Nie byliście w wojsku to wam nie zaszkodzi trochę tyry i biegania. Poza tym pojawiają się pierwsi młodzieńcy po bezstresowym wychowaniu i to właśnie im jest ciężko. Chłopaki w wojsku czy w SA PSP którzy pochodzą ze wsi i wiedzą co to jest ciężka praca i wyrzeczenia przechodzą przez to jak po maśle.Znam takich co mówili że w sanatorium są w porównaniu z tym ile obowiązków mieli w domu.Trzymać się mięczaki !!!
Czlowieku o czym ty piszesz? Jak ty mozesz porownywac wies do unitarki. Chyba ze zyjesz w sredniowieczu i koniem orasz pole albo zyjesz w jakims zacofanym rejonie Polski (bez urazy).
Tlumacze-na wsi jak masz cos do zrobienia to zrobisz i masz wolne lub zajmujesz sie nastepna praca a na unitarce nawet jak cos zrobisz to musisz przy tej pracy siedziec bo nie mozna odejsc. Czy ktos cie budzi w nocy na wsi tak jak na unitarce? Zastanów sie o czym mowisz. Zgodze sie ze na wsi jest pracy od rana do wieczora ale jak sie zmeczysz to mozesz odpoczac a na unitarce tak nie jest.
Chyba miales zly dzien jak to pisales lub unitarka wasza byla bardzo lekka.