Autor Wątek: Odp: Hełmy druha Pawlaka  (Przeczytany 4334 razy)

Offline intruder

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 264
  • wszystko jest trudne zanim stanie się proste
Odp: Hełmy druha Pawlaka
« dnia: Październik 10, 2008, 12:29:00 »
w jednym z ZW ZOSP RP można było kupic z dotacją hełmy Galleta, ale tylko o kolorze czerwonym i dziś przy akcji nie odróznisz kto jest kim!!!Paranoja!!!

az niesłychane,że któryś z zarzadów wyłamał sie i kazał kupowac gallety oj naczelny druch pogrozi paluszkiem i dotacyjki w przyszłości nie będzie. :cooo:



Dop. moderatora: Nie na temat - kasuję/ Sylwek
« Ostatnia zmiana: Październik 10, 2008, 23:40:05 wysłana przez Sylwek »

Offline malpa151

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 400
  • Buu...
Odp: Hełmy druha Pawlaka
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 10, 2008, 23:06:24 »
Propos chelmow (wiem ze jest juz o tym watek) ale czy to wazne zeby odroznic OSP od PSP; przeciez wykonujemy te same dzialania, a przy blizszym kontakcie mozemy sie rozroznic na podstawie naszywek JRG i OSP.
U nas sa biale i (chyba) 3 czerwone, ale biorac taki statystyczny pozar w mojej okolicy to PSP wystawia GCBA (3strazakow) i plus ewentulnie SOp a z OSP jest tak zwykle 1xGCBA(3-4 strazakow); 2xGBA(9strazakow); 2xGL(12strazakow) w sumie okolo 25strazakow z OSP; pozatym biarac pod uwage odleglos do JRG i to ze jestesmy 3minutowka to PSP przyjezdza ze tak powien na gotowe. I niewidze to powodow dla ktorych jest "paranoja" nie odroznienie OSP od PSP, no chyba ze chodzi o to zeby przypadkiem nie wyslac zawodowego do widlowania przy dogaszaniu...
Przeciez obowiazuja nas podczas akcji te same zasady i przepisy.

Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze takie rozroznienie nie jest glupie; ale chodzi o to, ze slowo "paranoje" z powodu nie mocy szybkiego rozroznienia to chyba przesada.

Dop. moderatora: Całkiem nie na temat - kasuję/Sylwek
« Ostatnia zmiana: Październik 10, 2008, 23:38:29 wysłana przez Sylwek »