Autor Wątek: Zwierzęta na drodze.  (Przeczytany 2547 razy)

Offline banji1

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Zwierzęta na drodze.
« dnia: Sierpień 27, 2008, 10:30:21 »
Jak wygląda sprawa usuwania martwych lub rannych dzikich zwierząt (sarny, dziki itp..) które brały udział  w zdarzeniu na drodze z pojazdami mechanicznymi....kto konkretnie ma się tym zwierzęciem zająć, ewentualnie jakaś podstawa prawna.....
« Ostatnia zmiana: Październik 06, 2008, 22:16:40 wysłana przez Ajax »

Offline strazakbj998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 65
Odp: Zwierzęta na drodze.
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 27, 2008, 11:24:37 »
u mnie martwe zabiera koło łowieckie. jeśli są ciężko ranne to przyjeżdża weterynarz i usypia, te które mają szansę przeżyć jadą do schroniska
« Ostatnia zmiana: Październik 06, 2008, 22:17:46 wysłana przez Ajax »

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Zwierzęta na drodze
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 27, 2008, 11:59:55 »
Do nas przyszły wytyczne prowadzenia działań w mieście z udziałem zwierząt.
We wszystkich takich zdarzeniach temat zwierząt realizuje Straż Miejska. Inne formacje jedynie wspomagają działania strażników, np. my pomagamy w usunięciu owadów (w praktyce załatwiamy sami ten temat), czy ściągnięciu kota z drzewa.
O ile dobrze pamiętam w usuwaniu martwych zwierząt SM wspiera służba weterynaryjna.

pozdr.
« Ostatnia zmiana: Październik 06, 2008, 22:18:06 wysłana przez Ajax »

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Zwierzęta
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 27, 2008, 16:19:11 »
Zgodnie z wytycznymi (bynajmniej u nas) zwierzęta martwe lub ranne w wypadkach drogowych znajdujące się na drodze lub na poboczu usuwa zarządca lub właściciel drogi.
Pamiętam tylko jeden przypadek zmycia krwi z jezdni przez jednostkę PSP po przejechaniu kliku dzików przez samochód ciężarowy, była to pomoc dla zarządcy drogi.

Offline st.rat.kierowca

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Zwierzęta
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 09, 2008, 17:56:26 »
U nas na miejsce zdarzenia przybywa pracownik Koła Łowieckiego, któremu przekazujemy zwierzę.
Pozdrawiam strażaków!

Offline hubert17

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 375
Odp: Zwierzęta
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 09, 2008, 18:18:03 »
w zwiazku ze mam duza stycznosc z kolami mysliwskimi sie wypowiem u nas jest duzy problem np z przejechanym dzikiem kola umywaja rece bo musialy by zaiwez go do zakladu utylizacji ktory miesci sie 40 km od mojej miejscowosci i jeszcze za to zaplacic,przewaznie jak jest dzik jeszcze zywy to wtedy przyjezdza jakis mysliwy i owy dzik idzie na kielbaske  :mellow:gorzej jest jak dzik juz pare dni lezy to wtedy cos sie z nim innego robi

Offline st.rat.kierowca

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Zwierzęta
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 10, 2008, 16:57:17 »
Nie wiem czy regulują to jakieś przepisy, ale ktoś owe zwierze musi zabrać. Przecież nie należy to do obowiązków straży pożarnej, bo co mamy później z nim zrobić? U nas martwe zwierzę zabrał pracownik Koła Łowieckiego. Może ma ktoś jakieś namiary na te przepisy, jeżeli w ogóle są?
Pozdrawiam strażaków!

Offline Dzumsi

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 457
Odp: Zwierzęta
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 06, 2008, 15:56:51 »
No u mnie w miasteczku to wygląda następująco.
Dryn Dryn OSP jedziemy sprzątnać pieska z drogi. Wczoraj jednego usuwaliśmy z drogi krajowej sporego wilczura ostatnio też jakiś był ale nie dawno ratowaliśmy psa potrąconego przez pociąg żył jeszcze wiec ciach do worka na zwłoki i do schroniska. Padlinę natomiast zakopujemy.

Pozdrawia Dzumsi

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Odp: Zwierzęta
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 06, 2008, 21:55:26 »
Witam!
Jest Zarząd Dróg Krajowych, Wojewódzkich, Powiatowych i Gminnych, choć te 2 ostatnie to zwykle fikcja /podobnie jak powiatowe i gminne CZK/. Z kolei 2 pierwsze często dysponują budżetem większym niż nie jedna KP/KM. Posiadają niejednokrotnie sprzęt, środki i mają też ludzi.
Dlatego jeżeli jest tylko taka możliwość w zdarzenia typu: rozlany olej, przewrócone drzewo, złamany konar, padlina na drodze itp. Powiadamiam pierwsze stosowne służby. Fakt nie zawsze się udaje  :wall:, ale wciąż próbuję, m.in. dlatego, by każdy w końcu robił swoje!!!
Pozdr.
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.