Autor Wątek: Tajemnica strażacka  (Przeczytany 4141 razy)

Offline ziomek897

  • "Bogu na chwałę, ludziom na ratunek."
  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 60
Tajemnica strażacka
« dnia: Luty 13, 2012, 19:23:19 »
Witam
                   Więc tak krótko i na temat: Czy strażak ochotnik może udzielać informacji osobom postronnym o nieszczęściu ludzkim. Przykładowo ktoś się pyta strażaków co się stało, kto jest poszkodowany, czy strażak ochotnik może udzielić takich informacji ?? Czy obejmuje go jakaś tajemnica ? interesują mnie najbardziej akty prawne.

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Tajemnica strażacka
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 13, 2012, 20:01:22 »
Jeżeli prowadzicie działania wspólnie ze strażakami PSP, to zgodnie z decyzją właściwego komendanta jet ustalone, kto może udzielać informacji na temat zdarzenia i w jakim zakresie.

Jeżeli działacie sami to przede wszystkim musisz przestrzegać ustawy o ochronie danych osobowych oraz ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (każda osoba ma prawo do nieujawniania informacji na temat swojego stanu zdrowia).

Nie powinieneś wypowiadać się też w temacie przyczyn powstania zderzenia, KDR może tylko określić przypuszczalną przyczynę powstania zdarzenia potrzebną do wypełnienia informacji ze zdarzenia.


Offline Dawid998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
  • PSP
Odp: Tajemnica strażacka
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 13, 2012, 20:58:30 »
Najlepiej wyjść z takiej sytuacji dyplomatycznie. To, że powiesz osobie postronnej jakieś informacje może wpłynąć jedynie na Twoją niekorzyść, dlatego najlepiej odpowiedzieć, że nie możesz udzielać żadnych informacji i że trzeba czekać na potwierdzone informacje od właściwej osoby do tego wyznaczonej np. KDR lub Rzecznik prasowy.


Offline ziomek897

  • "Bogu na chwałę, ludziom na ratunek."
  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 60
Odp: Tajemnica strażacka
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 13, 2012, 22:26:36 »
Jeżeli prowadzicie działania wspólnie ze strażakami PSP, to zgodnie z decyzją właściwego komendanta jet ustalone, kto może udzielać informacji na temat zdarzenia i w jakim zakresie.

Jeżeli działacie sami to przede wszystkim musisz przestrzegać ustawy o ochronie danych osobowych oraz ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (każda osoba ma prawo do nieujawniania informacji na temat swojego stanu zdrowia).

Nie powinieneś wypowiadać się też w temacie przyczyn powstania zderzenia, KDR może tylko określić przypuszczalną przyczynę powstania zdarzenia potrzebną do wypełnienia informacji ze zdarzenia.


kolega pisze ze musimy przestrzegać ustawy o ochronie danych osobowych, masz może coś o tym więcej?może tą ustawę gdziś ?? żeby było napisane dosłownie, że strażak nie może przekazywać jakich kolwiek informacji osobą postronnym ??

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Tajemnica strażacka
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 13, 2012, 22:37:06 »
W takim wypadku kieruj zainteresowanego do rzecznika prasowego KP/KM pod którą podlegacie. Udzieli informacji na podstawie danych z meldunku oraz korespondencji, która prowadzona była podczas działań + ew. sam się podpyta Was. Osoba ta wie, jakich informacji może a jakich nie może udzielić.
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Tajemnica strażacka
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 13, 2012, 23:05:36 »
Prawo nie jest tak prosto napisane abyś znalazł zapis  : strażak nie może tego i owego. Tak byśmy wszyscy chcieli , ale to jest mało realne;)
 Tu raczej trzeba zapytac czy musisz podawac danej osobie te dane. Skąd wiesz z kim rozmawiasz ? Do czego dane uzyskane od Ciebie ktoś chce wykorzystac ? Skad wiesz jak ta osoba zareaguje na infomacje uzyskane od Ciebie ? IA czy masz pewnośc  że to co wiesz w danej chwili potwierdzi się po zakończeniu akcji?
 Jesli nie masz takiego obowiązku to po co więc cokolwiek podawac ?  Skoro podczas działań są osoby poszkodowane , to OSP włąsciwie nigdy nie działa samodzielnie - jest PSP , a nawet jeśli nie to jest Policja.  nawet gdy ich nie ma w pierwszej fazie , to będa za kilka chwil, a w tym raczej są ważniejsze rzeczy do wykonania niz wdawanie się w dyskusje z osobami postronnymi.
 Zauważ że pewnych informacji nie podaje się celowo do pewnego czasu nawet najbliższej rodzinie - tak postępują medycy i policjanci. Żyjemy w takich dziwnych czasach że wszyscy chą wiedzie wszystko, ale czasami trzeba się zastanowic czy naprawdę muszą  wiedziec natychmiast .

Offline BM

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 432
Odp: Tajemnica strażacka
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 13, 2012, 23:16:42 »
W takim wypadku kieruj zainteresowanego do rzecznika prasowego KP/KM pod którą podlegacie.
Niestety jest to błędne, lecz częste rozumowanie. Rzecznik prasowy jak sama nazwa mówi jest od współpracy z mediami, a nie od informowania ciekawskich co się stało i co się dzieje. Jeśli mamy do czynienia z prawdziwymi dziennikarzami od razu po przybyciu na miejsce pytają o rzecznika, albo rzecznik jest już przez nich wydzwoniony i jedzie na miejsce. Kto widział ten wie. Dodam tylko że numery telefonów do rzeczników są jawne i można je znaleźć na stronie Komend Wojewódzkich. Nie można rzecznika prasowego traktować jako informacji turystycznej, zwłaszcza że w wielu mniejszych komendach powiatowych mają kupę swojej pracy bo są to często oficerowie operacyjnego, lub dowódcy JRG. Już teraz mają masą telefonów od dzieci z pytaniem czy mogą zrobić zdjęcia samochodu, albo od ludzi pytających co mają zrobić z gniazdem owadów. Często są to jedyne telefony komórkowe których numery są oficjalnie, jawnie podane.

Offline kamil237

  • Brotherhood. Teamwork. Unity.
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 245
Odp: Tajemnica strażacka
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 14, 2012, 00:15:54 »
Jeśli mamy do czynienia z prawdziwymi dziennikarzami od razu po przybyciu na miejsce pytają o rzecznika, albo rzecznik jest już przez nich wydzwoniony i jedzie na miejsce. Kto widział ten wie.

Z tym rzecznikiem to różnie bywa... Doświadczenie z kilku akcji. Na miejscu działa tylko OSP. W pewnej chwili wywołują na radiu i idzie info. "Za chwile prawdopodobnie będą u was media. Niech ktoś z nimi pogada. Pamiętać o kompletnym umundurowaniu." No i co? Wiadomo idzie dowódca ale czy on musi być przygotowany do rozmowy z mediami?? No nie musi i często nie jest. Ale jak powie coś źle to i tak będzie na niego. Nie gadać też za bardzo nie może bo skoro MSK mówi, żeby to załatwić to chciał czy nie chciał trzeba to zrobić. Moim zdaniem na szkoleniach przynajmniej dla dowódców powinni chociaż trochę powiedzieć o tym co można a czego kategorycznie nie można mówić w kontakcie z mediami bo jak pokazuje życie rzecznik nie zawsze jest dostępny.

Offline Marcin1986

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 486
Odp: Tajemnica strażacka
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 14, 2012, 00:44:47 »
Ja do tej pory trzy razy stawałem przed kamerą i trzeba naprawdę myśleć by nie palnąć głupoty lub powiedzieć za dużo.. co do innych...szczerze mieszkając w małych miasteczkach czy miejscowościach po wyjeździe OSP i tak szybko rozchodzi się gdzie,co jak u kogo sie stało, i nie wychodzi to głownie od samych strażaków. Poza tym rozmawiamy ze znajomymi, rodziną po akcjach itd. często ludzie się pytają co sie stało z sąsiadem, itd... Szczerze powiedziawszy ciężko jest znaleźć złoty środek w relacjach Strażak - właściciel- sąsiad czy zwykły obywatel. Wątpię by każdy z Nas/Was nigdy nie powiedział komuś innemu gdzie był, co widział i co robił itd. tylko wszystko ma swój umiar i od nas zależy jak go potraktujemy

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
Odp: Tajemnica strażacka
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 14, 2012, 14:05:14 »
Polecam ustawę z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. 2001 nr 112 poz. 1198) - nie sprawdzałem tylko czy potem ta ustawa nie byłą nowelizowana.
Paragraf 4 ust 1 ppkt 5 stanowi, iż obowiązane do udostępniania informacji publicznej są .... podmioty wykonujące zadania publiczne, w szczególności ... jednostki organizacyjne, które wykonują zadania publiczne lub dysponują majątkiem publicznym.
OSP dla mnie mieści się w tym zapisie.
A dajej jest już opisane reszta. Co musimy podać a czego nie musimy. Dobrze jest znać tą ustawę bo dziennikarz często się na nią powołuje jako prawie do uzyskania informacji. A my musimy mu tą informację udzielić. Ale od nas będzie zależało w jakiej formie ją uzyska i kiedy.
Podczas działań można odpowiedzieć, że niestety w tej chwili prowadzisz działania i nie jesteś w stanie udzielić im informacji. Ale na wszelkie pytania, na które znasz odpowiedx możesz udzielić odpowiedzi po zakończeniu działań. Niestety nie jesteś teraz w stanie powiedzieć kiedy to nastąpi. Po tym proponuję wskazać dziennikarzom bezpieczne miejsce i poinformować ich, ze mogą w tamtym miejscu bezpiecznie poczekać na moment zakończenia działań. Niby nic a nikt wam nie zażuci że nie udzieliliście informacji. W końcu macie inne zadania na obecną chwilę. Zastosowałem kiedyś ten numer i dziennikarz sobie pojechał bo nie chciał czekać. Innym sposobem jest poproszenie o pytania na piśmie a odpowiemy w momencie kiedy nie będziemy już zajeci najpilniejszymi pracami. Gwarantuję że nikt z dziennikarzy nie napisze i raczej powinien nam dać spokój.
Osobna kwestia to przekazanie swoim podkomendnym informacji, że od udzieleania jakiejkolwiek informacji jest ... i z góry ustalić kto. U mnie wiadomo, że jest to dowódca, komendant gminny, prezes lub naczelnik. I reszta na pytania odpowiada ze proszę się udać do i informuje po funkcji do kogo. Z reguły się pojawia pytanie a gdzie on teraz jest. Odpowiedź jest też prosta. Na terenie działań ratowniczych czyni swoje obowiązki.
Jeszcze inną kwestią jest to, że nikt nas nie przygotowuje do roli informatora dla mediów. Nieliczni z nas gdzieś tam w życiu prywatnym miało z tego zakresu jakieś szklenie.
Jeszcze inną kwestią jest rzetelność dziennikarzy. Osobiście stawałem przed kamerą 3 razy. Mówiłem dużo i przekazywałem informację taką jaką ją widziałem. A dziennikarz wyrwał sobie z całej wypowiedzi 2 - 4 zdania i wychodzi tak jak chce dziennikarz. Podobnie jest z wywiadem do druku. Identycznie napiszą tak jak będą chcieli. Jako przykład: na pytanie dziennikarza jak głębokie są palące się pokłady torfu podaję informację zgodnie z prawdą iż od 30 do 80 cm. Potem w gazecie czytam że od 3 do 5 metrów. Liczy się efekt jaki chce dostać czytelnik a nie jak było naprawdę.
Dlatego zawsze z wielką ostrożnością podchodzę do artykułów o straży czy też relacjach  takich chociażby jak ten o OSP Mirosławiec.

Offline ziomek897

  • "Bogu na chwałę, ludziom na ratunek."
  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 60
Odp: Tajemnica strażacka
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 14, 2012, 19:36:56 »
no ok. a odnośnie danych osobowych, wiadomo ze po zakończonej akcji bierzemy dane osoby poszkodowanej do protokołu dla MSK, czy jeżeli ktoś nas o nie poprosi aby w jakims celu chce sie skontaktować z ta osobą to możemy je podać czy nie??

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
Odp: Tajemnica strażacka
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 14, 2012, 19:52:06 »
Moim zdaniem skoro jest osoba poszkodowana to i są inne służby. Policja, pogotowie. Bierzemy dane któe są nam potrzebne dla siebie. Jeśli ktoś chce dane od nas to kierujemy tego kogoś do tych właśnie służb. W OSP nie mamy tego uregulowanego albo nic mi na ten temat nie wiadomo. A te służby mają swoje procedury. Więc zostawmy to im. Będziemy mieli mniej problemów.
Można zapytać, a co zrobić jak zjawi się brat, siostra, matka, ojciec czy jeszcze ktoś z rodziny. I taka osoba stwierdzi, że jest rodziną i ma prawo do informacji. Będzie miała rację. Ale czy ma właśnie od nas prawo uzyskać tą informację? Uważam, że nie. My jesteśmy od innych rzeczy. Uważam, że wystarczy przekazać informację iż takie informacje jakie zainteresowana osoba chce uzyskać są w posiadania i podać policji czy też pogotowia. Tu rodzi się inny problem. A skąd będziemy wiedzieli że ta osoba któa nas pyta jest faktycznie tą osobą za którą się podaje. Nie mamy prawa jej wylegitymować. Wiec zostawmy to tym służbą które mają do tego prawo. Ułatwiajmy sobie życie a nie utrudniajmy.

Podobnie, moim zdaniem, powinniśmy postępować w sytuacji kiedy ktoś zadaje nam pytanie o przyczynę pożaru czy też innego zdarzenia. Możemy podawać czy też nie? Moim zdaniem nie powinniśmy tego robić. Ja w takiej sytuacji odpowiadam, iż w tej chwili prowadzone są działania ratownicze. Określanie przyczyn nastąpi przez odpowiednie służby po zakończeniu działań ratowniczych. I proszę osobę pytającą o kontakt w tej sprawie z właściwą komendą policji lub PSP.
« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2012, 19:57:21 wysłana przez kwas »

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Tajemnica strażacka
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 14, 2012, 20:13:30 »
Polecam ustawę z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. 2001 nr 112 poz. 1198) - nie sprawdzałem tylko czy potem ta ustawa nie byłą nowelizowana.
Paragraf 4 ust 1 ppkt 5 stanowi, iż obowiązane do udostępniania informacji publicznej są .... podmioty wykonujące zadania publiczne, w szczególności ... jednostki organizacyjne, które wykonują zadania publiczne lub dysponują majątkiem publicznym.
OSP dla mnie mieści się w tym zapisie.

ale, czy udzielanie informacji o zdarzeniach, które prowadzą jednostki OSP mieszczą się w tych kategoriach?
dla mnie raczej nie

Cytuj
Art. 3.
1. Prawo do informacji publicznej obejmuje uprawnienia do:
1) uzyskania informacji publicznej, w tym uzyskania informacji przetworzonej w takim zakresie, w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego,
2) wglądu do dokumentów urzędowych,
3) dostępu do posiedzeń kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów.
2. Prawo do informacji publicznej obejmuje uprawnienie do niezwłocznego uzyskania informacji publicznej zawierającej aktualną wiedzę o sprawach publicznych.

Cytuj
Art. 6.
1. Udostępnieniu podlega informacja publiczna, w szczególności o:
1) polityce wewnętrznej i zagranicznej, w tym o:
a) zamierzeniach działań władzy ustawodawczej oraz wykonawczej,
b) projektowaniu aktów normatywnych,
c) programach w zakresie realizacji zadań publicznych, sposobie ich realizacji, wykonywaniu i skutkach realizacji tych zadań,
2) podmiotach, o których mowa w art. 4 ust. 1, w tym o:
a) statusie prawnym lub formie prawnej,
b) organizacji,
c) przedmiocie działalności i kompetencjach,
d) organach i osobach sprawujących w nich funkcje i ich kompetencjach,
e) strukturze własnościowej podmiotów, o których mowa w art. 4 ust. 1 pkt 3–5,
f) majątku, którym dysponują,
3) zasadach funkcjonowania podmiotów, o których mowa w art. 4 ust. 1, w tym
o:
a) trybie działania władz publicznych i ich jednostek organizacyjnych,
b) trybie działania państwowych osób prawnych i osób prawnych samorządu terytorialnego w zakresie wykonywania zadań publicznych i ich działalności w ramach gospodarki budżetowej i pozabudżetowej,
c) sposobach stanowienia aktów publicznoprawnych,
d) sposobach przyjmowania i załatwiania spraw,
e) stanie przyjmowanych spraw, kolejności ich załatwiania lub rozstrzygania,
f) prowadzonych rejestrach, ewidencjach i archiwach oraz o sposobach i zasadach udostępniania danych w nich zawartych,
g) naborze kandydatów do zatrudnienia na wolne stanowiska, w zakresie określonym w przepisach odrębnych,
h) konkursie na wyższe stanowisko w służbie cywilnej, w zakresie określonym w przepisach odrębnych,
4) danych publicznych, w tym:
a) treść i postać dokumentów urzędowych, w szczególności:
– treść aktów administracyjnych i innych rozstrzygnięć,
– dokumentacja przebiegu i efektów kontroli oraz wystąpienia, stanowiska, wnioski i opinie podmiotów ją przeprowadzających,
b) stanowiska w sprawach publicznych zajęte przez organy władzy publicznej i przez funkcjonariuszy publicznych w rozumieniu przepisów Kodeksu karnego,
c) treść innych wystąpień i ocen dokonywanych przez organy władzy publicznej,
d) informacja o stanie państwa, samorządów i ich jednostek organizacyjnych,
5) majątku publicznym, w tym o:
a) majątku Skarbu Państwa i państwowych osób prawnych,
b) innych prawach majątkowych przysługujących państwu i jego długach,
c) majątku jednostek samorządu terytorialnego oraz samorządów zawodowych i gospodarczych oraz majątku osób prawnych samorządu terytorialnego, a także kas chorych,
d) majątku podmiotów, o których mowa w art. 4 ust. 1 pkt 5, pochodzącym z zadysponowania majątkiem, o którym mowa w lit. a) – c), oraz pożytkach z tego majątku i jego obciążeniach,
e) dochodach i stratach spółek handlowych, w których podmioty, o których mowa w lit. a)–c), mają pozycję dominującą w rozumieniu przepisów Kodeksu spółek handlowych, oraz dysponowaniu tymi dochodami
i sposobie pokrywania strat,
f) długu publicznym,
g) pomocy publicznej,
h) ciężarach publicznych.
2. Dokumentem urzędowym w rozumieniu ustawy jest treść oświadczenia woli lub wiedzy, utrwalona i podpisana w dowolnej formie przez funkcjonariusza publicznego w rozumieniu przepisów Kodeksu karnego, w ramach jego kompetencji, skierowana do innego podmiotu lub złożona do akt sprawy.

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20011121198