdurą - patrz mój poprzedni post - i to właśnie z nich wynika
Cytuj
"pozyskiwanie czegoś czego być nie powinno jak u mnie w powiecie kupują właśnie te mocno aktywne"
bo aktywna jednostka dostała 3 specjalności, żeby jakoś PSP miała zgadzające się tabelki i ma np ratownictwo wodna bez zbiornika wodnego - a sprzęt do min wyposażenia pozyskać musi...

Offline jgk

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 741
Odp: Osp – Jaka Przyszłość?
« Odpowiedź #1249 dnia: Listopad 26, 2019, 10:26:24 »
Można polemizować do woli zadaj sobie pytanie ile sprzętu pozyskaliście z podatków, bo wszystko co dostajecie poza kasą wypracowaną przez samych siebie i od sponsorów taka naprawdę pochodzi właśnie z tego źródła.
Co by było gdyby owe kasę dostały inne jednostki a nie wy i mogłyby się doposażyć.Piszesz że ktoś ma mniej wyjazdów  sprzętu pytanie dlaczego?Nie szukają czy nie dają im tak jak wam bo w Polsce utarło się że nie traktujemy wszystkich jednakowo tylko dzielimy na lepszych gorszych z poparciem i bez poparcia. Czego efektem jest że wy macie a inni nie.