Autor Wątek: 13 kwietnia lany poniedziałek  (Przeczytany 2642 razy)

Offline romiwe

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
13 kwietnia lany poniedziałek
« dnia: Kwiecień 07, 2009, 13:45:55 »
Czy coś robicie u siebie jakieś lanie wody na lany poniedziałek
My z poboszczem jak co roku (w 1996 nie ponieważ padało ) ugadaliśmy że podjedziemy pod Kościół i poooo mszy lekko wodą na duszyczki
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 08, 2009, 12:53:30 wysłana przez romiwe »

Offline Azama

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 56
  • ratownik medyczny :]
Odp: 13 kwietnia lany poniedziałek
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 07, 2009, 13:49:28 »
u nas tradycyjnie pewnie w ruch pojdzie szybkie natarcie  :rofl: ( nie lejemy nigdy przechodniów jedynie "swoich"  :wacko: )
Do not search for us, we will find You.
Do not wait for us, we are here... all ready.
Do not ask about our name, You know it well.
We are Your Guardian Angels.

Offline Rafał998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.099
  • A 8 dnia Pan Bóg stworzył Strażaka :)
    • Ochotnicza Straż Pożarna
Odp: 13 kwietnia lany poniedziałek
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 07, 2009, 15:19:04 »
Uważajcie żeby was nikt do sądu nie podał czasy się zmieniły i ludzie są bardzo wstrętni...
Lepiej dać sobie spokój.
Pozdrawiam

Offline MIC

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 236
Odp: 13 kwietnia lany poniedziałek
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 07, 2009, 15:34:39 »
Nie robimy tego. Pomyśl z perspektywy cywila co byś zrobił/pomyślał o straży jak by podjechała pod kościół i zlała Cię wodą? i nie ma co uzasadniać tego tradycją.
"BROTHERHOOD OF FIRE FIGHTERS"

Offline romiwe

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
Odp: 13 kwietnia lany poniedziałek
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 07, 2009, 16:14:19 »
byłem przekonany że takie głosy się znajdą
swoja drogą też trzeba dbać o tradycję
Znamy swoich ludzi a na działku siedzi łebski facet . I jeszcze nie zdarzyło sie by było ciś nie teges .
A wiem  bo my to na wiosce  działamy .
pewnikiem w Mieście to by nie przeszło .
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 08, 2009, 12:54:52 wysłana przez romiwe »

Offline dHMartynka

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 54
  • Strażak to nie tylko zawód,ale i sposób na życie
Odp: 13 kwietnia lany poniedziałek
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 07, 2009, 21:12:31 »
U nas straż jako na służbie tego nie stosuje może dlatego, że to miasto.  Ale jako "po cywilnemu" się nie cackają ze swoimi kobietami i osobami związanymi ze straży  ^_^ Dlatego też na ten dzień muszę mieć dosyć dużą ilość ubranek przygotowaną na przebranie, bo jeśli tak wpadną na wizytę to wszystko z pewnością będzie pływać  :P A tak na boku mówiąc to ja bym się nie pogniewała jakby jakieś znajome mi twarze z jednostki lub sąsiadujących polały wodą z remizy  :rofl:  Mam pytanko: U Was też sobie robicie od czasu do czasu bez względu na porę roku coś jak strażacki śmingus dyngus na terenie straży? Pozdrawiam!
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 07, 2009, 21:16:12 wysłana przez dHMartynka »
"Jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie  uciekających ludzi?
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy" ...
Wiem, że są rzeczy, które bolą ...

Offline Rafał998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.099
  • A 8 dnia Pan Bóg stworzył Strażaka :)
    • Ochotnicza Straż Pożarna
Odp: 13 kwietnia lany poniedziałek
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 08, 2009, 08:45:07 »
Co jakiś czas jest wskazane robić sobie dyngusa w remizie ale wśród samych swoich, kto pierwszy w remizie ten lepszy :)
A tak zawodowo na służbie też się robi tego typu dyngusy :P

Offline romiwe

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
Odp: 13 kwietnia lany poniedziałek
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 08, 2009, 12:04:43 »
Co jakiś czas jest wskazane robić sobie dyngusa
A tak zawodowo na służbie też się robi tego typu dyngusy :P
tradycja winna być utrzymywana takie jest moje zdanie
i wszystko w granicach rozsądku  :klol:

Offline dHMartynka

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 54
  • Strażak to nie tylko zawód,ale i sposób na życie
Odp: 13 kwietnia lany poniedziałek
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 08, 2009, 12:40:30 »
No to super!  :mellow: Fajnie, że i u Was robicie sobie od czasu do czasu takie dyngusy o jakich wspomniałam  :rolleyes: Są tego same plusy. Ochłodzenie nerwowych emocji dnia codziennego, lepsze relacje z kolegami, a przy okazji ćwiczenia z wodą  :P  Dużo radości pewnie też, a przecież czym więcej radości, tym człowiek dłużej żyje  ^_^ Oby tak dalej chłopaki. Co do tego, że kto pierwszy tym lepszy to się zgadzam, bo ta pierwsza osoba jest jakoś przygotowana na działania kolegów i koleżanek  -_-  Ja mam takie jakieś "szczęście", że jak przyjdę do remizy w czasie gdy myje się auta strażackie to dziwnym trafem przynajmniej połowę razy jestem choć troche polana wodą.
Nie wiem czy to oznaka akceptacji w straży czy coś hehe.Pozdrowienia od druhny dla moich przedmówców romiwe  &  Rafał998

PS. I jak tam po lanym poniedziałku????
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2009, 01:25:24 wysłana przez dHMartynka »
"Jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie  uciekających ludzi?
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy" ...
Wiem, że są rzeczy, które bolą ...