Autor Wątek: Zboże na jezdni  (Przeczytany 6548 razy)

Offline mateusz582

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Zboże na jezdni
« dnia: Sierpień 04, 2011, 17:20:33 »
Witam czy straż powinna wyjeżdżać do zboża które wysypało się na jezdni.
Co zrobić z tym zbożem jak się zbierze.
Proszę o szybką odpowiedź.

Online Butel

  • Administrator
  • *
  • Wiadomości: 7.692
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE     prof. Jerzy Bralczyk

Offline MEWA88

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 518
  • Bogu na chwałę bliżniemu na ratunek
Odp: Zboże na jezdni
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 04, 2011, 21:38:49 »
2 lata temu mieliśmy taki wyjazd, zborze rozsypane na jezdni, odpad biologiczny tak jak glina, na chodnik a tam już kto co z tym zrobi mi to wisi.

Offline mag998

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Zboże na jezdni
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 09, 2012, 13:46:24 »
U nas w ostatnim czasie trafiło sie kilka wyjazdów związanych z usuwaniem obornika z jezdni.  Odpięta burta w przyczepie i 2, 3 km obornika na jezdni. Dowódca JRG zarządza sprzątanie do pomocy wzywa OSP. Na miejscu jest Policja i sprawca zdarzenia. Czy zasadne jest podejmowanie działań polegających na z usuwaniu obornika z jezdni? Czy nasze działania nie powinny ograniczyć się co najwyżej do pomocy Policji w kierowaniu ruchem ( dość długi odcinek) lub na koniec do zmycia jezdni wodą. Skoro jest sprawca na miejsce wezwano zarządcę drogi (droga wojewódzka), czy to nie oni właśnie powinni zająć się usunięciem nieczystości z jezdni. W naszym JRG  standardem jest, iż to właśnie strażacy dzielnie widłują obornik. Dla mnie bezzasadne. Czekam na Wasze opinie.

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Zboże na jezdni
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 04, 2017, 13:49:43 »
Interwencja zupełnie bezzasadna. Brak jakiegokolwiek zagrożenia.
Już na etapie przyjęcia zgłoszenia popełniono błąd (o ile dyżurny miał wiedzę że to obornik) natomiast dowódca JRG powinien zostać ukarany za wykorzystywanie JOP do takich działań.
Żadnego sprzątania, żadnego zmywania a tym bardziej kierowania ruchem drogowym.
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)