Pożarnictwo > Sprzęt

Uziemienie agregatu prądotwórczego

(1/4) > >>

Witold:
Cześć,

Mam pytanie dotyczące uziemiania agregatów prądotwórczych, oczywiście w odniesieniu do tych przewożonych na samochodach. Nie orientuję się w temacie w sensie przepisów, więc pytanie jest ogólne:
- czy uziom ma spełniać jakiejś konkretne wymagania (np. < 5 Ohm)?
- co jeśli nie ma gdzie uziemić (środek wielkiego wybrukowanego parkingu)
- czy brak uziomu to realne zagrożenie czy raczej nie trzeba się przejmować (w standardowych działaniach polegających na podłączeniu np. oświetlenia). A co w przypadku np. agregatu którym będę np. zasilał podstawowe urządzenia domowe przy długim wyłączeniu prądu?

z góry dzięki za pomoc
Witek

Radhezz:

--- Cytat: Witold w Sierpień 28, 2010, 22:22:51 ---- czy uziom ma spełniać jakiejś konkretne wymagania (np. < 5 Ohm)?

--- Koniec cytatu ---
Nie, nie ma takich wymagań - http://ise.pl/index.php?option=com_jfusion&Itemid=39&jfile=viewtopic.php&f=12&t=7607&p=54919#p54919


--- Cytat: Witold w Sierpień 28, 2010, 22:22:51 ---- czy brak uziomu to realne zagrożenie czy raczej nie trzeba się przejmować (w standardowych działaniach polegających na podłączeniu np. oświetlenia). A co w przypadku np. agregatu którym będę np. zasilał podstawowe urządzenia domowe przy długim wyłączeniu prądu?

--- Koniec cytatu ---
Agregat wytwarza napięcie, czyli różnicę potencjałów - dopóki "masa" (obudowa) agregatu ma potencjał niższy niż ok. 50V~ względem ziemi, nie ma problemu, bo nie istnieje zagrożenie życia. Tak więc dla własnego bezpieczeństwa lepiej uziemiać. Tzn. tyle teorii.
W praktyce strażacy działają w obuwiu zapewniającym izolację od podłoża - zwykle 1000V, więc o ile nie łapią jedną ręką za agregat lub maszt oświetleniowy, a drugą nie grzebią w ziemi to nic nie powinno im się stać.
Podłączenie agregatu w domu to już inna bajka, gdyż wg. przepisów nie można tego zrobić samowolnie, bo trzeba wiedzieć jak, żeby nie było "kuku".. Jednak tutaj praktyka również pokazuje, że stosując odpowiednie podłączenie, można sobie dom zasilać z agregatu - i całość będzie bezpieczna i uziemiona.

Odnośnie co zrobić gdy nie można uziemić np. w asfalcie, to szczerze mówiąc nie wiem co powiedzieć - nigdy się nad tym nie zastanawiałem, i jakoś nie mogę wpaść na pomysł co robić w takiej sytuacji :P

Johny112:
Kiedyś z chłopakami sobie żartowaliśmy, że może uziom wsadzić w wiaderko z sorbentem, ale prawdę mówiąc nie wiem czy może to być choć trochę skuteczne.

deejayslonio:
Każdy dotyk uziomu z podłożem coś da. Nawet gdy nie wbijemy go w ziemię tylko na niej położymy da więcej niż bez tego styku. Prawdopodobnie delikatne zwilżenie obu powierzchni ten efekt poprawi.

MIKO:
Temat ciekawy – tu może @Sylwek by kilka zdań powiedział jako fachowiec szczególnie że można by się zastanowić czy w pewnych sprzyjających warunkach nie można by zacząć traktować lub dążyć do układu separowanego ??  bez uziemienia . 

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej