Autor Wątek: Plan zjazdów SAPSP Kraków - zaoczni  (Przeczytany 2588 razy)

Offline skuteczniniebezpieczni

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Plan zjazdów SAPSP Kraków - zaoczni
« dnia: Wrzesień 27, 2012, 09:35:03 »
Siemka.

Jakby ktoś mógł zapodać terminy zjazdów dla rozpoczynającego się kursu zaocznych w Krakowie byłbym very wdzięczny.

Na stronach Poznania, Częstochowy terminy są, w Krakowie niestety brak.....

Z góry dzięki.


Offline blacha

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
Odp: Plan zjazdów SAPSP Kraków - zaoczni
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 11, 2012, 17:28:11 »
Podobno przechodzą na system zjazdów tygodniowych i zmieniają plany. Także nie bardzo rozumiem o co w tym chodzi, ale na logikę wyjazd na dwa tygodnie był tańszy niż dwa razy po tygodniu: teraz dwa przejazdy tam i z powrotem, a dawniej był jeden tam i jeden z powrotem. A wszystko za pieniądze PSP - chyba chodzi o dofinansowanie PKP... A w zeszłym miesiącu nasz wojewódzki generał narzekał w telewizji na braki w kasie PSP. Gdzie więc sens?

Offline zoddali

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 161
Odp: Plan zjazdów SAPSP Kraków - zaoczni
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 25, 2013, 16:34:39 »
W obecnej rzeczywistości pytanie o sens po prostu nie ma sensu.

Bo przecież jaki sens miało wydłużenie szkolenia strażaka do prawie pół roku - niby jeden etap - a tak naprawdę po pierwszej części są zaliczenia pierwszego etapu - nic się nie zmieniło, połączono tylko szkolenie podstawowe i uzupełniające w jedno uniemożliwiając odbycie praktyki w JRG strażakowi po szkoleniu podstawowym.

A jaki sens miało wprowadzenie kwalifikacji Z22 i Z23? Idiotycznie wyglądający egzamin praktyczny wymagający zaangażowania dużej liczby wykładowców, egzaminatorów, asystentów i sprzętu...

A sprawa dziwnych szkoleń oficerów na SGSP po których niewielu dostaje awanse? Czyż nie bez sensu?

Czy ktoś policzył koszty tych bezsensownych działań?

A w krakowskiej aspirantce 17 osób nie zdało na technika pożarnictwa - może pora zastanowić się nad tym jak lepiej szkolić? Może za reformę strażackiego szkolnictwa powinni się wziąć strażacy z krwi i kości, a nie osoby które z pożarnictwem maja tylko tyle wspólnego, ze ktoś kiedyś zaproponował im włożenie munduru (nie obrażając nikogo). A więc Panowie Komendanci - pora na zmiany - NAJWYŻSZA.