http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,7683908,Szef_moskiewskich_strazakow_zginal_w_pozarze__Ratowal.htmlSzef moskiewskich strażaków zginął w pożarze. Ratował ludzimip, PAP
2010-03-20, ostatnia aktualizacja 2010-03-20 22:18
Szef moskiewskich strażaków Jewgienij Czernyszew zginął w trakcie gaszenia pożaru w centrum biznesowym na północy rosyjskiej stolicy. Pomagał w ewakuacji ludzi z budynku. Jego ciało odnaleziono na ostatnim piętrze.
Pożar wybuchł około godz. 17 czasu lokalnego w budynku o czterech kondygnacjach. Spowodował częściowe zawalenie się dachu, w wyniku czego zginął 46-letni pułkownik Czernyszew. Poza nim nie ma ofiar śmiertelnych pożaru. Sześć osób uratowano z budynku. W akcji uczestniczyło około 400 strażaków i 105 samochodów. Ogień opanowano po godz. 22 czasu lokalnego.
foty z pożaru i wspomnienie o poległym:
http://www.rian.ru/trend/fire_business_center_moscow_20032010/ , film z pożaru
http://www.rian.ru/video/20100320/215508378.html . Swoją drogą źródła tamtejsze podają, że udział brało 25, nie 105 zastępów - ale to już jest poziom gazety wybiórczej, wiadomo. I 145 a nie 400 strażaków, przecież gołym okiem widać, że to liczby z kosmosu, ech...
