Autor Wątek: Odp: Jakie ubrania ochronne dla strażakow?  (Przeczytany 4446 razy)

Offline beriall

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 43
Odp: Jakie ubrania ochronne dla strażakow?
« dnia: Październik 13, 2008, 09:19:26 »
Po przeczytaniu tego wątku nasuwa się jeden wniosek - BRAK INFORMACJI w straży na temat ochron osobistych - a jeżeli brak informacji to jak mają mieć dobre ubrania i tak:
- jak można używać ubrania bez podpinki ????????????????????? jak w podpince jest mebrana wodoszczelna i bariera termiczna (podpinkę odpinaną stosuje się po to aby nie prać membrany która w praniu się po prostu niszczy, a prać tylko tkaninę wierzchnia która się najczęściej brudzi)
- podszewka w ubraniu specjalnym 100% włókien aramidowych - a co z poceniem ? - przecież stosuje się 50% wiskozy aby strażak nie gotował się w ubraniu (100% aramidów to tak jak ubrać się w worek foliowy na ciało a potem dopiero mebrany paroprzepuszczalne)
- Nomex delta T - staroć i przeżytek praktycznie stosowany tylko w Polsce ewentualnie Rumunia itp.
- stawianie nacisku w przetargach na rozdzieranie i rozrywanie tkaniny zasadniczej - rozrywanie na poziomie 3000N tkaniny w ubraniu specjalnym to niesamowite zagrożenie - w momencie zaczepienia strażak nie ma  możliwości rozerwania tkaniny i mamy dwa wyjścia 1- spalić się 2- zasuwać w ogniu bez ubrania
- robienie przetargów paranoicznych gdzie wymagania są pisane pod jedną firmę (impregnacja wodo i oleofobowa ma wytrzymać 20 prań DOMOWYCH - na świecie nie ma materiałów spełniających takie wymagania i nie będzie) jest to możliwe jak strażak sobie zorganizuje w domu pralnie chemiczną za jakieś 50 tysiaków.
- membrany markowe w ubraniu - paranoja trzeba za coś płacić a najlepiej za wszywkę "G...." przy kieszonce kując markową membranę płaci się za to że za pieniądze kupującego wbili mu do głowy że ta membrana jest najlepsza.
i wiele wiele innych - to po prostu paranoja.
Ponadto obecne rozporządzenie jest sprzeczne z EN 469: 2005
nie mówiac o paranoicznej konstrukcji ubrania opisanej w rozporządzeniu - które było pisane pod dawnego UPS ( zachodzenie kurtki na spodnie , zamek dwugłowicowy, gdzie rozpinany....) ale Unia ich wyprzedziła i wprowadziła obowiązek EN 469
a najlepsza sytuacja wymagania w przetargu ".... ubranie zgodne z EN 469: 2008..."
A TO WSZYSTKO DZIĘKI SZKOLENIOM ORGANIZOWANYM PRZEZ PRODUCENTÓW TKANIN ITP. - ZAMIAST WYDANIE PARU GROSZY NA WYDANIE OBIEKTYWNEJ LEKTURY NAPISANEJ W KRAJACH GDZIE ZE SPECJALNYMI UBRANIAMI MAJĄ ODCZYNIENIA TROSZECZKĘ DŁUŻEJ (JAKIEŚ 20 LAT) NIŻ W POLSCE

TAKŻE DRODZY CZYTELNICY NIE DAJCIE SIĘ ROBIĆ W BALONA PRZEZ PRODUCENTÓW TYLKO POGŁĘBIAJCIE OBIEKTYWNA WIEDZĘ - jak by co służę pomocą

....nic nie mówię jestem w szoku .... Nomex Delta T na pewno nie jest przeżytkiem a na pewno nie stosuje się go w Rumunii.... Zapytaj dowolnego producenta w Europie jaki produkt jest najbardziej sprzedajny i z jakiej tkaniny .... W Rumunii na dobre wchodzi Kermel, który zresztą wpychają tam Włosi z Francuzami... nie wiem skąd masz te informacje?

Jaka tkanina wytrzymuje 3000 N?  którego producenta w Polsce? Po drugie myślisz, że tkaninę o wytrzymałości 1800 N jest dużo łatwiej rozerwać niż 3000 N?

Zadziwiasz mnie swoja krótką i wybiurczą pamiecia kolego Waleczny. Jeszcze niedawno zachwalałeś ich produkty!!!!! Takie ubranie oferuje Twój były szef z MILENY!!!!!!!!!!!!

Dop. moderatora: Posty kierowane tylko do jednego użytkownika powinny być kierowane jako PW. Proszę unikać zapętlania cytowania i umieszczać tylko cytat do fragmentu tekstu do którego chcesz się odnieść. Post nie dotyczy tematu wątku. Post zostanie usunięty./ Sylwek
« Ostatnia zmiana: Październik 13, 2008, 09:50:39 wysłana przez Sylwek »