Autor Wątek: I pomoc przy urazach kręgosłupa  (Przeczytany 12793 razy)

Offline Pumba

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 234
I pomoc przy urazach kręgosłupa
« dnia: Wrzesień 21, 2008, 00:30:19 »
Mianowice dziś się z kolegą zastanawialiśmy,jak to jest z udzieleniem I pomocy osobie która uległa wypadkowi komunikacyjnemu u której podejrzewamy uraz kręgosłupa,nogi są zablokowane w pedałach i wystąpiło zatrzymanie akcji serca,jak taką osobę wyciągnąć z samochodu i czy można taką osobę wyciągnąć?
Xyz

Offline Porta

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.704
  • Zgred
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 21, 2008, 00:51:20 »
Uraz kręgosłupa podejrzewamy u każdego. Jeżeli akcji serca jest zatrzymana - to jest to zagrożenie życia, więc nie patrzymy na kręgosłup, a delikwenta wyciągamy i próbujemy powrócić go do świata żywych.
Aktualności, artykuły, społeczność: www.Remiza.pl
Sklep pożarniczy - www.remiza.com.pl/sklep

Offline HAZMAT

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 377
  • jeden wielki rozpiździej
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 21, 2008, 01:42:56 »
popieram...nieboszczyk ze zdrowym kręgosłupem...hmm
Pozdro dla wszyskich PODZIAŁOWCÓW i Chemików po fachu

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 21, 2008, 09:15:03 »
Dokładnie, nie wiem po co martwej osobie zdrowy kręgosłup...
W takim przypadku przy zatrzymaniu akcji serca (oraz w przypadku zagrożenia wybuchem, najechaniem pociągu, gdy np. rozbite auto stoi na torach) należy jak najszybciej ewakuować do strefy bezpiecznej taką osobę i podjąć tam czynności reanimacyjne. Wiadomo, przy ewakuacji należy zachować delikatność i staranność, żeby mimo "ekspresowego wycinania" mimo wszystko zadbać o zaopatrzenie dostępnymi siłami i środkami kręgosłupa poszkodowanego (wiadomo, nie zawsze uda się to zachować, ale trzeba mieć to na uwadze). Zatrzymanie akcji serca = liczy się każda sekunda.
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline Historius

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 21, 2008, 10:41:16 »
Ale technicznie jak ?

za szmaty ? z stabilizacją głowy ? z stabilizacją odcinka szyjnego ? na deskę odpowiednim chwytem ?
Bo nasz poszkodowany mógł się jedynie zadławić , a wyciągając go złamiemy mu do końca kara i nasze szanse odpalenia go spadną tym samym do zera .

Offline sly

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 461
  • W stanie spoczynku
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 21, 2008, 13:05:22 »
Ja w takiej sytuacji niezwłocznie użyłbym KEDA....ale każdy ma inne sposoby  :pomysl: pozdrawiam

Offline pawel_jumper

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 54
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 21, 2008, 13:16:17 »
Wszystko jest zależne od sytuacji, czasu, ilości ratowników oraz tego jakim sprzętem się dysponuje. Jak jesteś sam i widzisz jak, np pociąg się zbliża nie będziesz biegał po sprzęt tylko czapniesz "za szmaty" i wyciągniesz. Ale zakładamy, że zagrożenie jest potencjalne, osoba nie ma oznak krążenia to Twoim priorytetem jest jak najszybsza ewakuacja i przystąpienie do przywrócenia pacjenta do naszego świata. Uchwyt uniemożliwiający ruchy głowy, jak najszybsze a zarazem najbezpieczniejsze wyciągnięcie ofiary, jazda na glebę i RKO.

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 22, 2008, 13:54:20 »
Ja w takiej sytuacji niezwłocznie użyłbym KEDA....ale każdy ma inne sposoby  :pomysl: pozdrawiam

no KED to jednak wymaga czasu i zgrania.
rozumiem troske o poszkodowanego ale to jest stan naglący i wymaga ewakuacji juz.
ewakuacji doknujemy natychmiast w miare mozliwisci w stabilizacji i zaczynamy rko.
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 22, 2008, 14:06:47 »
No OK. ale teraz trochę „twórczości ludowej” na bazie nowych procedur.

Należy przyjąć NZK zastane czyli zaczynamy od oddechu zastępczego , czy wykonanie udrożnienia dróg oddechowych  i wprowadzenie oddechu zastępczego w pozycji zastanej , przed  ewakuacją coś zmieni ?

1.   czy przyspieszy wdrożenie procedur ratowniczych  ?
2.   czy da czas na wykonanie przemyślanej ewakuacji  ?

Oczywiście trzeba by założyć że zespół działa bardzo profesjonalnie czyli jeden ratownik wychodzi z samochodu z workiem w ręku i rurkami w kieszeni .

Pozdrawiam MIKO 

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 22, 2008, 14:08:34 »
Ja w takiej sytuacji niezwłocznie użyłbym KEDA....ale każdy ma inne sposoby  :pomysl: pozdrawiam

no KED to jednak wymaga czasu i zgrania.
rozumiem troske o poszkodowanego ale to jest stan naglący i wymaga ewakuacji juz.
ewakuacji doknujemy natychmiast w miare mozliwisci w stabilizacji i zaczynamy rko.
Czy w takich wypadkach zakładać kołnierz, czy ewakuować bez niego? Wiadomo, jego założenie ucina kilka(naście) cholernie cennych sekund, a pomaga w utrzymaniu drożności dróg oddechowych, co również jest ważne. Czy może zakładać po ewakuacji/rozpoczęciu RKO? Jak uważacie?
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 22, 2008, 14:12:54 wysłana przez sheldon »
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 22, 2008, 14:21:56 »

sheldon
z jednej strony masz procedure nr 2 a  z drugiej nr 6 :P wiec badz tu madry i pisz wiersze :)
z kolnierzem latwiej sie uwakuje...
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 22, 2008, 14:33:30 »
Otóż to ;-) w przypadku mniejszej ilości ratowników na pewno pomoże to + przy skutecznej resuscytacji może ograniczyć komplikacje spowodowane ewakuacją "w biegu". Dzięki, bulon, chciałem się upewnić :-) Fajnie by było, gdyby na forum można by opracować wszystkie wymienione procedury wraz z komentarzami w momentach decyzyjnych oraz tych nie-decyzyjnych ;-) Na pewno byłoby to świetne źródło "podkładu" pod wiedzę praktyczną. :-) Wiecie, rzeczy typu: porady, najczęstsze błędy, czego unikać, na co zwracać największą uwagę, co dodatkowo możemy wdrożyć.
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 22, 2008, 14:46:38 »
mi sie tak wydaje, ze pierwsza rzecza ktora musicie zrobic u sibie, jest zwyczjanie przeciwczyc te watpliwosci.
wtedy wiele rzczy wychodzi jasniej.
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline Pumba

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 234
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 22, 2008, 19:33:39 »
ale powiedzcie Ci mi jak taką osobe wyciągnąć? skoro już powiedzieliście że można to powiedzcie  w jaki sposób
Xyz

Offline tommy

  • We fight what you fear!
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 264
  • Miejsce na Twoją reklamę! :D
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 22, 2008, 19:42:40 »
ale powiedzcie Ci mi jak taką osobe wyciągnąć? skoro już powiedzieliście że można to powiedzcie  w jaki sposób

jak najszybciej. ;)

Możliwie jak najszybciej [jeśli masz zagrozenia inne lub brak oznak zyciowych] przy minimalnych dodatkowych obrażeniach. Tak troche książkowo mi się napisało ale to jest tak jak koledzy piszą, nie ma reguły. Wszystko zależy od danego przypadku, bo jak nie masz zagrożenia, a np. jak byłeś świadkiem wypadku [nie z OSP/PSP i nie masz sprzętu] to przecież nie wyciągniesz poszkodowanego z urazem kręgosłupa na siłe z wraku i nie ułożysz go z pozycji bocznej, bo się tak przecież nie robi. ;)
ale to pewnie miałeś już na szkoleniach ;)
Cytuj
Ciekawa koncepcja.
Przy zderzeniach czołowych proponuje tak pociąć samochód, żeby nie wrócił na drogę, bo potem znowu do niego pojedziemy.

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 22, 2008, 21:01:56 »
chwyt roeteka w dowolnie przecwiczonym wariancie.
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline kolumb 112

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 276
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 22, 2008, 21:15:24 »
Mianowice dziś się z kolegą zastanawialiśmy,jak to jest z udzieleniem I pomocy osobie która uległa wypadkowi komunikacyjnemu u której podejrzewamy uraz kręgosłupa,nogi są zablokowane w pedałach i wystąpiło zatrzymanie akcji serca,jak taką osobę wyciągnąć z samochodu i czy można taką osobę wyciągnąć?

To i tu dwa słowa koledzy. Pierwszej pomocy czyli rozumiem nie kwalifikowanej (jedziesz samochodem sam lub z kolega no i nieszczęście ludzkie). Jest przesłanka do natychmiastowej ewakuacji (wewnętrzna świadoma zgoda na ewentualne urazy wtórne) to niewątpliwe, ale nogi w pedałach to jest problem.
Ja rozwiązałbym go tak i bez "obcinania"-amputacji nóg. Położyłbym siedzenie do tyłu razem z osobą, RKO do czasu przybycia straży pożarnej i PRM. Powyższe jak nie ma oczywiście innego zagrożenia typu pożar lub emisja TSP.
Jak kwalifikowanej pomocy medycznej jako strażak to przeciąłbym oparcia  siedzenia położył nieszczęśnika, RKO,  hydrauliką wykonywał dostęp do nóg. Dalej, jak jest doktor to wydobycie na noszach typu deska(usunięty bok pojazdu) jak nie ma doktora to to samo tylko ewakuacja. To tak by to było. I tak to widzę.
Pozdrawiam,

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 22, 2008, 22:08:24 »


[...]Położyłbym siedzenie do tyłu razem z osobą, RKO do czasu przybycia straży pożarnej i PRM. Powyższe jak nie ma oczywiście innego zagrożenia typu pożar lub emisja TSP. [...]

Siedzenia są miękkie - RKO prowadzi się na twardym podłożu. Obawiam się o skuteczność RKO na oparciu... pewnie lepsze to niż nic - trzeba próbować.

Co do uwalniania nóg z pedałów to w książce "Techniki ratownictwa drogowego Holmatro" jest pokazana metoda uwalniania tylko przy pomocy taśmy takiej jak mają kierowcy ciężarówek do mocowania towaru. W skrócie mocuje się z jednej strony do pedału z drugiej do jakiejś części samochodu (np słupek drzwi) i próbuje odciągać pedał w bok. Nie miałem możliwości przećwiczyć - nie wiem jak to wychodzi w praktyce.

Offline kolumb 112

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 276
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 23, 2008, 20:34:43 »
Siedzenia są miękkie - RKO prowadzi się na twardym podłożu. Obawiam się o skuteczność RKO na oparciu... pewnie lepsze to niż nic - trzeba próbować.

Skuteczne ratownictwo zawsze jest grą kompromisów w zakresie technik. Ważne aby pryncypia pozostawały niezmienne.
Pozdrawiam,

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 23, 2008, 21:25:44 »
Grą kompromisów – niekoniecznie – no chyba,  że prowadzicie działania ratownicze dla ludzi i procedur. Akurat @Sylwek ma dużo racji , bo zaczynamy działa ja w krótkim filmie o zabijaniu ( szpital w Leśnej Górze ) gdzie pacjent podskakuje podczas RKO na łóżku . Miałem już kilka pytań podczas akcji na bazie tego filmu i wcale nie jest to przyjemne .

W ratownictwie stosuje się do tego celu specjalne deski – my ich nie mamy , ale mają je niektóre karetki  pogotowia .

Cała czynność jest niestety dużą abstrakcją , no chyba że nie widzieliście jeszcze nigdy zdeformowanego samochodu po wypadku , to nie to samo co wrak na ćwiczeniach . Często i gęsto niema po prostu na to miejsca , a skuteczność pozorna . Bardziej pod publikę niż ratownictwo .

Sama czynność prowadzenia skutecznej wentylacji , bez intubacji jest praktycznie niemożliwa , próbowałem i niema się jak ułożyć by uszczelnić maskę i jeszcze uciskać worek .Min. 2 -3 ratowników , a na to niema miejsca ,  Byłem świadkiem raz przy dużym urazie głowy , zaitubowania na siedząco poszkodowanego i prowadzenia wentylacji , ale na razie tylko dwa razy spotkałem tak ambitnych lekarzy i akurat tylko z LPR . Drugi raz był chłopak zasypany w wykopie , któremu wystawał tylko głowa .

Oczywiście w latach 90 na początku RatMed w straży powstał taki ładny film w Łodzi gdzie strażacy prowadzą RKO u siedzącego w samochodzie poszkodowanego ale jak na razie był to filmik . Ale proponuje spojrzeć do procedur  które Nas obowiązują . Ja post dalej poszedłem daleko w swoich przemyśleniach , ale tu trochę przesadzacie już . I oczywiście możecie napisać że jest to możliwe i się z tym zgodzę z małym wyjątkiem w 1 przypadku na  100 , a to trochę mało by potwierdzać regułę i zmieniać procedury .

Pozdrawiam MIKO

Offline Pumba

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 234
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #20 dnia: Wrzesień 24, 2008, 17:17:09 »
A teraz mam inne pytanie:jestem świadkiem wypadku,jestem po kursie I pomocy,osoba zakleszczona w samochodzie,prawdopodobnie uraz kręgosłupa zatrzymanie akcji serca i mam teraz pytania jak tą osobę wyciągnę i zacznę RKO to czy w razie jakby ta osoba przyżyła ale doznała kalectwa czy będą postawione mi konsekwencje?
Xyz

Offline pawel_jumper

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 54
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 24, 2008, 17:28:24 »
Oczywiście, że nie. Przecież Twoim priorytetem, jako ratownika jest to, aby dana osoba przeżyła. Lepiej żyć bez nogi niż nie umrzeć z całymi. To tak samo jakbyś miał ponosić konsekwencje za to, że połamały się komuś żebra przy RKO. Życie najważniejsze. No chyba, że uszkodzenie było by wynikiem jakiegoś Twojego ogromnego byka to nie wiem jakby się potoczyła sprawa.
Pozdrawiam

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 24, 2008, 17:56:41 »
zawsze mozesz licyzc na proces cywilny....
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 24, 2008, 21:24:15 »
Bulon ma niestety racje – w naszej profesji i przy tak pretensjonalnym społeczeństwie zawsze może ktoś próbować wyciągnąć od ciebie kasę . Na 99% zostaniesz uniewinniony ale jest zawsze ten jeden procent .

U mnie w dużym pogotowiu niema chyba lekarza, który jeszcze w sądzie by nie wylądował .

I dlatego tak ważne jest poruszać się w granicach uprawnień i na bazie procedur , a jak od nich odstępujesz , to z dużą dozą świadomości w jakiej sytuacji i czy na pewno jesteś pewien co robisz , a przede wszystkim czy potrafisz się z tego logicznie wytłumaczyć .

W opisanym przez ciebie przypadku – uczy się wyciągnięcia natychmiastowego i rozpoczęcia RKO i tego się trzymaj .

Pozdrawiam MIKO

Offline kolumb 112

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 276
Odp: I pomoc przy urazach kręgosłupa
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 25, 2008, 21:53:48 »
A teraz mam inne pytanie:jestem świadkiem wypadku,jestem po kursie I pomocy,osoba zakleszczona w samochodzie,prawdopodobnie uraz kręgosłupa zatrzymanie akcji serca i mam teraz pytania jak tą osobę wyciągnę i zacznę RKO to czy w razie jakby ta osoba przyżyła ale doznała kalectwa czy będą postawione mi konsekwencje?
Żadne. Kolega Miko tylko rozmydla temat i miesza w głowach. Jesteś w tym przypadku osobą która udziela pierwszej pomocy medycznej i jest to Twój prawny i moralny obowiązek jako człowieka. Można Ciebie rozliczyć tylko z dobrej woli a przecież ją masz bo chcesz ratować. ARTYKUŁ 162 KODEKSU KARNEGO mówiący o konsekwencjach przybijają tylko pijanym kierowcom oraz tym którzy uciekają z miejsca zdarzenia. Mówi on "Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo.........nie udziela pomocy....podlega karze pozbawienia wolności do lat 3" Pozostaje wiec tylko dobra wola a Ty ja masz. Co innego formacje utrzymywane z naszych podatków państwowe i zawodowe (pogotowie PRM, PSP). Tu rozliczamy się z profesjonalizmu pod ewentualną odpowiedzialnością karną. Płacę podatki, mam prawo czuć się bezpiecznie. To zasadnicza różnica. Ratuj śmiało. Trzymam kciuki. Powodzenia.
Pozdrawiam,