Autor Wątek: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"  (Przeczytany 32661 razy)

Offline kolumb 112

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 276
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 10, 2008, 12:00:49 »
Cytuj
Rodzi się pytanie gdzie w tym komentarzu jest napisane że nie powinniśmy ratować ??
To już Twoje słowa Geddeon. Dosłownie nie jest ale bójcie się chłopcy strażacy (to jest właśnie manipulacja). Napisz Geddeon no to jaki jest właściwy sens tego komentarza - bardzo proszę o wyjaśnienie, bo może coś przeoczyłem..
ja sie boję co sie stanie jak dojdzie do mega strajku kolejarzy i przesadza nas na pociągi  evil
wg mnie jest jedno przesłanie z tego komentarza (o czym wcześniej pisałem):
NIE WYRYWAĆ SIĘ PRZED SZEREG
ratownicy medyczni podlegają ministerstwu zdrowia - niech ten resort załatwia sobie problemy,
mowa że jest to zagrożenie dla nas wszystkich - jest to dziecinna wymówka - by umoczyć w to inne służby. W policji też są ratownicy medyczni - tam chyba się nikogo nie przygotowuje na strajk pogotowia. Wojskowi lekarze także się mają dobrze, bo nikt od nich niczego prócz swojej roboty nie wymaga. Więc dlaczego zwykli strażacy mają łatać dziury w systemie? Dla orderów kierownictwa?
pozdr

Jaki jest sens tego komentarza to większość strażaków czytających powyższe posty w tym wątku może się tylko domyślać, bo umieją czytać ze zrozumieniem. Myślę, że ja i Ty, też już niedługo nie będziemy musieli sie domyślać bo ktoś w końcu pokaże to słynne już pismo KG. Bardzo proszę jeszcze raz kolegów (którzy je widzieli, ja niestety jeszcze nie) lub autora "komentarza" o ujawnienie jego treści!

Szanowny robn ,zbaczasz z tematu i puszczasz jego główny watek w las. Powinieneś wiedzieć, że policja i wojsko to nie są służby ratownicze. Ich główne zadania ustawowe są inne. Wyjaśniam: policja ma nas chronić przed bandytami, w wojsko strzec naszej niepodległości i suwerenności. Tyle!
A słyszałeś kiedyś o zintegrowanym ratownictwie? Tyle teraz się o tym mówi w mediach (potrz ostatnia katastrofa w Czechach). Kto ma go budować? Wojsko, policja? Tak było za komuny!!! Tego chcesz? Tak?
Cytuj
witam

Mam pytanie do wszystkich tych, którzy popierają zastąpienie ratowników medycznych strażakami.

Co będzie, jeżeli kiedyś zaczniemy protestować. Czy wtedy nas nie będą chcieli zastąpić np. ochotnikami? a jak to się powiedzie to może na stałe w mniejszych miejscowościach zlikwidują PSP? Co będzie wtedy??

Szanowny kolego biwak,
Ja nie słyszałem o takim pomyśle i jak pisałem wcześniej nie wierzę, że KG taki pomysł miała, bo pracują tam też rozsądni ludzie. Ktoś chyba źle usłyszał, albo ktoś kłamie! Dalej bardzo proszę o ujawnienie treści tego pisma bo tu chodzi o wiarygodność!
Cytuj
ja sie boję co sie stanie jak dojdzie do mega strajku kolejarzy i przesadza nas na pociągi

Kolego madmax29
Czy po pokąsaniu przez owady błonkoskrzydłe (osy) już ci lepiej, bo zadajesz jakoś tak głupie pytania??? :mellow:
Pozdrawiam wszystkich,


 

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.298
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 10, 2008, 12:42:34 »
Miałem się tu nie wypowiadać ale …………  ^_^

Szanowni koledzy o co chodzi ? Podnosicie tu tematy które są obecne w naszym codziennym życiu i w każdym razie dla mnie nie budzą zaskoczenia :

Chciałem tylko zauważyć  że poza gaszeniem pożarów i ratownictwem tym czysto przypisanym naszej formacji od lat :

1.Kierujemy ruchem za Policjantów  ( to częsta praktyka )
2.Prowadzimy działania medyczne za Pogotowie ( przy każdej okazji realizujemy takie zadania do czasu przybycia PR – czasami długo i wytrwale , a ewakuacja do szpitala też mi się zdarzyła kilka razy )
3.Przycinamy drzewa za służby komunalne ( nieraz tniemy drzewa nikomu niezagrażające )
4.Pompujemy wodę z różnych miejsc za służby komunalne ( większość z nas pompowała wodę z ulic i tuneli ) 
5.Sprzątamy śmieci za służby komunalne – ( kilka razy byłem na rozsypanych na ulicy np. odpadach medycznych , szlamach z oczyszczalni , stłuczce szklanej itd., o oleju i ropie nie wspomnę )
6.Podlewamy stadiony i kwietniki ( za służby komunalne )
7.Zabezpieczamy imprezy masowe za służby ochrony (  a często i gęsto w zakresie przekraczającym nasze zadania )
8.Za weterynarię i ZOO  zbieramy i ratujemy zwierzęta ( nie zapomnę jak zastęp GBA PSP jechał 15 km  do łabędzia który zrezygnował z dalszej części pokonywania przejścia dla pieszych i osłab na wysepce oddzielającej pasy drogi – GBA zamieniono w ambulans ptasi i biednego ptaka przewieziono do ZOO .
9.No oczywiście owady pszczoły , osy , szerszenie za firmy deratyzacyjne to już również norma – tyko kwestia  czasu jak komarami się zajmiemy .
10.Wszelkiego rodzaju poszukiwania  wszystkiego i wszystkich za policję oraz oświetlenie miejsca prowadzenia czynności  dochodzeniowy .
11.Za służby humanitarne również pracujemy – kto dowiezie wodę podczas awarii , czy strajku kierowców TIR ?

I tak jeszcze trochę bym  przypomniał sobie  , bo jakiś powód jest galopującej ilości MZ .  Więc spoko miotłom umiemy machać również więc jak zastrajkują śmieciarze to damy radę – na śmieciarkę prawko mamy – a zawsze można powiedzieć , że to zagrożenie epidemiologiczne i musimy ratować .

Dlatego od lat mówię że robię od lekarza do śmieciarza i to często na jednej akcji .

I szanowni koledzy obojętnie co tu jeszcze napiszecie to i tak będziemy zastępować te służby jeśli zajdzie taka potrzeba , a tak naprawdę zachodzi w przekonaniu naszych decydentów codziennie , i tych na poziomie KG jak i Samorządu lokalnego .  Taka w części była idea powołania KSRG . Elastycznego kombajnu ratowniczego przydatny Państwu . Tylko że w skład KSRG miły wchodzić różne podmioty ratownicze , a faktycznie poza małymi wyjątkami została straż, i mniej czy bardziej świadomie przez lata się na to godziliśmy realizując wiele zadań ratowniczych – był czas przywyknąć – i  już za późno protestować - dziś już to na co dzień wykonujemy .
 
I jeszcze dwa zdania do wypowiedzi @robert28  PSP w dużych miastach również jest niewydolna , jednak nie można tego przedstawiać w taki sposób . Nie zastępowanie , a uzupełnianie własnych potencjałów ratowniczych . Większość sprzętu specjalistycznego jest obecnie w posiadaniu PSP i długo jeszcze zostanie . Jednostki OSP nawet w naprawdę chyba najlepiej  zorganizowanym pod tym względem systemie ratowniczym miasta Poznania i powiatu to głównie pododdziały gaśnicze i ratownictwa technicznego .  Przy każdej większej akcji  w mieście są one wykorzystywane  często w stosunku 50-50% jak nie większym jednak PSP dostarcza całość sprzętu specjalistycznego od drabin i wysięgników , po chemię , ekologię , kontenery itd.  I tak powinno zostać – niema sensu dziś zastępować , jednych drugimi  mają współpracować jednak wymagało to kilkunastu lat wspólnego docierania się by w ciągu 30-60 min. mieć na miejscu akcji 25 zastępów i do tego zabezpieczony cały rejon miasta i powiatu z możliwością prowadzenia kolejnych większych akcji .

Pozdrawiam MIKO

Offline robert28

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 295
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 10, 2008, 14:22:32 »
Często ten sprzęt specjalistyczny nie dociera na miejsce zdarzenia które jest znacznie oddalone od miasta ponieważ nie ma kto wyjechać bo brak kierowców , dyspozytor ma obawy że w mieście może być potrzebny a kiedy już zostanie zadysponowany to ochotnicy zdążą skończyć nim dojedzie jeżeli wcześniej nie nawali. Stolica i wielkie aglomeracje może mają nowoczesny i sprawny sprzęt jednak w mniejszych powiatowych jednostkach sprawny podnośnik albo drabina to jest dopiero wyczyn.

Offline pszemek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 428
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 13, 2008, 02:19:18 »
Rozmowa utknęła w martwym punkcie. Całkiem niepotrzebnie do wątku trafiły zdania o przydepniętym 'image' ratowniczym strażaków, gdy tymczasem problem leży kompletnie gdzie indziej. Nikt (chyba) nie kwestionuje dobrej woli i intencji poszczególnych strażaków, to całkiem jałowa dyskusja. Proponuję spojrzeć z drugiej strony. Statystycznie MUSI podczas takiego doraźnego działania pojawić się jakaś liczba przypadków niepowodzenia. Tym większa, im szersza jest skala działań i brak przygotowania na nie. I to takich sytuacji dotyczą pytania pana przewodniczącego. I czy nam się to podoba czy nie powstają liczne problemy prawne i organizacyjne, których tylko pewna część jest zawarta w 'pytaniach'.
Uważam, że nieliczne kraje stać by było na zorganizowanie podobnego przedsięwzięcia. Sadzę, że nas nie. I to nawet nie w sensie finansowym, ale organizacyjnym. Żeby poważnie traktować przymiarki władzy, już obecnie powinniśmy nie pochylać się nad jakimś pisemkiem - fraszką, ale mieć już pod ręką dobre kilkaset stron dokumentacji rozwiązującej podstawowe problemy. Kto, jak , ile czasu, gdzie, w jaki sposób, przy pomocy czego, za ile itd. Inaczej wszystkie dotychczasowe działania przypominają bardziej republikę bananową niż zorganizowane państwo. Proszę bardzo, jak ktoś ma życzenie przekonać się na własnej skórze jak wygląda dezorganizacja, niech czeka na godzinę R, dostanie przydział, błogosławieństwo od komendanta głównego i propozycję, żeby radził sobie sam. Ja tam jedynie przypominam, jest czas, jest miejsce. Gdzie zespoły, gdzie ustalenia, gdzie rola organizacyjna i koordynacyjna KG? Kto widział jakieś wytyczne, instrukcje? Każdy strażak ma prawo do dostatecznej prawnej obudowy swojego działania. To jest nic innego jak należna ochrona, której trzeba wymagać od centrali, bo do tego została powołana. A mamy co? Nic.
I obawiam się że do samego końca tak będzie to stara sprawdzona taktyka uniku. Pojawi się potrzeba, na zasadzie nagłej sytuacji kryzysowej z dnia na dzień zostaną podjęte absolutnie doraźne i ślepe kroki. Poszkodowanymi będą pacjenci i ci strażacy interwencyjni  i w imię czego?  - alibi dla górki, a jakże! Alibi, które mówi - sytuacja nas zaskoczyła, umywamy ręce.
Jeśli można brylować na pielgrzymkach, a nie znajdować czasu na najbardziej podstawowe wyjaśnienia i to w sytuacji, gdy całkiem realnie problem został zauważony ze znacznym wyprzedzeniem czasowym to co to jest? Kto sobie tu jaja robi w rzeczywistości z ludzi i naraża ich całkiem  świadomie na większe zagrożenie?
A jeśli ktoś ma wątpliwości, niech sięgnie pamięcią do nieodległej historii. Pamiętacie kury? Taki sam wariant, tyle że na szczęście ciężar gatunkowy problemu jakby mniejszy. Nazwanie tego co się wtedy wyrabiało totalną kompromitacją górki to i tak bardzo delikatnie. Lata pozorowanych konsultacji, porozumień, spotkań, ustaleń. I jaki efekt? Już po rozpoczęciu działań KCKR 'dogrywa' detale, czyli w trybie pilnym ustala z MSW czy tak naprawdę to strażacy mają czy nie macać te kury. A tam jakiś główny żartowniś mówi - no jasne, tak ja odczytuję to cośmy podpisali, acha i pamiętajcie, żeby strażaków zaszczepić parę tygodni wcześniej! Inaczej na mnie nie liczcie, pa. Co już nikt nie pamięta? Chcecie powtórki? Tyle, że nie z przereklamowanym wirusem a z ludźmi? To naprawdę trochę więcej problemów niż pomieszczenie noszy w GBA. I żeby nie było niedomówień. Nikt za błędy i pomyłki nie odpowie poza kierującym interwencyjnie na miejscu. Tak jest zbudowany ten system i to najlepiej wiedzą rezydenci KG.
Tak ja odczytuję pismo przewodniczącego Osmyckiego i podpisuję się pod nim obiema rękami. I nie kłóci się to z moim poprzednim postem, ponieważ pytania są czysto z zakresu kompetencji KG. Aż przeraża refleksja, że podstawowe problemy musi poruszać na urlopie przewodniczący ZZ, natomiast ci, którzy za to biorą kasę siedzą i milczą. To obrazuje w jakim potężnym kryzysie tkwi nasza służba. Aż zabrakło miejsca u pana przewodniczącego, na rozwinięcie najważniejszej sprawy widzianej oczami związkowca - rzeczywiście ordynarnej  i nieudolnej zapowiedzi lokautu. Ale to temat do innej rozmowy.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 13, 2008, 02:58:44 wysłana przez pszemek »
Każde społeczeństwo, które oddałoby trochę wolności żeby zyskać trochę bezpieczeństwa, nie zasługuje na żadne z nich i straci obydwa
Benjamin Franklin

Fałszywe kłamstwa - Foo Fighters

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 13, 2008, 09:53:53 »
Ostatni komentarz Przewodniczącego przeczytałem trzykrotnie. Starałem się doszukać elementów, które tak oburzyły komentatorów w tym topicu i nie znalazłem. Tak samo jak kol. pszemek obiema rękoma podpisuję się pod postawionymi w nim pytaniami. Odnoszę wrażenie, że wielu z was nie rozumie istoty pojęcia "odstąpienie od warunków powszechnie uważanych za bezpieczne w stanie wyższej konieczności"... ale to temat na inną dyskusję.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników już powakacyjnie:)
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline sam_go

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.029
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpień 13, 2008, 13:08:56 »
Witam.
Myślę, ze o wiele łatwiej by nam się dyskutowało, gdyby rzeczone pismo pojawiło się chociażby w formie przecieku. Duży plus dla Pszemka za nazwanie rzeczy po imieniu. Trudno posądza kolegę o sympatie do kol. przewodniczącego, ale jak widać walka z niedorzecznościami w służbie może połączyc głosy wszystkich. Jeśli to pismo faktycznie istnieje, to zastanawia fakt braku reakcji wierchuszki bratnich ZZ. Tu nie ma nad czym się rozwodzić, tu trzeba stanowczo protestować przeciwko próbie wrzucenia do ogródka PSP obowiązków, na które nie jest przygotowana ani logistycznie, ani legislacyjnie. Koledze kolumbowi życzę tylko, aby jego zapał do niesienia pomocy w każdej sytuacji nigdy nie zagasnął. Przypominam tylko, że w pewnej armii żołnierze szli do ataku, a tylko co drugi miał broń. Medale dostali ci, którzy dostali - ale to tak poza tematem. 
« Ostatnia zmiana: Sierpień 13, 2008, 19:54:31 wysłana przez sam_go »

Offline kolumb 112

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 276
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpień 13, 2008, 14:33:18 »
Ostatni komentarz Przewodniczącego przeczytałem trzykrotnie. Starałem się doszukać elementów, które tak oburzyły komentatorów w tym topicu i nie znalazłem. Tak samo jak kol. pszemek obiema rękoma podpisuję się pod postawionymi w nim pytaniami. Odnoszę wrażenie, że wielu z was nie rozumie istoty pojęcia "odstąpienie od warunków powszechnie uważanych za bezpieczne w stanie wyższej konieczności"... ale to temat na inną dyskusję.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników już powakacyjnie:)

Nie wiem co to ma do rzeczy, ale uprzejmie wyjaśniam: "Rozp. MSWiA z dnia 17 listopada 1997r. w sprawie szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby strażaków oraz zakresu ich obowiązywania w................."
& 11. W okolicznościach uzasadnionych stanem wyższej konieczności kierujący akcją ratowniczą jest uprawniony do zarządzenia odstąpienia od zasad powszechnie uznanych za bezpieczne, z zachowaniem wszelkich dostępnych w danych warunkach zabezpieczeń, jeżeli w ocenie kierującego działaniem ratowniczym, dokonanej w miejscu i czasie zdarzenia, istnieje prawdopodobieństwo uratowania życia ludzkiego, w szczególności gdy:
1. z powodu braku specjalistycznego sprzętu zachodzi konieczność zastosowania sprzętu zastępczego,
2. fizyczne właściwości ratownika mogą zastąpić brak możliwości użycia właściwego sprzętu,
3. jest możliwe wykonanie określonej czynności przez osobę zgłaszającą się dobrowolnie

A można wiedzieć jaki jest związek tej sprawy z naszym wątkiem? Nie rozumiem. Uprzejmie proszę o wyjaśnienie.

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 13, 2008, 16:03:31 »
Kol. kolumb 112 - znamy to samo rozporządzenie, lecz chyba je odmiennie czytamy. Zaakcentowałeś "prawdopodobieństwo uratowania życia ludzkiego" i całkiem słusznie, gdyż jest to warunek konieczny do skorzystania z możliwości odstąpienia od zasad powszechnie uznanych za bezpieczne, z zachowaniem wszelkich dostępnych w danych warunkach zabezpieczeń, pominąłeś jednakże fragment mówiący o tym w czyich kompetencjach jest podjęcie decyzji w tym zakresie. Jestem zbyt leniwy i nie mam w tej chwili motywacji do tego, żeby się rozpisywać na ten temat - kol. Robert Osmycki w zasadzie wyczerpał temat swoimi pytaniam, na które zapewne i tak nikt nie odpowie. Resztę dopełnił kol. Pszemek całkiem słusznie nawiązując do akcji "Kury". Dla każdego, kto zetknął się z relacjami podchorążych biorących udział w tych działaniach jest oczywisty, że miało tam miejsce odstąpienie od zasad powszechnie uznanych za bezpieczne, przy czym nie zachowano wszelkich możliwych zabezpieczeń. Co więcej trudno było mówić o zagrożeniu dla życia ludzkiego. Chyba, że chodziłoby o życie "podchorążych-łapaczy"...
Dla rozwagi:
- czy załogi Pogotowia Ratunkowego na każdej interwencji ratują życie ludzkie?
- co z interwencjami, w czasie których można mówić co najwyżej o zagrożeniu dla zdrowia? (prosty przykład - pacjent po wywrotce na rowerze, skręcona kostka, podejrzenie przemieszczenia stawu, konieczne prześwietlenie, transport do najbliższego szpitala np. GCBA, pacjent w pozycji siedzącej, pasów bezpieczeństwa brak, sytuacja na drodze wymaga gwałtownego hamowania, pacjent ląduje na rurze ze złamanym nosem i siekaczami na podłodze - kto będzie się tłumaczył?)
- co z ewentualnymi godzinami ponadnormatywnymi? to że będzie ich znacznie więcej niż teraz jest chyba oczywiste...
« Ostatnia zmiana: Sierpień 13, 2008, 16:05:05 wysłana przez lang »
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline kolumb 112

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 276
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 13, 2008, 17:08:55 »

Cytuj
Kol. kolumb 112 - znamy to samo rozporządzenie, lecz chyba je odmiennie czytamy. Zaakcentowałeś "prawdopodobieństwo uratowania życia ludzkiego" i całkiem słusznie, gdyż jest to warunek konieczny do skorzystania z możliwości odstąpienia od zasad powszechnie uznanych za bezpieczne, z zachowaniem wszelkich dostępnych w danych warunkach zabezpieczeń, pominąłeś jednakże fragment mówiący o tym w czyich kompetencjach jest podjęcie decyzji w tym zakresie. Jestem zbyt leniwy i nie mam w tej chwili motywacji do tego, żeby się rozpisywać na ten temat

Szanowny kolego lang, że jesteś leniwy to Twój problem ale dobrze by było jakbyś zechciał być kompetentny i chciał czytać ze zrozumieniem bardzo ważne akty prawne które przytoczyłem dosłownie. Powtarzam dosłownie. Dla Ciebie jeszcze raz wyjaśniam:"& 11. W okolicznościach uzasadnionych stanem wyższej konieczności kierujący akcją ratowniczą jest uprawniony do zarządzenia odstąpienia od zasad powszechnie uznanych za bezpieczne, z zachowaniem wszelkich dostępnych w danych warunkach zabezpieczeń, jeżeli w ocenie kierującego działaniem ratowniczym, dokonanej w miejscu i czasie zdarzenia, istnieje prawdopodobieństwo uratowania życia ludzkiego, w szczególności gdy:1.., 2.., 3..." Dowódca i tyle.

Dalej nie rozumiem związku tej sprawy z omawianym tematem w naszym wątku dyskusyjnym. Wygląda mi to na rozmydlanie (wybacz ocenę). Chciałbym też zobaczyć to słynne pismo KG!!! bo dalej nie więrzę,że nasi szefowie to........ Pisał zresztą o tym kol. Przewodniczacy.
Odnośnie "Kury". Ja tam byłem! Pisałem zresztą o tym we wcześniejszym poście, który teraz również specjalnie dla Ciebie przytoczę:"Dla jasności: Wynosiłem martwe kurczaki - to był bardzo zły pomysł, bo nie jest to ratownictwo i nie było hałasu, komentarzy, pytań o kasę. Teraz mówi się o ratowaniu życia i jest hałas, manipulacja oraz mącenie w głowach ratowników. To jakie są priorytety???"
No jakie? Bardzo proszę odpowiedz!

A poza tym, mówienie i pisanie o "Kurach" w kontekście stanu wyższej konieczności to jakieś nieporozumienie lub zła wola o którą Ciebie nie podejrzewam. Chyba się nie mylę? Prawda?
Pozdrawiam,

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 13, 2008, 20:26:45 »
kolumb, nie chcesz zrozumieć aluzji kolegów o kurach.....
chodzi o to żeby się nie brać za wszystko pod hasłem "...ratowania życia i mienia..." bez odpowiedniego przygotowania prawnego i logistycznego. Stan wyższej konieczności mógł być także podciągnięty pod KURY bo przecież to zagrożenie epidemiologiczne.
pozdr
EGO = 1 / wiedza

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 13, 2008, 20:38:41 »
Witam ponownie....
Kolego Kolumb :
Miałem napisać już dużo wcześniej ale kolega przemek dał dość wyczerpującą odpowiedź a zaraz później dołączył lang i sam_go .... I teraz zgłupiałem :)  szczerze mówiąc jeśli to ma być "rozmydlenie" to nie wiem co chcesz tak naprawdę usłyszeć żebyś był usatysfakcjonowany.
Wszystko co piszesz jest ok. I mogę się z Tobą zgodzić. Inaczej interpretujemy chyba tekst: "jeżeli w ocenie kierującego działaniem ratowniczym, dokonanej w miejscu i czasie zdarzenia, istnieje prawdopodobieństwo uratowania życia ludzkiego"
Wszystko to jak sam pisałeś
Cytuj
"Zastąpić" - wszyscy wiedzą, jakie są kompetencje strażaka w zakresie ratownictwa medycznego i sprzęt i w tym zakresie działamy i nie zastąpimy ratownika medycznego z jego lekami, ale możemy podać tlen i ew. rozpocząć resuscytację... a jak naprawdę chcieli wszechwładni ?
No trudno powiedzieć jak chcieli .... tylko po co wtedy opracowywać zasady tworzenia doraźnych zespołów ratownictwa medycznego - trzech strażaków z R1 i AED i pojazdem uprzywilejowanym ?
Działajmy doraźnie tak jak do tej pory działamy....
A jeśli przyjedziemy karetką na miejsce ?? Jak wytłumaczysz ludziom, że lekami to my się nie posługujemy.... i nic podawac nie będziemy....
Myślisz że wszyscy to zrozumieją? 
Pozwolisz że odniosę się to Twojej poprzedniej wypowiedzi.
Wiem kim jesteś ( w sensie zajmowanego stanowiska ) bo wyraźnie napisałem że :
Cytuj
Nie sądzę i wiem ze tak nie jest, chociaż tak sobie można pomyśleć czytając tylko ostatnie komentarze.
Więc nie musisz mi tym razem tego tłumaczyć. To tak odnośnie czytania ze zrozumieniem.

Dalej:
Cytuj
czuję się dotknięty, jeżeli ktoś nazywa przełożonych idiotami i gamoniami. Ja bym sobie na to nie pozwolił  i myślę, że komendanci zareagują - bo to kompromituje naszą służbę na cały świat.
Mam nadzieję, że jako oficer czujesz się również dotknięty gdy to nasi przełożeni nazywają nas : nierobami, idiotami, brudasami (bo takie przypadki też się czasem zdarzają) i to też chyba kompromituje naszą służbę.... No chyba że tylko tych tak właśnie nazwanych....
Każdy odpowiada za swoje słowa i myślę że przewodniczący pisał to w chwili uniesienia czytając pewnie te zamierzenia zawarte w piśmie.... Ale to już jego sprawa jak on to nazwał i zostawmy to jemu. Ja już tyle razy byłem "upokorzony" przez lata służby że chyba się uodporniłem i takie teksty mnie nie wzruszają w którąkolwiek stronę byłyby wypowiadane.
Był taki gośc(chyba XBW I.Krasicki) co napisał "Śmiejmy się z głupich choćby przewielebnych" - to ten się dopiero naraził....

Cytuj
Bardzo prosto. Np.tak: "proszę Pani, jesteśmy strażakami PSP, przyjechaliśmy z pomocą medyczną, bo brakuje zespołów ratownictwa medycznego, karetka będzie za 40 minut, bo wiezie strażaków po wypadku do szpitala, działamy według przyjętych procedur, tu jest karta  pomocy - jak Pani sobie nie życzy, to proszę podpisać.."  I tak samo jest jak karetka przyjedzie za 4 minuty i tak samo jest jak przyjeżdżamy, a tu jest jedna karetka i 6 rannych - działamy i ponosimy odpowiedzialność ( zresztą podobnie, jak za działania gaśnicze, chyba , że się mylę i w gaszeniu jesteśmy bezkarni...)
Świetnie i zgadzam się z Tobą w zupełności tyle, że zakładając jak będzie strajk to karetka nie przyjedzie.... (oczywiście zakładamy właśnie taki czarny scenariusz).
Tak jak piszesz jest teraz i tak właśnie działamy, ale to nie o to chodzi....
Najprawdopodobniej założenia są takie, że to my będziemy musieli być tą karetką i o tym pisał lang w swoim poście o przewozie potłuczonego rowerzysty, gwałtownym hamowaniu i "komplikacjach z zakresu chirurgii szczękowej".
I kto wtedy odpowie za to, że poszkodowany był przewożony np. na siedząco ?? A jak go położysz to reszta strażaków będzie jechała na dachu ?
Rozumiem Cię doskonale że jeśli jest zagrożenie życia to dla ratowania można nawet go przewieźć  konno tzw. "na oklep" ale tu nie o to chodzi....
Chodzi o zwykły transport poszkodowanego do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Wiem że zaraz mi napiszesz o prawdopodobieństwie uratowania życia ludzkiego, ale nie mówimy o takiej sytuacji.
Cytuj
Skoro poszkodowanych wyciągamy ze studni, ściągamy z dachu i przenosimy z miejsca katastrofy rządowego śmigłowca - to kilka kilometrów po asfalcie też damy radę. Prawda?
Jasne że tak tyle że prawie zawsze przekazujemy poszkodowanych tym co ich nie będzie z racji strajku....
Cytuj
Poparcie społeczne - miła rzecz, chociaż Doda pewno wygra z każdym brygadierem... a obecny nasz budżet to wynik tego poparcia?

Źle się wyraziłem.... chodziło mi o grupy zawodowe które cieszą się społecznym zaufaniem. Jesteśmy widocznie dobrzy w tym co robimy i tak nas ludzie postrzegają. Czy jesli weźmiemy się teraz za robotę należącą do ludzi z ZRM i na pewno nie będziemy lepsi w tych działaniach od nich to czy to zaufanie będzie nadal tak duże ? Co się stanie jak w wielu przypadkach zaszkodzimy zamiast pomóc ? Naprawdę uważasz ze nikt nas nie będzie skarżył ? A ta wstawka z Dodą...  :huh:


Pytasz o priorytety ??  A jakimi priorytetami kierują się rządzący ?? W razie ewentualnego strajku wolą zamienić zespoły RM  strażakami niż znaleźć jakiś kompromis z protestującymi ??
Czy naszym priorytetem nie będzie ratowanie ludzkiego zycia ?? Będzie tak samo jak do tej pory...
Tylko, nie znając dogłębnie tematyki (ja też nie jestem ratownikiem medycznym) możemy czasem zaszkodzić.... :(  I co ?? Będzie jak zwykle.... Jak będzie dobrze to pomysłodawcy dostana ordery i zaszczyty.... Jak będzie źle to Ci najniżej usytuowani (wykonawcy) dostana po dupie a pomysłodawcy dostana ordery za podjęcie jakichkolwiek działań i że nie wyszło najlepiej ? Trudno- przecież próbowali.....

Cytuj
Chciałbym też zobaczyć to słynne pismo KG!!! bo dalej nie wierzę,że nasi szefowie to........ Pisał zresztą o tym kol. Przewodniczacy.
Ja zobaczyłem :)
Tyle że nie to pierwsze a następne w dół schodzące...
I niestety to są wnioski, pomysły i propozycje przedsięwzięć organizacyjnych w KSRG przesłane do MSWiA
Niestety nawet gdybym mógł to upublicznić to nie wiem czy byłoby to zgodne z prawem :huh:
A że na prawie znam sie tak jak na medycynie to może nie będę ryzykował.
Mogę jedynie powiedzieć że komentarz przewodniczącego wg.mnie  jest uzasadniony.....

Ogólnie są to propozycje na wypadek sytuacji kryzysowej związanej z ewentualnym strajkiem RM.
Posiadacze prawa jazdy kategori B za ewentualne posiadane dodatkowe środki mogą zostać przekwalifikowani (badania psychotechniczne) na kierowców karetek.... :/, możliwe jest tez przeprowadzenie praktyk zawodowych w zakresie ratownictwa medycznego... tyle że nie wiadomo czy w czasie służby czy z wolnego ??
A kierowcy faktycznie mogą być przeniesieni do pracy w Pogotowiu.... wraz z trzy osobowymi zespołami strażaków...
Są też brane pod uwagę problemy łączności radiowej z ich dyspozytorami....

Chyba nie jestem profesionalistą bo jakoś czarno to widzę........ :angry:

Po za tym widzę że przeprowadzasz pewne insynuację w innych tematach na forum nawiązując do tekstu komentarza przewodniczącego....
Mam nadzieję że widzisz różnicę przewozu wozem bojowym strażaka pogryzionego przez osy a chorego na zapalenie wyrostka robaczkowego cywila .....
« Ostatnia zmiana: Sierpień 14, 2008, 03:09:02 wysłana przez Geddeon »

Offline kolumb 112

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 276
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 14, 2008, 09:59:49 »
Szanowny Kolego Geddeon, milo że się odezwałeś znowu i cieszy mnie to, że doceniasz moje intencje. Jeżeli pozwolisz spróbuję odpowiedzieć Tobie, koledze  przemek, koledze lang i sam_go.
Więc do rzeczy. W działaniach PSP o wiele bardziej bawi mnie ratowanie życia niż mienia, że o opróżnianiu kurników z uduszonych kur już nie wspomnę. Ratownictwo medyczne nauczyło mnie pokory. Tu się za bardzo nie da "kiwnąć" w meldunkach, a publiczność patrzy na ręce i jeszcze lekarze czasem się nadymają... Jest cienka nić między życiem a śmiercią. W pożarze jak nie ma ludzi jest inaczej, zresztą on sam zawsze kiedyś zgaśnie
Ja nie modlę się do KG, ale czytam pismo Przewodniczącego i nie mogę sobie ułożyć o co tam chodziło, że taka draka. Jeżeli w argumentacji kogoś obrażamy i nie jesteśmy merytoryczni, to nie dość, że nie załatwimy sprawy, to dodatkowo jeszcze kompromitujemy formację, która nas pasie. Pytania którymi Pan Przewodniczący "wyczerpał" temat , nie wiem, czy wszystkie, bo jestem „zbyt leniwy” (jak pisał lang), żeby sprawdzać, chciałbym jednak przytoczyć i spróbować się do nich krótko ustosunkować jako strażak interwencyjny JRG (oficer przy okazji):
Na czerwono moje stanowisko, tożsame z myśleniem strażaków z którymi ratuję.

1/. Bo jakim trzeba być skończonym idiotą, żeby wpaść na tak diabelski pomysł - Czy ktoś ma odpowiedzieć, czy chodzi tylko o zniesławienie KG PSP.
2/.Jak przewozić poszkodowanego, rannego czy też chorego za pomocą pojazdu pożarniczego? - W poście z dn. 09.08 krótko odpowiedziałem.
3/. Gdzie przewozić chorego w pozycji leżącej (czyli na noszach) – na dachu?  - Jak wyżej.
4/. Gdzie zainstalować sprzęt reanimacyjny lub podtrzymujący życie? - Jak wyżej
5/. A kto będzie jeździł wozami strażackimi, policja czy wojsko? - O co tu chodzi ??
6/. Więc, kto będzie jeździł w straży jak nasi będą jeździć w pogotowiu. A może jakiś cud, albo chociaż cudeniek? - Czyli, że straż ma przejść do pogotowia, nie uwierzę, dopóki nie zobaczę pisma. Czy to możliwe, że Przewodniczący - znawca prawa, nie doniósł do prokuratury o zbrodniczym ograniczeniu zdolności ratowniczo-gaśniczej PSP przez polecenia KGPSP - i oczywiście do mediów??
7/.Wraca zatem pytanie – kto pojedzie naszymi wozami, skoro dwie trzecie zmiany przeniesiemy do pogotowia? Czyli jedna trzecia PSP ma zostać, a reszta do pogotowia – stąd wniosek, że skala przestępstwa KG spada o 30% - nadal nie ma zmiłuj.
8/.Czy Komendant Główny PSP da gwarancję, że strażacy będą wyjeżdżać tylko i wyłącznie do zdarzeń wypadkowych a nie do innych zgłoszeń nagłych lub wezwań domowych? Proponuję poczekać na odpowiedź KG - jeśli pismo poszło oficjalnie, a nie jest propagandą wewnątrzzwiązkową...
9/.Jak strażacy mają rozpoznać przysłowiowy ból brzucha od rozlanego wyrostka robaczkowego? Rzeczywiście pomysł dziwaczny - niech ktoś pokaże w końcu to pismo.Nie kocham KG, zwłaszcza za te ptasie trupy, ale trudno uwierzyć w taką paranoję...
10/.Jak mają rozpoznawać inne schorzenia? Jak wyżej
11/.Kto odpowie za błędne diagnozy? Chyba według kodeksu cywilnego albo karnego - znawca prawa chyba wie, czyli pyta chyba dla śmiechu.
12/.Kto odpowie za błędnie podane środki farmakologiczne? Jak wyżej
13/. Czy strażacy mają prawo podać środki farmakologiczne?  Tlen to chyba tak....
14/.Czy Komendant Główny PSP, podpisując wytyczne zdawał sobie sprawę, że żadne porozumienia z dysponentami Zespołów Ratownictwa Medycznego nie mają podstaw do funkcjonowania? Ciekawe!, a u nas podpisujemy, bo ustawa o PRM tak stanowi....
15/.Dlaczego wprowadza się w błąd natury prawnej komendantów powiatowych i miejskich i każe się im zawierać porozumienia a nie umowy cywilno-prawne? Mam rozumieć, że porozumienie, to nie umowa cywilno-prawna?? Czyli co ?
16/.Kto chce narazić na odpowiedzialność karną i cywilną strażaków, wskazując im jako „tymczasowe karetki” – samochody gospodarcze PSP? W stanie wyższej konieczności nie da się wykluczyć takiej sytuacji, dzisiaj też wozimy..
17/.Dlaczego w sposób pośredni lub bezpośredni chce się doprowadzić do sytuacji, w której strażak działający w dobrej wierze (wykona polecenie przełożonego) zostanie narażony na odpowiedzialność karną z powodu złamania prawa o ruchu drogowym (przewóz osób w sposób niedozwolony z możliwością narażenia utraty przez nich życia) oraz odpowiedzialność cywilną (roszczenia odszkodowawcze osób przewożonych)? Jeżeli będzie strajk „karetek” (samochody) to są chyba instrumenty prawne dopuszczające takie akcje - inaczej człowiek może umrzeć ( myślę, że Szanownych Kolegów i Pana Przewodniczącego to jednak wzrusza...)
18/.W jaki sposób Komendant Główny PSP zabezpieczył strażaków od roszczeń cywilnych, które mogą wystąpić po przewiezieniu potencjalnego „pacjenta”? Czekajmy na odpowiedź KG - sam jestem ciekaw.
19/.W jaki sposób Komendant Główny PSP zabezpieczył strażaków od ewentualnych roszczeń finansowych ze strony Państwowego Ratownictwa Medycznego z tytułu strat w sprzęcie medycznym jakie mogą powstać przy używaniu go przez strażaków? Jak wyżej.
20/.Kto odpowiadać będzie materialnie za uszkodzenie karetki pogotowia? Chyba winowajca, do 3 pensji??? (patrz stosowne przepisy)
21/.Kto odpowie za utratę jakiegoś sprzętu medycznego z wyposażenia karetki? Jak wyżej.
22/.Kto będzie odpowiadał, jeżeli nastąpi zejście chorego w wozie bojowym? Nie ma takiej możliwości. To było dawno dyskutowane - reanimacja odbywa się poza pojazdem , tak jak stwierdzenie zgonu tylko przez lekarza.
23/.Kto pokryje koszty odszkodowawcze, w przypadku stwierdzenia, że powikłania u chorego nastąpiły w wyniku nie właściwego przewożenia? Strażak decyduje o ewakuacji jeżeli są do tego przesłanki (patrz wytyczne rat-med. KSRG) w stanie wyższej konieczności i odpowiada, o transporcie decyduje lekarz lub ratownik medyczny - wtedy oni odpowiadają, mamy to na codzień, to nic dziwnego..
24/. Czy istnieją procedury odkażania pojazdów pożarniczych po przewiezieniu chorego lub zgonu w wozie bojowym? To pytanie jest dobre, my odkażamy tak jak nosze.
25/.Jaka obsada wozu bojowego ma pojechać do chorego, zakładając, że nastąpiło zlecenie przewozu chorego w pozycji leżącej, pełna (tj. 6 osób,) czy tylko kierowca z dowódcą sekcji? Czy my mamy zastępować karetki przewozowe?? My jesteśmy przecież od działań ratowniczych - pokażcie to pismo bo znowu wyjdą „kury” !!!!,
26/.Jak ma wrócić obsada wozu bojowego (kiedyś to była rota I i II) jeżeli okaże się, że „pacjenta” trzeba przewieźć na leżąco? - Trochę to się kłóci z pytaniem 2 i pytaniem 3. Widocznie w czasie pisania Przewodniczący przypomniał sobie realia podziału bojowego jak wygląda ciężki wóz PSP.
27/.Co wy na to? Czy to jest pismo z pytaniami do KG czy do czytelników strony związkowej, a teraz forum? Jak jest to pismo oficjalne do KG ( z tymi idiotami itp.) - to proszę dać link do odpowiedzi , jeżeli to jest dla innych celów to lekko dziwne, że nie ma oryginału, do którego się odnosi. A może Przewodniczący oczekuje masowego poparcia mas związkowych bez względu na  prawdę rzeczywistą?  A to jest właśnie moje pytanie - odpowiedź dużo wyjaśni.
Cytuj
Mam nadzieję że widzisz różnicę przewozu wozem bojowym strażaka pogryzionego przez osy a chorego na zapalenie wyrostka robaczkowego cywila .....
A jeżeli tym cywilem będzie strażak na urlopie wypoczynkowym w górach czy nad morzem to co?
Pozdrawiam,

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 14, 2008, 11:53:57 »
Widzę że dyskusja zamienia się w dziecięca zabawę w "pomidora" .
Wypowiedź.
Odpowiedź : Pomidor
Druga wypowiedź
Odpowiedź : Pomidor......

Nie wiem czy rozumiesz co to jest komentarz do pisma.....
Pismo oficjalne nie poszło ani ze strony KG do ZZ ani ze strony ZZ do KG
Więc na jaką odpowiedź oczekujesz ?
Odpowiedź na komentarz??
Czy KG ma obowiązek odpowiadać na komentarze ze strony związkowej ??
Nie sądzę....
Wydaje mi się że to jeszcze  nie jest oficjalne stanowisko tylko propozycje i wnioski do przeanalizowania w Komendach niższego szczebla.

Czytając Twoje odpowiedzi widze że świetnie je dopasowujesz dla własnych potrzeb...:) ale o tym później....
Cytuj
Na czerwono moje stanowisko, tożsame z myśleniem strażaków z którymi ratuję.
Pisz lepiej za siebie nie podpierając się innymi strażakami.... Czytając Twoje wypowiedzi trudno mi sobie wyobrazić żeby Twoi podwładni ośmielili by się mieć inne zdanie...
Cytuj
Pytania o przewożenie  poszkodowanych nie bulwersują, szokują  raczej teksty o lokaucie.... Natomiast uprzejmie wyjaśniam: na siedząco - to nie problem, na noszach - w samochodzie z kabiną brygadową mieści z tyłu kabiny, w  ostateczności można przejąć jakiś pojazd w użytkowanie (chyba znasz rozporzadzenie o KSRG).
Wyraźnie lang przedstawił problem :
Cytuj
- co z interwencjami, w czasie których można mówić co najwyżej o zagrożeniu dla zdrowia? (prosty przykład - pacjent po wywrotce na rowerze, skręcona kostka, podejrzenie przemieszczenia stawu, konieczne prześwietlenie, transport do najbliższego szpitala np. GCBA, pacjent w pozycji siedzącej, pasów bezpieczeństwa brak, sytuacja na drodze wymaga gwałtownego hamowania, pacjent ląduje na rurze ze złamanym nosem i siekaczami na podłodze - kto będzie się tłumaczył?)
A Ty piszesz " jak wyżej"  ^_^ 
Cytuj
13/. Czy strażacy mają prawo podać środki farmakologiczne?  Tlen to chyba tak....
Świetna odpowiedź.... bo przecież na pewno autorowi chodziło o tlen ale nie był pewny...
Cytuj
11/.Kto odpowie za błędne diagnozy? Chyba według kodeksu cywilnego albo karnego - znawca prawa chyba wie, czyli pyta chyba dla śmiechu.
jak by się uprzeć to wszytko według Ciebie jest pisane dla śmiechu.... nieprawdaż....
Cytuj
22/.Kto będzie odpowiadał, jeżeli nastąpi zejście chorego w wozie bojowym? Nie ma takiej możliwości. To było dawno dyskutowane - reanimacja odbywa się poza pojazdem , tak jak stwierdzenie zgonu tylko przez lekarza.
Oczywiście masz rację przecież nie ma zadnej możliwości zgonu chorego podczas transportu.... W karetkach pogotowia to się zdarza a w wozie bojowym nie ma takiej możliwości żeby mogło to nastąpić.
I dochodzimy do sedna sprawy o co Ci tak naprawdę chodzi i co chcesz uzyskać unikając wielu odpowiedzi albo ośmieszając zawarte w komentarzu pytania:
Cytuj
17/.Dlaczego w sposób pośredni lub bezpośredni chce się doprowadzić do sytuacji, w której strażak działający w dobrej wierze (wykona polecenie przełożonego) zostanie narażony na odpowiedzialność karną z powodu złamania prawa o ruchu drogowym (przewóz osób w sposób niedozwolony z możliwością narażenia utraty przez nich życia) oraz odpowiedzialność cywilną (roszczenia odszkodowawcze osób przewożonych)? Jeżeli będzie strajk „karetek” (samochody) to są chyba instrumenty prawne dopuszczające takie akcje - inaczej człowiek może umrzeć ( myślę, że Szanownych Kolegów i Pana Przewodniczącego to jednak wzrusza...)
Szczerze mówiąc od początku wyczułem Twoje właściwe intencje....
Chcesz udowodnić że ZZ działa (zresztą jak zwykle) w złej wierze i próbuje teraz grać życiem ludzkim mącąc w głowach strażakom.
Brawo....
Nie chcesz zauważyć za cholerę że my nie jesteśmy do tego wystarczająco przygotowani ( no może oprócz Ciebie i tych z którymi ratujesz)i naprawdę może to się skończyć tak jak napisał kolega przemek
Cytuj
Pojawi się potrzeba, na zasadzie nagłej sytuacji kryzysowej z dnia na dzień zostaną podjęte absolutnie doraźne i ślepe kroki. Poszkodowanymi będą pacjenci i ci strażacy interwencyjni  i w imię czego?  - alibi dla górki, a jakże! Alibi, które mówi - sytuacja nas zaskoczyła, umywamy ręce.
Do Ciebie to niestety nie dociera......
Nie ważne że wielu strażaków może być pozwanych i mogą mieć kłopoty. To czy Ci pomysłodawcy tego przedsięwzięcia będą ich wtedy również pomysłowo bronić przed odpowiedzialnością .... ??
Dla tego też są takie ZZ co mają czuwać aby Ci co mają wykonywać ratownictwo medyczne na skalę proponowaną w piśmie mogli też byc zabezpieczeni w razie gdyby pojawiły się jakieś "komplikacje"....  I właśnie dlatego że w grę wchodzić może ludzkie życie
Wiem ze to nie wygodne ale tak jest.... 
Dla Ciebie jest to tylko propaganda wewnątrzzwiązkowa - pytanie czemu się angażujesz w wypowiedziach skoro tak uważasz ??

Proponuję podejśc do właściwego terytorialnie Komendanta i poprosić o wgląd do tego pisma.
Ale przeczytanie tego pisma nic Ci nie da.
Bo przecież " Przygotowanie porozumienia z ZRM o kierowaniu kierowców PSP do pracy w zespołach ratownictwa medycznego ZRM" odczytasz pewnie jako dorabianie sobie po służbie....
Tak też można.

To na tyle, bo i tak widzę że ta nasza dyskusja do niczego nie prowadzi. Są rzeczy których nie zauważysz bo nie chcesz a zaczynasz ironizować i lekceważyć problem starając się przy tym ośmieszyć mających wątpliwości.

PS. Nie zapomnij w następnym poscie kolejny raz przypomnieć wszystkim że jesteś oficerem.
Nie wiem czemu tak nagminnie o tym wspominasz.... Na mnie osobiście to wrażenia nie robi bo w mojej KM jest więcej ludzi w stopniu oficera niż strażaka lub st.strażaka....
Już chyba wszyscy wiedzą jaki masz stopień więc daruj sobie....
« Ostatnia zmiana: Sierpień 14, 2008, 12:10:14 wysłana przez Geddeon »

Offline sam_go

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.029
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 14, 2008, 15:42:19 »
No kol. Geddeon, teraz to przesadziłeś. Czyżby bycie oficerem miało być czymś wstydliwym? Myślę, że nie, chociaż bycie oficerem nie powinno i nie może zwalniać od samodzielnego myślenia. Czytając kolejne dywagacje Kolumba (Ameryki nie odkrywa, odkrywa za to ciekawe rzeczy związane z interpretowaniem przepisów) coraz bardziej skłaniam się do wniosku, że samodzielne wnioskowanie lekko u Niego szwankuje. Jeśli jest to dorabianie ideologii do obronienia swojej pierwszej wypowiedzi w temacie, to mogę to zrozumieć, ciężko przyznać się do błędu. Gorzej, jeżeli kolejne wypowiedzi są wynikiem ślepej wiary w nieomylność przełożonych, ślepej obrony tez, których tak naprawdę nie da się obronić, bo nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością - tą strażacką.
Niedopuszczalnym jest również podpieranie się w reprezentowaniu swoich poglądów innymi strażakami (czyżby sami nie umieli pisać, a tylko siedzą za plecami i przyklaskują jedynie słusznej linii kolego Kolumba?) Czytając wątek raczej trudno znaleźć wypowiedzi choćby zbliżone do stanowiska kolegi.
Kończąc chciałbym zapewnić szanownego adwersarza, że nie czuję się gorszym ratownikiem przez to, że niekoniecznie zgadzam się z "niewidzialnym" pismem. Tak na marginesie, również jestem oficerem (Geddeon wybacz :rolleyes:), również służę w PB i nie stwierdziłem u podległych mi strażaków entuzjazmu związanego z możliwością pojeżdżenia karetką PR, ale widocznie co kraj, to obyczaj.

PS:
Cytuj
20/.Kto odpowiadać będzie materialnie za uszkodzenie karetki pogotowia? Chyba winowajca, do 3 pensji??? (patrz stosowne przepisy)
Cytuj

Czy w tym przypadku karetka jest już mieniem pracodawcy??
« Ostatnia zmiana: Sierpień 14, 2008, 15:45:24 wysłana przez sam_go »

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.466
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 14, 2008, 16:24:45 »
kolumb112 ciebie ratowanie bawi??
Cytuj
Więc do rzeczy. W działaniach PSP o wiele bardziej bawi mnie ratowanie życia niż mienia

co w tym zabawnego? nawet jak wlepia nam to pogotowie, dadzą karetki, wykształcą, to jak poradzimy sobie z tym przy takich stanach osobowych? jest nas 8 na zmianie, siedzimy 4-3-1 wiec co? trzeci kierowca na karetce? z kim? z obsadą z beczki? to takie pytanko pomijając to wszystko co było powyżej na tematy prawne etc, etc.
PS. a co do stanu mojego zdrowia, to takie pytania , jako ze nie sa częścią dyskusji radzę przesyłać na priw

Offline kolumb 112

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 276
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpień 17, 2008, 16:02:51 »
Szanowny kolego Geddeon ,  sam_go, madmax29. Witam. Przepraszam, że tak długo nie odpisywałem, ale rozumiecie rodzina, święto  (więcej czasu na refleksje) no i ten jubileuszowy pięćdziesiąty post na naszym forum "ratowniczym banku wiedzy" - to zobowiązuje.

Szanowny kolego Geddeon,
Cytuj
Widzę że dyskusja zamienia się w dziecięca zabawę w "pomidora" .
Wypowiedź.
Odpowiedź : Pomidor
Druga wypowiedź
Odpowiedź : Pomidor......

Nie łapię , co znaczy "pomidor". Ja tylko staram się doprecyzować pewne zagadnienia, bo  komentarz Przewodniczącego mnie przeraził.
Nareszcie wiem, że ten „komentarz”, to nie było oficjalne pismo do KG, tylko „takie tam” spisane myśli Pana Przewodniczącego Internecie. To się wyjaśniło, wszystko jasne i już teraz nie oczekuję oficjalnej odpowiedzi merytorycznej.  Ale dopiero teraz.

Cytuj
Nie wiem czy rozumiesz co to jest komentarz do pisma.....
Pismo oficjalne nie poszło ani ze strony KG do ZZ ani ze strony ZZ do KG
Więc na jaką odpowiedź oczekujesz ?
Odpowiedź na komentarz??
Czy KG ma obowiązek odpowiadać na komentarze ze strony związkowej ??
Nie sądzę....
Wydaje mi się że to jeszcze  nie jest oficjalne stanowisko tylko propozycje i wnioski do przeanalizowania w Komendach niższego szczebla.

Ja też nie sądzę, ze KG ma odpowiadać na nieoficjalne komentarze strony związkowej, chociaż w tym przypadku  różni generałowie mogą chyba czuć się obrażeni... 
Ale tu jest nieźle (w końcu to " ratowniczy bank wiedzy" ) , bo dyskusja ma trochę charakter merytoryczny - odpowiadam więc dalej:
Cytuj
Czytając Twoje odpowiedzi widze że świetnie je dopasowujesz dla własnych potrzeb...Smiley ale o tym później...
Cytuj
Pisz lepiej za siebie nie podpierając się innymi strażakami.... Czytając Twoje wypowiedzi trudno mi sobie wyobrazić żeby Twoi podwładni ośmielili by się mieć inne zdanie...

Uwaga: Mam potrzebę prawdy i profesjonalizmu - jestem na początku drogi - chyba moje odpowiedzi to odzwierciedlają. Co do strażaków, to w jednostce śledzimy tę dyskusję, omawiamy wypowiedzi i stanowiska. Bardzo to jest pouczające, nikim się nie podpieram.
Cytuj
- co z interwencjami, w czasie których można mówić co najwyżej o zagrożeniu dla zdrowia? (prosty przykład - pacjent po wywrotce na rowerze, skręcona kostka, podejrzenie przemieszczenia stawu, konieczne prześwietlenie, transport do najbliższego szpitala np. GCBA, pacjent w pozycji siedzącej, pasów bezpieczeństwa brak, sytuacja na drodze wymaga gwałtownego hamowania, pacjent ląduje na rurze ze złamanym nosem i siekaczami na podłodze - kto będzie się tłumaczył?)
A Ty piszesz " jak wyżej"  cheesy 

Uwaga: "tłumaczył"  -  ktoś chyba określi winnego tego zdarzenia...Prawda? "jak wyżej" - tzn. odpowiedź jest taka sama jak we wcześniejszym pytaniu..
Cytuj
13/. Czy strażacy mają prawo podać środki farmakologiczne?  Tlen to chyba tak....
Świetna odpowiedź.... bo przecież na pewno autorowi chodziło o tlen ale nie był pewny...

Uwaga: Przewodniczący chyba słabo zna wytyczne  w sprawie rat – med. skoro zadaje takie pytania - dostał odpowiedź, że tlen.
Cytuj
11/.Kto odpowie za błędne diagnozy? Chyba według kodeksu cywilnego albo karnego - znawca prawa chyba wie, czyli pyta chyba dla śmiechu.
jak by się uprzeć to wszytko według Ciebie jest pisane dla śmiechu.... nieprawdaż....

Uwaga: pytanie jest tak trywialne, że trudno pojąć, jak Przewodniczący związku zawodowego może tego nie wiedzieć. Ja gorąco wierzę, że wie i ciekaw jestem dlaczego mimo to, publicznie tak pyta? Buduje nastrój absurdu, czy komizmu, czy też niepokoju, że strażacy będą musieli stawiać diagnozy i odpowiadać za błędy w  tym zakresie? Muszę zobaczyć to pismo....
Cytuj
22/.Kto będzie odpowiadał, jeżeli nastąpi zejście chorego w wozie bojowym? Nie ma takiej możliwości. To było dawno dyskutowane - reanimacja odbywa się poza pojazdem , tak jak stwierdzenie zgonu tylko przez lekarza.
Oczywiście masz rację przecież nie ma zadnej możliwości zgonu chorego podczas transportu.... W karetkach pogotowia to się zdarza a w wozie bojowym nie ma takiej możliwości żeby mogło to nastąpić.
I dochodzimy do sedna sprawy o co Ci tak naprawdę chodzi i co chcesz uzyskać unikając wielu odpowiedzi albo ośmieszając zawarte w komentarzu pytania:

Uwaga: ten akurat problem był wyjaśniany kilka lat temu, chyba przeoczyłeś. Otóż zdarzają się zgony podczas transportu. O ile karetka pogotowia jest przystosowana do resuscytacji pacjenta wewnątrz pojazdu ( sam widziałem taka akcję), o tyle " wóz bojowy" jest przygodnym, zastępczym środkiem transportu, i w nim się nie reanimuje. Czy teraz jest to jasne?
Cytuj
17/.Dlaczego w sposób pośredni lub bezpośredni chce się doprowadzić do sytuacji, w której strażak działający w dobrej wierze (wykona polecenie przełożonego) zostanie narażony na odpowiedzialność karną z powodu złamania prawa o ruchu drogowym (przewóz osób w sposób niedozwolony z możliwością narażenia utraty przez nich życia) oraz odpowiedzialność cywilną (roszczenia odszkodowawcze osób przewożonych)? Jeżeli będzie strajk „karetek” (samochody) to są chyba instrumenty prawne dopuszczające takie akcje - inaczej człowiek może umrzeć ( myślę, że Szanownych Kolegów i Pana Przewodniczącego to jednak wzrusza...)
Szczerze mówiąc od początku wyczułem Twoje właściwe intencje....
Chcesz udowodnić że ZZ działa (zresztą jak zwykle) w złej wierze i próbuje teraz grać życiem ludzkim mącąc w głowach strażakom.
Brawo....
Nie chcesz zauważyć za cholerę że my nie jesteśmy do tego wystarczająco przygotowani ( no może oprócz Ciebie i tych z którymi ratujesz)i naprawdę może to się skończyć tak jak napisał kolega przemek


Uwaga: lepiej chyba czytać teksty, niż wyczuwać cudze intencje - ja poddaję pod dyskusję moje stanowisko w sprawie, które formułuję od strony komentarza Przewodniczącego - w którym moim zdaniem jest wiele znaków niewiedzy lub manipulacji i to od strony teoretycznej i praktycznej niestety.  Komentarze na temat idiotów tworzących pismo, którego się nie pokazuje ani nie cytuje to może być mącenie w głowach. Trochę ludzi to jednak czyta.
UWAGA : Nie chcę udowodnić niczego w sprawie ZZ. Nie jestem ich członkiem więc nie ingeruję i nie oceniam ich pracy. To nie moja sprawa. Wszelkie insynuacje w tym zakresie są bezpodstawne! Powtarzam bezpodstawne!!!
 
Do stawiania diagnozy zapalenia wyrostka i pracy w karetkach zamiast ratowników medycznych nie jesteśmy przygotowani! Nie wierzę natomiast, żeby KG planowała taką akcję. Stąd apele o udostępnienie pisma komentowanego przez Przewodniczącego.  Jest przecież ryzyko, że KG zwariowała, wtedy też chyba potrzebna będzie oficjalna akcja protestacyjna  ale jest też taka możliwość, że Przewodniczący coś źle odczytał - wtedy jest kłopot.
Jeżeli strażacy będą działali w ramach swoich kompetencji - włącznie z wożeniem ( co profesjonalnie według wytycznych rat-med KSRG nazywa się ewakuacją!) poszkodowanych do szpitala - wtedy odpowiadają w zakresie tych kompetencji. Tak jak teraz - nawet bez strajku pogotowia. Tyle
Cytuj
Dla Ciebie jest to tylko propaganda wewnątrzzwiązkowa - pytanie czemu się angażujesz w wypowiedziach skoro tak uważasz ??
Na jakiej podstawie piszesz, że dla mnie jest to "tylko propaganda wewnątrzzwiązkowa" ? Moje pytanie było takie - może przeoczyłeś:
 27/.Co wy na to? Czy to jest pismo z pytaniami do KG czy do czytelników strony związkowej, a teraz forum? Jak jest to pismo oficjalne do KG ( z tymi idiotami itp.) - to proszę dać link do odpowiedzi , jeżeli to jest dla innych celów to lekko dziwne, że nie ma oryginału, do którego się odnosi. A może Przewodniczący oczekuje masowego poparcia mas związkowych bez względu na  prawdę rzeczywistą?  A to jest właśnie moje pytanie - odpowiedź dużo wyjaśni.
Nie dałeś odpowiedzi, a twierdzisz że tak uważam! Czy to uczciwe?
Już wiem, że nie jest to pismo oficjalne do KG, że warto iść do komendy ( mam 5 km) i przeczytać to pisemko i dopóki go nie zobaczę lub nie dostanę odpowiedzi to nie będę twierdził, że jest to " tylko propaganda wewnątrzzwiązkowa". Czy to jest jasne?!!

Cytuj
Proponuję podejśc do właściwego terytorialnie Komendanta i poprosić o wgląd do tego pisma.
Ale przeczytanie tego pisma nic Ci nie da.
Bo przecież " Przygotowanie porozumienia z ZRM o kierowaniu kierowców PSP do pracy w zespołach ratownictwa medycznego ZRM" odczytasz pewnie jako dorabianie sobie po służbie....
Tak też można.

Szanowny Geddeon, VIP ? - "dorabianie sobie po służbie" Nie rozumiem takich przypuszczeń - co to ma do rzeczy? Przestajesz, tak jak Twoi koledzy, rozmawiać o konkretach w "ratowniczym banku wiedzy", a kierujesz się w stronę insynuacji i osobistych wycieczek.  To niedobrze, bo sprawa jest bardzo poważna i zawodowcy powinni chyba być merytoryczni.
Tak, jestem oficerem PSP, jestem z tego dumny, odpowiadam za podwładnych i ratowanych. Czuję się więc dotknięty, jeżeli ktoś obraża moich przełożonych! Czy to niedobrze?
Cytuj
No kol. Geddeon, teraz to przesadziłeś. Czyżby bycie oficerem miało być czymś wstydliwym? Myślę, że nie, chociaż bycie oficerem nie powinno i nie może zwalniać od samodzielnego myślenia. Czytając kolejne dywagacje Kolumba (Ameryki nie odkrywa, odkrywa za to ciekawe rzeczy związane z interpretowaniem przepisów) coraz bardziej skłaniam się do wniosku, że samodzielne wnioskowanie lekko u Niego szwankuje.

 
Do sam_go. Rzeczywiście , samodzielne myślenie u mnie szwankuje, dlatego proszę o pokazanie pisma komentowanego przez Przewodniczącego.  Sformułowania o ślepej wierze w nieomylność przełożonych są nadużyciem. W razie wątpliwości oświadczam: nie wierzę w nieomylność przełożonych!!!
PS.Strażacy z mojej JRG też nie cieszą się na myśl o jeżdżeniu karetką PR

Cytuj
kolumb112 ciebie ratowanie bawi??
Cytuj
Więc do rzeczy. W działaniach PSP o wiele bardziej bawi mnie ratowanie życia niż mienia

Cytuj
PS. a co do stanu mojego zdrowia, to takie pytania , jako ze nie sa częścią dyskusji radzę przesyłać na priw

Do madmax29 Wyraz "bawi" użyty był w sensie " daje satysfakcję". Co do stanu zdrowia: wydawało mi się, że albo lekko skłamałeś - o tym pokąsaniu, szpitalu i kroplówkach,  albo zgłosiłeś wypadek - ciekawe - jakie były decyzje pionu BHP - bo ciągle nas coś żądli, a sprawa jest niejasna - zwłaszcza po niedawnej  śmierci strażaka OSP - przydałoby się w ratowniczym banku wiedzy trochę informacji na temat takich wydarzeń. Będę wdzięczny.

Pozdrawiam kolegów,
« Ostatnia zmiana: Sierpień 17, 2008, 16:10:54 wysłana przez kolumb 112 »

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpień 20, 2008, 01:40:13 »
Zanim Ci kolego kolumb 112 odpiszę daję Ci link do pisma:
http://www.skpnszz.org/downloads/2008r/sierpien%202008/CPR%20PRM2.pdf

Offline Ryszard Grosset

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 11
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpień 20, 2008, 12:28:09 »
Witajcie!
Przeczytałem komentarz kol. Osmyckiego i mówiąc szczerze zatkało mnie. Pomijam obrasźliwe dla kilku KG i ich zastępców określenia, bo wychodzxę z założenia ,że Robert O nie jest człowiekiem który mógłby nas obrazić, a poza tym jak mawiał jeden z byłych (na szczęście) premierów "nie należy się spierać z ludźmi o marnej reputacji", a Robert do takich bez wątpienia należy....
Zatkało mnie z innego powodu. Prowadziłem jeszcze w SGSP pracę magisterską, w której dokonano analizy tzw. umieralności okołowypadkowej" (czyli mówiąc po ludzku zejść na miejscu wypadku) przed i po wprowadzeniu ratownictwa medycznego w PSP. Cóż się okazało ? Wskaźniki ilości ofiar śmiertelnych spadły w granicach 7 -21%. Jeśli przeliczymy to na ludzkie istnienia.....
Oczywiście strażak nigdy nie zastąpi lekarza, ratownika medycznego czy pielęgniarza pogotowia, ale przecież nie taka jest jego rola. Za "moich czasów" enumeratywnie określiliśmy zarówno przypadki , w których straż prowadzi działania medyczne jak i zakres tych działań. Podważając sens ich prowadzenia zapominamy o przysiędze, którą wszyscy składaliśmy. Proponuję ... przypomnijmy sobie jej słowa ! .. a potem sięgnijmy po ustawę o związkach zawodowych i podejmijmy dyskusję o ZDECYDOWANYM PRZEKRACZANIU KOMPETENCJI PRZEZ NIEKTÓRYCH PRZEWODNICZĄCYCH ! Pozdrawiam wszystkich! Ryszard
Emeryt nic nie musi ale wiele może !

Offline observator

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpień 20, 2008, 15:59:17 »
Cytuj
Podważając sens ich prowadzenia zapominamy o przysiędze, którą wszyscy składaliśmy.
Nie wiem jaką przysięge i komu  składał Pan nabrygadier - ale strażacy składają ślubowanie - i w większości - słów jej roty dotrzymują. Piszę w większości  - bo istnieje grupa nierzadko wysokich rangą strażaków - którzy nie tylko nie dotrzymują słów roty ślubowania - a wręcz działają wbrew ślubowaniu. A do tego nigdy nie splamili się pracą ratownika - pozostając teoretykami z znajomością działań straży pożarnej wyniesioną z filmów  szkoleniowych.
Cytuj
podejmijmy dyskusję o ZDECYDOWANYM PRZEKRACZANIU KOMPETENCJI PRZEZ NIEKTÓRYCH PRZEWODNICZĄCYCH
. Możemy również podjąć  dyskusję  o NIE POSIADANIU KOMPETENCJI do zajmowanych stanowisk przez byłych KG i ich zastępców. A  w temacie "medycznym" - proszę sobie przypomnieć własną arogancję i indolencję w słynnej "warszawskiej" sprawie "filmowej" - udzielania pomocy poszkodowanemu przez strażaków i policjantów - gdzie tych pierwszych niesłusznie zamierzał Pan karać. A tak na marginesie - to chyba Pan nadbrygadier nie zrozumiał sensu sprawy dla której powstał ten komentarz.
Cytuj
Proponuję ... przypomnijmy sobie jej słowa ! .. a potem sięgnijmy po ustawę o związkach zawodowych
Prosze sięgnąć lepiej po Bilobil - to przypomni Pan sobie że w swej karierze nie był Pan na żadnej z form szkoleniowych strażaków - nie ma Pan nawet kursu podstawowego - o innych szkołach nie wspominając. Może jest Pan wyśmienitym chemikiem - ale noszenie munduru nie uczyniło z Pana strażaka nawet w części. Więc niech nie nawoływuję Pan do wspólnych wystąpień przeciwko komukolwiek na forum z "strażak" w nazwie i "zawodowiec" w dopełnieniu. Pozdrawiam

Offline Ryszard Grosset

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 11
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpień 20, 2008, 16:36:23 »
Drogi Panie Observator (kolego nie powiem, bo Pan na to nie zasługuje)!
Odpowiada Pan nie na temat i to zupełnie. Co do wycieczek osobistych pod moim adresem pozwolę sobie na jeden komentarz ale za to wierszem. Kiedyś - znajdując się w podobnej jak ja sytuacji Ignacy Krasicki odpowiedział :
"Próżnoś repliki się spodziewał
nie dam ci pstryczka ani klapsa
nie powiem nawet pies cię je....
bo to mezalians byłby dla psa"
A co do reszty myślę ,że jednak cokolwiek dobrego dla PSP z moich działań wynikło.....
Ukłony
Emeryt nic nie musi ale wiele może !

Offline Alf

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 59
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #45 dnia: Sierpień 20, 2008, 16:42:14 »
A  w temacie "medycznym" - proszę sobie przypomnieć własną arogancję i indolencję w słynnej "warszawskiej" sprawie "filmowej" - udzielania pomocy poszkodowanemu przez strażaków i policjantów - gdzie tych pierwszych niesłusznie zamierzał Pan karać.

co za bzdura. To przecież Grosset bronił tych strażaków do upadłego i naewt miał z tego powodu nieprzyjemności. Chyba masz krótką pamięć. A poza tym to jeden z najporządniejszych generałów w historii PSP :wacko:


Zmodyfikowałem cytat.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 20, 2008, 16:44:05 wysłana przez Butel »

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #46 dnia: Sierpień 20, 2008, 17:57:37 »
... noszenie munduru nie uczyniło z Pana strażaka nawet w części. Więc niech nie nawoływuję Pan do wspólnych wystąpień przeciwko komukolwiek na forum z "strażak" w nazwie i "zawodowiec" w dopełnieniu.
O autorze powyższych stwierdzeń nie będę się wypowiadał, bo go po prostu nie znam. Mogę się jedynie domyślać ...
Kolegę Ryszarda znam osobiście od lat i nigdy nie miałem wątpliwości czy czuje się i jest strażakiem - w pełnym tego słowa znaczeniu > oczywiście jest.
Jeżeli stwierdzenie "podejmijmy dyskusję" jest równoznaczne z "nawoływania do wspólnych wystąpień przeciwko komuś" to ja tu czegoś nie rozumiem. Podobnie jak próby zawłaszczania forum strażak przez osoby o tak dużym stażu na forum jak @ observator.  -_-
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline observator

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #47 dnia: Sierpień 20, 2008, 20:01:03 »
Cytuj
Co do wycieczek osobistych pod moim adresem pozwolę sobie na jeden komentarz ale za to wierszem.
Prezentuje Pan Komendant swoisty relatywizm moralny - nie przeszkadzało Panu stosowanie wycieczek osobistych do autora komentarza - ale jeśli tyczą Pana - to już jest źle. To filozofia Kalego - "jak Kali ukraść - to dobrze, ale jak Kalemu ukraść - to źle. Jeżeli się miecz wyciągą przeciwko komuś - to należy się liczyć z tym że zostanie wyciągnięty również przeciwko nam.
Cytuj
Odpowiada Pan nie na temat i to zupełnie.
Chyba Pan również wyrwał się z swoim komentarzem jak Filip z konopi.
Cytuj
Chyba nie w tym temacie powinien byc ten wpis... 
, kolega Geddeon również nie znalazł związku Pana komentarza z prowadzonym wątkiem.
Cytuj
A co do reszty myślę ,że jednak cokolwiek dobrego dla PSP z moich działań wynikło.....
Gratuluję samopoczucia i samozadowolenia - ludzie wielcy przeważnie mówią że mogli zrobić więcej. Chyba jednak "osiągnięcia" na ostatnio zajmowanym przez Pana stanowisku nie za bardzo mieszczą się w tym pojęciu z cytatu - " cokolwiek dobrego dla PSP".
A tak na marginesie
Cytuj
kolego nie powiem, bo Pan na to nie zasługuje
, nie potrafi Pan chyba dyskutować bez emocji - bo w moim poście nie ma stwierdzeń obraźliwych dla Pana nadbrygardiera - a tylko przytoczenie faktów - do których się Pan nie raczył odnieść - ani ich prostować. Proszę może forumowiczom przedstawić swoją ścieżkę kariery w PSP - i podać czy był Pan Komendant obecny choćby w jednej akcji ratowniczej - bez białej koszuli i krawata. Jeżeli lubi Pan nadbrygadier cytaty klasyczne - "czucie i wiara silniej mówią do mnie, niż mędrca szkiełko i oko"
Ale gratuluję Panu wielu obrońców na tym forum - co widać po postach.
Ale kolego Alfie :
Cytuj
To przecież Grosset bronił tych strażaków do upadłego i naewt miał z tego powodu nieprzyjemności
, chyba jeszcze nie pracowałeś - lub też nie oglądałeś programu TV z Panem nabrygadierem i krajowym koordynatorem medycznym w głównej roli - jak również nie znasz treści pism - które po tej głośnej sprawie Pan Komendant rozsyłał - jako z-ca KG. Wiesz mi że to ty się trochę mylisz - w ocenie dobrych intencji Pana Komendanta.
Do Piotr998.
Cytuj
O autorze powyższych stwierdzeń nie będę się wypowiadał, bo go po prostu nie znam. Mogę się jedynie domyślać ...
Kolegę Ryszarda znam osobiście od lat i nigdy nie miałem wątpliwości czy czuje się i jest strażakiem - w pełnym tego słowa znaczeniu > oczywiście jest.
Jeżeli stwierdzenie "podejmijmy dyskusję" jest równoznaczne z "nawoływania do wspólnych wystąpień przeciwko komuś" to ja tu czegoś nie rozumiem. Podobnie jak próby zawłaszczania forum strażak przez osoby o tak dużym stażu na forum jak @ observator.
Myślę że się mylisz w swoich domysłach - bo zapewne podejrzewasz o te wpisy kogoś sobie znanego. Autora komentarza też zapewne znasz osobiście - działaliście razem prze 8 lat - ale jakoś nigdy nie zauważyłem byś stawał w jego czy też innych związkowców obronie . Widocznie bliższa koszula ciału. Nie interesuję mnie kogo jeszcze znasz osobiście - wszak kolegów dobieramy sobie sami - nie ma to zresztą żadnego związku z tym co twój znajomy Pan  Komendant wypisuje na temat zastępowania ratowników medycznych w przypadku ich strajku przez strażaków PSP.
Cytuj
czy czuje się i jest strażakiem
. Mnie interesuje głównie co robił w PSP - a nie czy się czuję strażakiem. Ostatnio Premier RP też powiedział że czuje się strażakiem - czy to czyni go uprawnionym do traktowania go jako strażaka ?. Jest takie stare przysłowie ludowe - " zobaczyła żaba że konia kują i nogę podkłada". I na koniec -
Cytuj
Podobnie jak próby zawłaszczania forum strażak przez osoby o tak dużym stażu na forum jak @ observator.
. Po pierwsze - to nie jest forum prywatne - więc każdy może się zalogować i korzystać z możliwości swobodnej wypowiedzi - w ramach ogólnie pojetej kultury - nota bene taka jest własnie idea powstawania takich forum - swoistych Hyde Park -ów. Po drugie - Piotr998 nie negował wcześniej jednopostowców - jeżeli tylko ładnie ujadali na poprzednią ekipę , lub też na zz "S". To kolejny dowód na swoistą " pomroczność jasną " u Pana Piotra998. A po za tym o jakim zawłaszczaniu mówimy - to forum umiera od dosyć dawna  - ograniczając swoją tematykę do pisania o "gaciach" "jeździe w chełmach" i tym podobnych "pier....ach". Szczególnie stało sie poprawne politycznie pod rządami obecnej koalicji. Czyżby przypadek - czy też swoiście ralizowany PR. Ci co za komendantury W. Skomry - zachowywali sie jak jastrzębie - teraz nagle wszystko im się podoba - cokolwiek wyczynia nowa ekipa. Nie Piotrze998 - to nie ja zawłaszczam - to wy się uwałaszczyliście - i przestaliście być wiarygodni. I to by było na tyle - jak na drugi post. Pozdrawiam wszystkich wymienionych w poście serdecznie !.

Offline ignacy b

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 699
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 20, 2008, 20:56:52 »
Do P. Observatora: myli się Pan, twierdząc, że w " warszawskiej aferze filmowej" gen. Grosset chciał kogokolwiek ukarać. Akurat on, w odróżnieniu od polityków, sprawę zbadał dokładnie i, dużo ryzykując w sensie politycznym, wystąpił z twarzą i nazwiskiem w publicznej telewizji. W tej akcji strażacy popełniki dwa, a właściwie trzy błędy, na szczęście bez znaczenia dla poszkodowanego, ale organizatorom tej prowokacji zabrakło kompetencji, żeby to wychwycić i walili jak kulą w płot. W tamtym czasie w internecie aż gotowało się od oskarżeń, kalumni i oszczerstw, ale nikt, ani prokuratura, ani opozycja ani media - dziennikarze szybko zorientowali się, że sprawa jest mętna, nie był w stanie sformułować zarzutów wobec strażaków. Jeżeli chce Pan być poważnie traktowany w tej dyskusji to wzywam do przedstawienia argumentów uzasadniających użycie sformułowań " arogancja", "indolencja", "zamierzał karać". Jeżeli natomiast jest Pan ofiarą dezinformacji - to proszę o pytania w tej sprawie, postaram się wyjaśnić... 

Offline Ryszard Grosset

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 11
Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpień 20, 2008, 21:30:13 »
Przepraszam wszystkich obecnych na forum  ale .... pewien już przeze mnie zlokalizowany młody emeryt, który PIS-uje dalej nie tylko na forum zmusił mnie do drobnej polemiki.
A więc :
1. Wierz mi lub nie ale uczestniczyłem (i to nie w białej koszuli) w conajmniej stu kilkudziesiąciu (wiem że to nie za dużo ) akcjach ratowniczych, w wielu przypadkach osobiście nadstawiając karku w sposób na jaki dziś już pewnie bym się nie zdecydował (odwaga tak, brawura nie). W razie czego służę (przynajmniej w niektórych przypadkach konkretnymi namiarami na akcje ratownicze - zaczynałem od grzebania w ruinach i wydobywania zwłok w rotundzie),
2. To co pisze Alf jest prawdą.
3. Daleki jestem od "wycieczek osobistych" ale chyba z lekka przesadzasz i sam się prosisz o ripostę. Może pogadasz na mój temam z PB SGSP.
4. Wal mi Robert po imieniu jako i ja czynię (i nie chowam się pod "hasłem"
5. życzę wszystkim związkowcom i całej PSP oprzytomnienia i popatrzenia na sprawę ratownictwa medycznego na spokojnie i bez emocji. Jesteśmy (MY STRAŻACY) po to aby ratować ludzkie życie.
Wycięcie człowieka ze zgliszcz samochodu i darowanie mu komfortu umierania na trawie to policzek dla godności ratownika i porażka dla naszej misji. Byłaby to także osobista porażka dla każdego z uczestniczących w akcji ratowników. I wierzcie mi to nie jest wyręczanie pogotowia tylko przejaw minimum zdrowego rozsądku i godności zawodowej.
Emeryt nic nie musi ale wiele może !