Autor Wątek: Windy Pożarowe  (Przeczytany 6871 razy)

Offline logo

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 8
Windy Pożarowe
« dnia: Październik 09, 2005, 15:59:01 »
Dzień dobry wszystkim.
Zagadnienie o krórym chciałbym pomówić zachacza tematycznie o taktykę dziełań ratowniczych , jednak interesuje mnie jej podłoże prawnie, od strony prewentystycznej. Problem zrodził się w trakcie kiedyś tam przeprowadzanych ćwiczeń na jednym z budynków wysokościowych. W trakcie ewakuowania osób z pięter w założeniu zagrożonych pożarem zrodził się problem. Przedstawiciel KW PSP zwrócił uwagę, że nie została wykorzystana winda pożarowa w celu ewakuacji tych osób. I tu rozgorzał spór pomiędzy przedstawicielami KW - o wyżej przedstawionym zdaniu na temat ewakuacji - a pracownikami JRG, którzy byli zdania wprowadzania sił i środków właśnie windą pożarową natomiast prowadzenia ewakuacji klatką schodową. Dodatkowo padł argument z ramienia KW, że w ustawodastwie francuskim budynki tego typu posiadać powinny zarówno windy pożarowe służące ewakuacji jak i windy pożarowe z przeznaczeniem dla wprowadzania ekip ratowniczych.
Kto miał rację?? Czy strażacy w RP mają się sugerować uwarunkowaniami prawnymi innych państw. Czy ktoś zna te francuskie unormowania dotyczące tego tematu lub może zna przykłady z jeszcze innych państw. I czy nasze przepisy są nowoczesne w tym temacie?
Pozdrawiam.

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Windy Pożarowe
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 09, 2005, 17:01:57 »
Cytuj
Zagadnienie o krórym chciałbym pomówić zachacza tematycznie o taktykę dziełań ratowniczych , jednak interesuje mnie jej podłoże prawnie, od strony prewentystycznej.
font nie zabardzo rozumiem czego oczekujesz od strony PREWENCYJNEJ. Obecnie obowiązujące przepisy prawne w zakresie warunków technicznych dla budynków stoją na wysokim poziomie, dzięki czemu budynki spełniające te przepisy są bezpieczne dla użytkowników. Wiekszy problem u nas stanowi jeszcze nasza mentalność - francuzi już z tego wyrośli.
Polak nie wiadomo dlaczego jak widzi znak ewakuacyjny, ROP-a, czujkę, tryskacz, gaśnicę, hydrant to musi to wcześniej czy później zniszczyć. Co z tego, żer obiekt posiada stosowne zabezpieczenia jak mogą być one niesprawne dzięki działaniu naszych anormalnych rodaków.
Poza tym nie wiem dlaczego nie skorzystaliście z dźwigu dla ekip ratowniczych przy ewakuacji ludzi. Ekipy ratownicze jadą windą do góry, ewakuowani na dół więc kolizji tutaj nie widzę. Dzwig powinien być wydzielony pożarowo i oddymiany więc jest to bezpieczna droga ewakuacji tak jak klatka schodowa. Osoby starsze, kobiety w ciąży, niepełnosprawnych, dzieci można można było ewakuować dżwigiem, a nie gonic ich po schodach z dwudziestego piętra. Ciekaw jestem zdania D-cy akcji dlaczego taką decyzję podjął.
font proponuję, żebyć rozpoczął ten wątek w "Taktyce działań ratowniczo - gaśniczych" tam otrzymasz odpowiedź, czy ewakuować klatką schodową, czy dźwigiem dla ekip ratowniczych. A może dźwig dla ekip ratowniczych jest tylko dla ekip ratowniczych?
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline retro

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 98
Windy Pożarowe
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 09, 2005, 18:47:14 »
Czołem Panowie.
Przysłuchuje sie waszej polemice i dochodze do wniosku,że temat mozna by było zamknąć cytując parę punktów z rozporządenia, którego aktualnie niestety nie mam przed sob (jest niedziela, jestem daleko od pracy). Parafrazując: wyposażanie budynków wysokich ZLI, ZLII,ZLIII,ZLV oraz wszystkich ZL budynków wysokościowych w dźwigi z przeznaczeniem do pracy ekip ratowniczych (bo nie istnieje w polskich przepisach coś takiego jak winda pożarowa) - jest wymogiem. Z tego co pamiętam szyb dźwigu takiej "windy", klasa odporności ogniowej ścian szybu, szerokości kabiny i ich dostęp z przedsionków pożarowych, udźwig w kg oraz wentylacja szybu dźwigowego  - też jest podana w rozporządzeniu.
Natomiast czy napewno przepisy prawne w zakresie warunków technicznych dla budynków stoją na wysokim poziomie? Zawęrzmy temat faktycznie do "wind pożarowych".
Czytałem swego czasu artykuł. Dotyczył on właśnie tego zagadnienia i przedstawiam w punktach to co zapamiętałem. Otóż:
1. Istnieją kraje gdzie z uwagi na fakt występowania NAPRAWDĘ wysokich budynków (Kanada itp) skłonił ustawodawców do stworzenia prawa które dzieliło windy pożarowe na te którymi wolno wprowadzać tylko i wyłącznie siły i środki straży pożarnych oraz windy z przeznaczeniem tylko dla osób ewakujących się.  U nas tego nie ma!a przypuszczam że mogłoby się przydać.
2.Winda takowa do ewakuacji osób zaprojektowana została w ten sposób by nie musiała się zatrzymywać na każdym piętrze bo w ten sposób prawdopodobnie nie spełniłaby swojej funkcji.Zatrzymuje się ona sekwencyjnie, najpierw np na 60 piętrze, potem 50 ,40 i tak dalej. U nas tak nie ma. Czy powinno?
Osobiście uważam że powinien istnieć podział na wimdę pożarową i dźwig z przeznaczeniem do wprowadzania sił i środków. TDG mówi że niezaleca się stosować dróg ewakuacyjnych tymi samymi drogami co są prowadzone linie wężowe - poprostu to przeszkadza. Podobnie twierdzę że może się stać w przypadku tych wind.
Zatanawia mnie jaka powinna być liczba takich wind i od czego jest ona uzależniona?
Co innego gdy faktycznie trzeba ewakuować osobę poszkodowaną, czy też kaleką. Ale czy koniecznie "naszymi" dźwigami? Ale nawet to nie jest przedstawione czarne na białym. A co do naszej mentalności to się zgodzę z przedmówcą, chociaż zauważam pozytywną zmianę. Dotyczy to w szczególności budynków wysokościowych należących do dużych firm. Tam częst zarządcy dbają o zabezpieczenia p.poż na 5. Inaczej jest gdy chodzi o budynki WW należące do ZLIV - należące często do ubogich w środki finansowe spółdzielni.
Postaram sie podać w najbliższym czasie źródła moich wypowiedzi przedstawionych powyżej. Jednak mile byłoby widziane wypowiedzenie się na temat "wind pożarowych" prewentysty znającym zarówno nasze prawo jak i prawo innych państw unijnych.
Pozdrawiam

Offline logo

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 8
Windy Pożarowe
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 10, 2005, 12:45:50 »
Trzymając się litery przepisów i TDG śmiem twierdzić że w obecnej chwili przepisy jasno nie sugerują czy dźwigiem z przeznaczonym do pracy ratowników jest nakazane ewakuować osoby z zagrożonych kondygnacji.
Jeśli jest to proszę pokażcie mi je. Czyli podsumowując pracownik JRG - o którym mówiłem na wstepie - miał rację. TDG wyraźnie nakazuje prowadzić ewakuację klatką shodową, aż do punktu zbiorczego, gdzie ewakuowani przechodzą pod skrzydła miasta, gminy.
A jak to wygląda w przypadku innych państw?
A.. i prośba do kolegi Retro: proszę o literaturę.
 

Offline retro

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 98
Windy Pożarowe
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 10, 2005, 20:50:06 »
No i znalazło się. Batdzo interesujący artykuł Pana Tadeusza Ciska noszący tytuł "Analiza możliwości wykorzystania dźwigów do ewakuacji ludzi z budynków" (Ochrona Przeciwpożarowa, 1/05, strona 32). POLECAM.
Jeśli dotrzecie do artykułu to zapewne i Pan Wodnik przyzna rację ,że zawsze jest coś do zrobienia w sprawie naszych dobrych przepisów.
Jeśli nie będziecie mogli dotrzeć do artykułu to mogę zrecenzować - tylko wyraźcie ochotę niżej.