Autor Wątek: Likwidacja Pa  (Przeczytany 18105 razy)

Offline luzak

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Likwidacja Pa
« dnia: Listopad 02, 2005, 21:54:37 »
Witam:)
Mam pytanie: czy w Waszych KP i KM gdzie jest jeszcze conajmniej jedna jednostka poza miejscowością w której mieści się KP lub KM  z JRG są likwidowane punkty alarmowania i przenoszone do PSK?

Offline beny1980

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 19
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 03, 2005, 08:06:52 »
mój powiat ma ponad 100.tys mieszkańców,są dwie jrg.pracuje na dwójce czyli z dala od komendy i nic mi nie wiadomo o likwidacji.Trzeba poczekać,z tego co wiem to mają się zmienić organizację wszystkich komeng,zobaczymy

Offline Harry

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 8
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 19, 2005, 19:37:13 »
docelowo mają być PA likwidowane  :D paranoja tym sposobem mają mieć dodatkowo osobę na wozie . Informację mają sobie pisać d-ca po powrocie do jednostki  :o słowo
docelowo określa czas prawdopodobnie 5-7lat nie wiem jak im to wyszło.
Pomysł jest taki wszystkie zdarzenia niezależnie od ilości JRG podległych danej komędzie przejmną CPR-y . Pozdrawiam
 

Offline pagon

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 188
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 19, 2005, 22:52:30 »
Cytuj
Informację mają sobie pisać d-ca po powrocie do jednostki
Harry nie wiem w jakiej JRG robisz, ale obowiązkiem dowódcy jest napisac meldunek po akcji.

Offline pompi

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 80
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 20, 2005, 12:25:57 »
tak mówi rozporządzenie w sprawie KSRG 29.12.1999 tylko dowódca akcji ( nie dotyczy OSP) tylko wtedy dyspozytor PA

Offline mirek1

  • Jeszcze nigdy w dziejach tak wielu nie mówiło tak wiele do tak wielu, mając do powiedzenia tak niewiele.
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 941
  • "Tylko głupiec ma odpowiedź na wszystko."A.France
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 08, 2006, 00:30:54 »
W moim powiecie zlikwidowano PA w JRG juz ponad 2 lata temu.Teraz całą robote prowadzi PSK , ale szczątkowe zadania dawnych PA i dyżurnych w nich wykonują strazacy dyżurni/ przyjmowanie telefonów, alarmowanie zmiany, otwieranie i zamykanie bram , notowanie czasów  itp./ :) No i w chwili obecnej również wyjazdy do akcji - jak wiadomo niskie stany .
« Ostatnia zmiana: Styczeń 22, 2006, 06:14:44 wysłana przez mirek1 »
Tylko dwie rzeczy są nieskończone : wszechświat i ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
                                      Albert Einstein

Offline strazakg

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 396
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 08, 2006, 11:06:48 »
I bardzo dobrze, że PA są lkwidowane. Nie ma chyba wiekszego marnotrastwa utrzymujac to stanowisko. W całym Nowym Yorku są 4 stanowiska kierowania a wkażdej innej strażnicy przyjmujący zgłoszenie wsiada na wóz. A chyba budżet polskich strażaków jest nieporównywalny do amerykańskich.

Offline strażakL

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 90
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 08, 2006, 11:21:00 »
przede wszystkim my nie znajdujemy sie w nowym jorku, nie porównuj systemu tam panujcego do naszego

Offline Wojtuś

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 8
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 08, 2006, 11:32:45 »
może oszczedność, może wygoda, ale co z jednostką kiedy zastęp wyjedzie do akcji- zostaje sprzęt wozy, a oprócz tego na koszarach stacjonuje pogotowie, kto za to wszystko bedzie odpowiadał podczas wyjazdu. A tak na marginesie- łączość z naszym Pa jest fatalna a co dopiero z PSK

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 08, 2006, 16:45:45 »
Cytuj
przede wszystkim my nie znajdujemy sie w nowym jorku, nie porównuj systemu tam panujcego do naszego

Dokładnie ;) !
Weźmy może na początek narazie inne wzory /przykłady/ również te z UE, gdzie już "ponoć" jesteśmy :)
Pozdr.
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline Kola

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 08, 2006, 18:38:17 »
Likwidacja PA pewnie jest nieuchronna. Tylko jak wszystko, trzeba to robić z głową żeby nie obudzić się z ręką w nocniku. :o  

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 08, 2006, 19:19:21 »
Cytuj
może oszczedność, może wygoda, ale co z jednostką kiedy zastęp wyjedzie do akcji- zostaje sprzęt wozy, a oprócz tego na koszarach stacjonuje pogotowie, kto za to wszystko bedzie odpowiadał podczas wyjazdu. A tak na marginesie- łączość z naszym Pa jest fatalna a co dopiero z PSK

Polecam artykuł autorstwa bryg. Waldemara Michałowskiego z PP 6/2003. W 2003 roku planowali wprowadzić taki system w Zielonej Górze (pełna automatyka - alarmowanie pododdziału, wydruk kart zgłoszenia, zapowiedź, dzwonki, bramy - otwarcie i zamknięcie, uruchomienie systemu antywłamaniowego - wszystko sterowane przez komputer). Ja sobie wyobrażam taki system, nawet robiłem projekt logiczny i UML czegoś takiego na zaliczenie z projektowania obiektowego.
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 08, 2006, 23:06:22 »
Może i gdzie niegdzie PA jest zbyt wiele? Miały powstać CPR-go, co najwyżej kilka na woj. Pytam więc, gdzie są i ile <_< Zgadza się, że z czasem napewno część tych Punktów ulegnie likwidacji jak i zapewnie JRG. Kiedyś może p.wojewoda lub starosta dojdzie do wniosku, że lepiej opłaca mu się nawet zapłacić dobrze wyszkolonym ochotnikom kilkadziesiąt lub set razy za przepracowane na  interwencjach godz. niż non-stop utrzymywać obiekt i garstkę ludzi, niejednokrotnie z trudem w pełni obsadzającą 1 samochód :( .
Ja myślę, że kiedyś to nastąpi. Kwestia zmiany mentalności, pewnych przyzwyczajeń i nade wszystko różnych przepisów, prawa.
Puki, co taka pełna automatyka, informatyka, itp. to w naszych obecnych realiach - czyste s-f  :) . Nie mówię, że nie. Wiele m.in.  na pozór niemożliwych, kiedyś rzeczy z tej literatury jest już obecnie. Więc napewno melodia przyszłości.
Pozdr.
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline gorex

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 534
  • Nienagannie wyuzdany trzydziestolatek
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 09, 2006, 15:28:13 »
jestem ZA. da to spore oszczędności, więcej ludzi w podziale.
technika nie jest kosmiczna...przesyłanie statusów oraz sygnałów dla wyświetlaczy, alarmów i bram..
nad sprzętem bedzie czuwał alarm albo nikt..
Zrób na złość wszystkim- zacznij myśleć!
Nic tak nie psuje dyskusji jak dogłębna znajomość rzeczy. MH nr..

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 10, 2006, 15:04:39 »
likwidacja PA? to jakaś paranoja- ja sobie tego niewyobrażam, no ale cóż wszystko jest możliwe

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 10, 2006, 15:18:00 »
Cytuj
Polecam artykuł autorstwa bryg. Waldemara Michałowskiego z PP 6/2003...

Nie potrzeba wiele wyobrażni, żeby to zrozumieć. W wielu miejscach w świecie takie systemy funkcjonują. Jest to kwestia tylko i wyłącznie zastosowania odpowiednich rozwiązań technicznych. Ten artykuł sprzed ponad dwóch lat jest naprawdę ciekawy, a w pewnych aspektach wręcz wizjonerski. Dyspozytor PA nie robi nic, czego nie mógłby zrobić dyżurny M(P)SK czy też CPR wyposażony w odpowiednie środki techniczne.

Cytuj
jestem ZA. da to spore oszczędności, więcej ludzi w podziale.
technika nie jest kosmiczna...przesyłanie statusów oraz sygnałów dla wyświetlaczy, alarmów i bram..
nad sprzętem bedzie czuwał alarm albo nikt..

Widze, że gorex to rozumie. Chociaż nie mogę się zgodzić z ostatnim stwierdzeniem. Zdarzyło mi się kiedyś gonić za małolatem, który zaje...ał nożyce do drutu z GCBA. Bez automatyki zamykającej bramy i systemu alarmowego z monitoringiem się nie obędzie....
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 10, 2006, 16:57:39 »
He..he.. Nas już kilka razy, mimo dupowatego, co prawda monitoringu, automatycznie zamykanych bram wjazdowych i otwierania wyjazdowych itp.. zamków do drzwi wej. i PSK na kody itd... okradli - najnormalniej w świecie w "biały dzień"  :angry: Kilka razy, co prawda się nie daliśmy hi..hii!
Panowie więc, coż Tu narazie dużo mówić o technice -  choćby najlepszej ;)
Żyjemy po prostu w Polsce! :D
Pozdr.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 10, 2006, 16:58:46 wysłana przez Ajax »
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 10, 2006, 19:40:29 »
Dobre Ajax!
Wyobrażam sobie co się później działo. Wystawianie wart nie na sztukę, kontrole itp. Też to kilka lat temu przerabiałem. Gówniarstwo buchnęło z sąsiedniej jednostki jakiś sprzęt spalinowy i kilka motorolek. Wyobrażcie sobie, że pomimo tego, że wchodzili nam na kanały, to organom ścigania nie udało się ich namierzyć. Kolega radioamator powiedział mi, że było to banalnie proste i przy użyciu plutonu OPP + dwóch wozów triangulacyjnych zajęłoby kilkanaście minut. A kiedyś w pewnej jednostce dyżurny dorwał gówniarza, który wsadził łeb do samochodu zaparkowanego na placu wewnątrz jednostki (wcześniej mieli kilka kradzieży z włamaniem do swoich samochodów). Panowie z Policji wykazali się wtedy mistrzostwem świata. Zaproponowali kolesiowi, że zostawią go w spokoju, ale spędzi ze strażakami czas do rana (druga w nocy, cała zmiana na dole) Chłopaczek się zlał podobno w gacie, ale znam to tylko ze słyszenia.
A konkluzja jest taka: skoro zdarzają się kradzieże i włamania do obiektów JRG pomimo tego, że są PA, warty - jednym słowem, że zawsze ktoś jest na terenie JRG to chyba się ze mną zgodzicie, że likwidacja PA nie wpłynie w żaden sposób na pogorszenie bezpieczeństwa w tym zakresie. A może wypowie się ktoś, kto się tłumaczył z włamania na jego służbie.
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline gorex

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 534
  • Nienagannie wyuzdany trzydziestolatek
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 11, 2006, 11:49:57 »
automatyka bram i bramy wjazdowej na plac musi być.  bo szkoda czasu przy wyjeździe. nikt nie bedzie ganiał wkoło żeby zamknąć bramę w garażu.
otwieranie i zamykanie powinno być realizowane z poziomu SWD.
Zrób na złość wszystkim- zacznij myśleć!
Nic tak nie psuje dyskusji jak dogłębna znajomość rzeczy. MH nr..

Offline strażakL

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 90
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 11, 2006, 17:12:45 »
wiec uwazajcie Panie AJAX, bo jak tak dalej beda kradli to bedziecie do akcji jezdzic tak jak podzialowcy z wa-wy chodza na zaprawe, w plastikowych pepegach

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 11, 2006, 17:21:43 »
E... nie jest tak źle - to nie sprzęt państwowy - no... raz, czy dwa, ale zwykle Nas osobiście z kasy, komórek, dokumentów, itp... obrabiali <_< . W sumie i tak jest obecnie lepiej niż bywało, ale to raczej nie zasługa automatyki ;)
Pozdr.
Ps. Zaprawy to już... od dawna nie mamy :D Są lepsze sposoby sprawdzenia się.
Co do P/SK/A kilka razy dyżurny uniemożliwił jednak różnym żulom .....
Ps.Nieraz jednak choć kij bejsbolowy nie powinien być jednak zakazany :) Oczywiście, bez szkody dla społeczeństwa.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 11, 2006, 17:37:00 wysłana przez Ajax »
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline strażakL

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 90
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 11, 2006, 17:32:20 »
no to lamac lapy takim gn...om , za przeproszeniem, ale inaczej takich ludzi nie da sie okreslic. pozdro

Offline gorex

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 534
  • Nienagannie wyuzdany trzydziestolatek
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 12, 2006, 08:41:59 »
uderzysz mende a będziesz odpowidał za człowieka :ph34r:  
Zrób na złość wszystkim- zacznij myśleć!
Nic tak nie psuje dyskusji jak dogłębna znajomość rzeczy. MH nr..

Offline delete

  • A B C ...
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 323
  • Alpha against omega
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 14, 2006, 01:55:36 »
o mnie nie likwiduja , bo żona komendanta tam pracuje
"Jeden dobry argument więcej jest wart niż kilka lepszych"  (Tristan Bernard)

Offline mirek1

  • Jeszcze nigdy w dziejach tak wielu nie mówiło tak wiele do tak wielu, mając do powiedzenia tak niewiele.
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 941
  • "Tylko głupiec ma odpowiedź na wszystko."A.France
Likwidacja Pa
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 16, 2006, 08:28:25 »
No istało sie to co niekyórzy z was zauważyli - wieczorem podczas wyjazdu do interwencji "ktoś" wlazł na teren obiektu, rabnął antenę satelitarna oraz 2 kamery z monitoringu , a uzbrojony alarm nawet niewykrył tego. Od kilku dni znowu jeździmy w czwórke do zdarzeń , a piąty zostaje pilnować straznicy. Mądry polak po szkodzie!!! :( No i kupił psa , powiesił odpowiednie tabliczki ostrzegawcze i czeka , aż on komuś dupe poszarpie jak wlezie na obiekt.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 22, 2006, 06:24:28 wysłana przez mirek1 »
Tylko dwie rzeczy są nieskończone : wszechświat i ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
                                      Albert Einstein